"Wstrzymywanie" wytrysku (mega orgazm)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rosselius
    Świętoszek
    • May 2013
    • 47

    "Wstrzymywanie" wytrysku (mega orgazm)

    Witam
    Mam następującą sytuację. Od niedawna zacząłem podczas masturbacji wstrzymywać wytrysk (jeśli można to tak nazwać) jest to mój sposób na przedłużenie swojej przyjemności. Gdy czuję że mam już zaraz dojść , ściskam penisa co powoduje iż erekcja lekko spada i mogę kontynuować . Efekt wytrysku też ciekawy bo jest bardziej obfity i hmm błogi
    Moje pytania:
    1) Robiliście tak kiedyś?
    2) Wczoraj podczas takiej zabawy , gdy wstrzymałem parę razy wytrysk spowodowało to ból jąder. Martwię się czy przypadkiem nie jest to jakoś szkodliwe?
    3)Pytanie do Pań. Czy próbowałyście tak się zabawiać , że gdy bylyście na skraju orgazmu przestawałyście się pieścić , żeby potem zrobić to ponownie , aż w końcu dojść do tego orgazmu?
  • Away
    Gwiazdka Porno
    • Oct 2009
    • 1887

    #2
    nie, nie robiłam tak a jak ktoś mi tak robi to mnie to denerwuje.
    Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

    Skomentuj

    • LEAH

      #3
      Ja czasami proszę, żebyśmy tak robili podczas minetki. Też uważam, że orgazm wtedy jest fajniejszy. Na szczęście nie mam jąder i nic mnie po tym nie boli ]:->

      Skomentuj

      • PabloXM
        Gwiazdka Porno
        • Sep 2009
        • 1746

        #4
        Zdarzyło się kilka razy z ciekawości, jądra nie bolały, ale nie spodobało mi się uczucie cofania spermy. Dość niekomfortowe, ale fakt, że przy drugim podejściu do wytrysku orgazm był jakby większą ulgą.
        Stay fresh, no matter where you are.

        Skomentuj

        • Mgielka
          Ocieracz
          • Feb 2010
          • 188

          #5
          Oj nie, nie nie! Nie daje sobie odebrac nadchodzacego orgazmu
          Too much is never enough.

          Skomentuj

          • opowiedzmiotym
            Gwiazdka Porno
            • Feb 2012
            • 1880

            #6
            facet to kocha. wie,ze chce go zabic i sie ze mnie smieje
            Dupa Cycki

            Skomentuj

            • goiano
              Seksualnie Niewyżyty
              • Oct 2010
              • 230

              #7
              Napisał Rosselius
              Witam
              Mam następującą sytuację. Od niedawna zacząłem podczas masturbacji wstrzymywać wytrysk (jeśli można to tak nazwać) jest to mój sposób na przedłużenie swojej przyjemności. Gdy czuję że mam już zaraz dojść , ściskam penisa co powoduje iż erekcja lekko spada i mogę kontynuować . Efekt wytrysku też ciekawy bo jest bardziej obfity i hmm błogi
              Ja częściej puszczam penisa niż go ściskam, choć na początku tylko przez ucisk mogłem przerwać nadchodzący orgazm.
              I też zauważyłem, że po kilku takich przerywnikach, orgazm który wreszcie wywołam jest o wiele intensywniejszy. Dodatkowo taka nauka na powstrzymywania orgazmu, jest świetnym sposobem na panowaniem nad nim, czyli pozwala przedłużyć stosunek.
              Pewnym minusem dla mnie jest to, że często podczas stosunku jak już wstrzymuję wytrysk, to trudniej mi dojść do następnego takiego momentu. I więcej przedłużam, ty trudniej dojść. Ale jak już dojdę po kilkukrotnym wstrzymywaniu, to orgazm jest mega!

              Napisał Rosselius
              1) Robiliście tak kiedyś?
              Ja to robię od ponad 15 lat, weszło mi w krew, i rzadko strzelam przy pierwszej możliwości wytrysku.

              Napisał Rosselius
              2) Wczoraj podczas takiej zabawy , gdy wstrzymałem parę razy wytrysk spowodowało to ból jąder. Martwię się czy przypadkiem nie jest to jakoś szkodliwe?
              U mnie ból pojawia się bardzo rzadko, zdecydowanie częściej pojawiał się na początku tych zabaw, ale z tego co pamiętam szybko minął. O szkodliwości tego nic nie wiem, ale nie sądzę by to było szkodliwe. To jest przecież taki sam bół kiedy będąc z dziewczyną jesteś mocno napalony a do wytrysku nie dochodzi.
              Życie nie pieści, pieśćmy się sami.

