Myślę że generalizując temat, podstawą tego tzw. pociągu do starszych facetów jest kasa, pozycja społeczna itp. pierdoły.
Nie wierzę że normalna dwudziestolatka zakochała się w staruchu 60+.Owszem zakochała się ale głównym jego atutem nie było ani ciało ani zalety ducha - nie wierzę w to.
Nie wierzę że normalna dwudziestolatka zakochała się w staruchu 60+.Owszem zakochała się ale głównym jego atutem nie było ani ciało ani zalety ducha - nie wierzę w to.
Skomentuj