Nie chrzanię, a wyrażam SWOJE zdanie, SWOJĄ opinię na ten temat. JA uważam tak jak napisałam, Ty możesz uważać inaczej.
Gdybym chciała rzucić swojego faceta dla innego, to raczej nie mogłabym mówić o miłości, a nawet sam autor nie jest pewny czy w ogóle cokolwiek czuje do dziewczyny. To chyba lepiej, żeby jej nie oszukiwał, nie robił nadziei na poważny związek, a po prostu dobrze przemyślał sytuację i dał dziewczynie szansę na coś innego. I podkreślam kolejny raz, to jest MOJE zdanie.
Gdybym chciała rzucić swojego faceta dla innego, to raczej nie mogłabym mówić o miłości, a nawet sam autor nie jest pewny czy w ogóle cokolwiek czuje do dziewczyny. To chyba lepiej, żeby jej nie oszukiwał, nie robił nadziei na poważny związek, a po prostu dobrze przemyślał sytuację i dał dziewczynie szansę na coś innego. I podkreślam kolejny raz, to jest MOJE zdanie.
Skomentuj