              Skomentuj

              • elKoj69
                Perwers
                • Sep 2012
                • 1195

                #8
                Zdarzyło się w ramach, nazwijmy to, ćwiczeń na kontrolę wytrysku. Efekt nie przeszkadzał mi, żadne bóle nie wystąpiły, a swego czasu praktykowałem przy każdej masturbacji.
                Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

                Skomentuj

                • Jack Daniel's
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2013
                  • 244

                  #9
                  Niby jest coś takiego, jak 'suchy orgazm', ale nigdy nie potrafię się powstrzymać... jest zbyt przyjemnie.

                  Skomentuj

                  • Padre_Vader
                    Gwiazdka Porno
                    • May 2009
                    • 2321

                    #10
                    A ja jestem niecierpliwy i nie lubię przeciągać + brak czasu
                    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                    Skomentuj

                    • Wiolka
                      Ocieracz
                      • Feb 2012
                      • 135

                      #11
                      Uwielbiam Doprowadzamnie to do totalnego szału, ale po takiej serii orgazm jest kompletnie obezwładniający (i męczący )
                      „Król bezgranicznie kochał swą małżonkę, królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem.”

                      Skomentuj

                      • rokoko91
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • May 2009
                        • 356

                        #12
                        U mnie samo ściskanie penisa nic nie pomaga, potem i tak robi się sflaczały i wypływa z niego co powinno (choć zaletą jest, że wygląda to , jakby wytrysk był obfitszy). Zdecydowanie bardziej wolę wstrzymywać orgazm mięśniem Kegla, i/lub po prostu przerywając na chwilę pieszczoty, pozwalając penisowi trochę opaść. Jakoś nie miałem problemu z bolącymi jądrami po kilku wstrzymaniach (zazwyczaj robię 3-4), choć przy którejś z rzędu masturbacji już tak.
                        Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947

                        Skomentuj

                        • janeckij
                          Świętoszek
                          • Apr 2013
                          • 35

                          #13
                          Napisał Rosselius
                          Gdy czuję że mam już zaraz dojść , ściskam penisa co powoduje iż erekcja lekko spada i mogę kontynuować
                          Napisał rokoko91
                          Zdecydowanie bardziej wolę wstrzymywać orgazm mięśniem Kegla
                          A mógłby ktoś opisać w jaki sposób wstrzymać orgazm, bo szczerze mówiąc nigdy o tym nie słyszałem, ani nie praktykowałem. Wystarczy ścisnąć kutasa? W którym miejscu i jak mocno?

                          Skomentuj

                          • Jack Daniel's
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • May 2013
                            • 244

                            #14
                            janeckij, ale jak wstrzymywać? Bo zacytowałeś dwie różne rzeczy. Co do mięśni Kegla, to jestem w początkowej fazie ćwiczeń (dość przyjemnych). Poszukaj sobie hasło 'suchy orgazm'. Co do ściskania penisa, to zwykle robiłem to u jego nasady. Jak mocno? Praktykowałem do granicy bólu.

                            Skomentuj

                            • janeckij
                              Świętoszek
                              • Apr 2013
                              • 35

                              #15
                              Napisał Jack Daniel's
                              janeckij, ale jak wstrzymywać? Bo zacytowałeś dwie różne rzeczy. Co do mięśni Kegla, to jestem w początkowej fazie ćwiczeń (dość przyjemnych). Poszukaj sobie hasło 'suchy orgazm'. Co do ściskania penisa, to zwykle robiłem to u jego nasady. Jak mocno? Praktykowałem do granicy bólu.
                              Ok, już rozumiem. Rosselius napisał o wstrzymywaniu wytrysku polegającą na uciskaniu penisa. I to mnie trochę zastanowiło, bo nigdy tego nie stosowałem i o tym nie słyszałem. Zastanawiam się po prostu jak to wygląda z technicznego punktu widzenia, czy zaciskam penisa po prostu całą dłonią (jak przy chwytaniu czegoś), czy robię taki zacisk wąski obejmując penisa dwoma palcami np. kciukiem i palcem wskazującym?

                              Natomiast ty napisałeś o zupełnie innej metodzie na wstrzymywanie orgazmu przez wyćwiczone mięśnie Kegla. Poczytałem trochę w Internecie o tej metodzie i jest ona bardzo ciekawa (jeden z artykułów: http://facet.interia.pl/seks-i-zwiaz...ola,nId,444034). Szczerze mówiąc nie mogą znaleźć jakiejś pewnej informacji na temat ćwiczenia mięśni Kegla u mężczyzn. Raz znajduje info o ściskaniu mięśnia dźwigacza odbytu, w innym miejscu jakiś artykuł aby mięśnie odbytu i brzucha były przy tych ćwiczeniach rozluźnione. Jak właściwie znaleźć ten mięsień Kegla i jak go ćwiczyć? Jak wyglądają twoje ćwiczenia Jack Daniel's? Są z tego jakieś filmiki jak to się robi?

                              Skomentuj

                              Working...