Przyjaciolka... znajoma...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • 85v
    Świętoszek
    • May 2010
    • 29

    Przyjaciolka... znajoma...

    Czesc!
    Zastanawia mnie trochę sytuacja w jakiej się znalazłem i chciałbym poznać waszą opinię.
    Mam własną firmę - czasu wolnego prawie wcale. Jedyną chwilą jaką sobie znalazłem gdy mogę się wyłączyć od dnia codziennego jest sauna. Ze tam biegam po pracy nie wie nikt. Mam tam już swoich znajomych, można fajnie pogadać. W domu zawsze jakieś sprawy do załatwienia, dzieci...
    W weekend wyskakuje na godzinkę bo jadę "do pracy" zajezdzam na saunę. Niechcialbym tak oszukiwać żony ale zaraz bym usłyszał abym posiedział w domu.
    Na saunie spotykam się ze znajomą - jest super całkiem inne tematy. Ostatnio tak się fajnie dogadujemy ze wskakujemy po saunie nago do studni lodowej aby się schłodzić. Podchodzimy do tego bez zazadnych podtekstów choć jest na czym oko zawiesić. Ona wie że mam rodzinę. Ja nie zamierzam wchodzić w podwójne życie. Tak jest po prostu fajnie. Myślicie ze taka przyjaźń istnieje? Między facetem a kobieta?
  • zexan
    Świętoszek
    • Sep 2011
    • 6

    #2
    Myślimy to samo co Ty o sytuacji, gdyby to Twoja żona po pracy sobie wyskakiwała do sauny i spędzała tam miło czas w pogawędce z jej kolegą po czym nago wchodziła do wody chłodzącej ciało. Odpowiedzią na wiele pytań często jest zmiana percepcji.

    Skomentuj

    • Falanga JONS
      Banned
      • Feb 2012
      • 1156

      #3
      Napisał 85v
      Ja nie zamierzam wchodzić w podwójne życie.
      Jeśli nie zamierzasz, to po co założyłeś ten temat akurat na takim forum? Jakoś mi się widzi, że podświadomie (mniej, lub bardziej) chciałbyś przeczytać jakieś zachęty do owego skoku w bok.
      Gdyby to miała być faktycznie zwykła przyjaźń to nie drążyłbyś tematu.

      Skomentuj

      • Kinrepok
        Ocieracz
        • Jun 2013
        • 154

        #4
        Popieram przedmówców.
        Wszystko zależy od Ciebie. Masz wolną wolę. Ale jeśli zależy Ci na żonie, to bym to zerwał. Bo nawet gdybyś nie miał żadnych zamiarów do owej przyjaciółki, to zona prędzej czy później się dowie: " Chyba widziałam/em twojego męża w saunie z jakąś kobietą". Nawet jak nie będziesz miał nic na sumieniu to sytuacja przesrana.
        To samo będze, jak jej powiesz sam. No bo wyglądałoby to, jakby ona już ci nie wystarczały. Kumpli sobie znajdź.
        I przyjdzie taki dzień!
        Ten ukochany dzień!
        Gdzie mistrza Polski będzie mieć!
        Konwiktorska numer 6!

        Skomentuj

        • Margo82
          Perwers
          • Mar 2013
          • 937

          #5
          Spędzasz wolny czas nagi obok innej kobiety i uważasz, że to nic nie znaczy?
          Współczuję twojej żonie. Ciekawe jakbyś się poczuł, gdyby to ona wymykała się z domu by pobyć naga obok innego nagiego faceta... Czy wtedy też byś stwierdził, że to na pewno tylko przyjaźń i nie masz czym się martwić?
          "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

          Skomentuj

          • KoneserSmaków
            Erotoman
            • Jan 2012
            • 560

            #6
            Już wdepnąłeś w niezłe gówno. Raz że nic nie powiedziałeś żonie, że chodzisz do sauny, dwa że siedzisz tam nago z inną kobietą. Teraz jej powiedzieć nie możesz bo się wkurzy, a ukrywać prawdę też jest bez sensu bo wyjdzie na jaw. Albo odpuścisz, albo umówisz się z żoną, że będziesz chodził po pracy do sauny, ale znajdziesz czas dla rodziny, bo to jednak jest najważniejsze!!!! Postaw się w jej sytuacji

            Skomentuj

            Working...