A mnie to kręci niesamowicie..
Bicie po twarzy i plucie na twarz
Collapse
X
-
Kurde, chyba normalnie w temacie "kogo z forum chcesz zerżnąć" wpiszę Aslanę
Ja również jestem na tak, jeżeli chodzi o obie rzeczy.
Bicie po twarzy to forma świetnej, fizycznej dominacji, natomiast naplucie takiej dziewczynie w twarz to dla niej dodatkowe upokorzenieZ preferencji switch, zainteresowany tematyką BDSM, bondage itd.
Jednak wszystko ma swoje granice.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Pierwsze chętnie. Bardzo lubię o ile jest zrobione w sposób który jest sygnałem :"jesteś moja". I granica "mocy" jest tam, gdzie tracę równowagę. Gdy trzeba by się zbliżyć do tej bariery to odniesie to raczej efekt odwrotny...
Plucie - to zależy. Jeśli "seans" jest bardzo ostry to ok, ale działa to na mnie tylko w zestawieniu z pełnym "****.ików" spojrzeniem.
Lubię te klimaty„Król bezgranicznie kochał swą małżonkę, królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem.”
Skomentuj
-
chociaż lubię ostre rż*****e, bicie, ciągnięcie za włosy, to oplucie twarzy nie kojarzy mi się z niczym seksownym, a raczej z brakiem szacunku, chamstwem uderzenie w twarz też nie jest dla mnie jakieś super jeżeli chodzi o ciało - tak, twarz - odpadaSkomentuj
Skomentuj