On starszy Ona młodsza i odwrotnie

[iceberg]

... Ja tu widzę pewien absurd. Kobieta nie pójdzie do łóżka z prawiczkiem/mało doświadczonym bo chce 'zabawy' .

Owszem, są takie ale dla nich liczy się jakość lub czasem nawet ilość seksu... i nie są to dziewczyny:

...sama chce być rozdziewiczona, mieć seks i to najlepszy.

Ale tylko z doświadczonym..

Niekoniecznie... właśnie dziewice rzadziej szukają doświadczonych lub takich co udają doświadczonych. Bo podobnie jak prawiczkowie też obawiają się być "oceniane". Do tego często jest tak, że starsze dziewice są nimi z przekonania - czyli szukają tego jedynego nie biorą "byle czego" a taki doświadczony to pewnie wiele już przeleciał... i one nie chcą być tą kolejną, a po prostu jedyną.

Ogólnie mam wrażenie, że niektórym rozjeżdżają się priorytety z oczekiwaniami i stąd nieporozumienia i brak efektów. Czyli chciałbym w łóżku "dziwkę" ale żeby nie była dziwką . A to już bardzo trudne do znalezienia.
Proponuję przestać się skupiać na liczniku partnerów czy doświadczeniu a po prostu skupić się na drugim człowieku, będzie o wiele łatwiej .

Picollo to nie było bezpośrednio do Ciebie, uwaga bardziej ogólna obserwując całość dyskusji.
Niedoświadczony to nie bida ale są tacy ludzie, którzy oczekują zabawy i to czasem dość konkretnej, takiej niedoświadczony nie dostarczy. Analogicznie idąc w Tatry na Rysy czy Orlą Perć nie szukasz towarzystwa w grupie wycieczkowej z trzecioklasistami z podstawówki... Po prostu nie ten target, nie te cele.
Brak doświadczenia jest tylko przeszkodą dla niektórych i szkoda marnować czasu na rozważania - dlaczego niedoświadczony miałby być gorszy dla takich, lepiej energię skierować na poszukiwania bardziej dopasowanych wymaganiami do własnych oczekiwań.
Seks dla zabawy jest formą rozrywki dość specyficzną i niestety ludzie szukający takiej rozrywki będą zawsze obracać się w "swoim" kręgu zainteresowań.
Mówisz, że nie interesuje Cię czy kobieta miała 3 czy 10 facetów - a w takim razie nie miałoby znaczenia że miała kilkudziesięciu czy np. sporo ponad 100?

[digoxine]

Chłopcy!!!

Jakbym któregoś z Was znała w realu i któryś z Was zaproponowałby mi randkę poprzedzoną tym, że wcześniej uznalibyśmy, że się lubimy, to poszłabym!
Gdybym wiedziała, że jesteście świetnymi facetami, zapewne wasze dziewictwo nie przeszkadzałoby mi aż tak bardzo!

Ale teraz zadam Wam pytanie:

Zaprosilibyście na randkę młodą, atrakcyjną kobietę przed 30? Dziewczyna jest piekielnie inteligentna, dobrze jej z oczu patrzy - jest niesamowicie wrażliwa i delikatna. Ma sporo zainteresowań, pracę którą lubi, wielu znajomych... dobrze się ubiera, świetnie wygląda, idąc z nią ulicą mielibyście się czym pochwalić!

Umówilibyście się z rozwódką przed 30? Pamiętajcie! Młoda kobieta, która tak wcześnie się rozwodzi... no, zapewne jest coś z nią nie tak!
Pamiętajcie, że ta młoda rozwódka lubi trójkąty nie tylko z kobietami, za****ście ostry seks, lubi to robić w miejscach gdzie ktoś ją może zobaczyć i ogólnie jest nieprzyzwoicie zboczona. Ktoś taki na pewno nie jest normalny!

Pamiętajcie, że jeśli umówicie się z nią na randkę i coś zaiskrzy... ona nie zrezygnuje ze swoich preferencji. Nie przestanie być sobą w imię kogoś.

Ta delikatna młoda dziewczyna i zboczona rozwódka to ta sama osoba.
To ja.
Umówilibyście się ze mną?

Przyjmuję. Lubię wyzwania.
Napisz do mnie prywatną wiadomość.

[thlo]

Ta delikatna młoda dziewczyna i zboczona rozwódka to ta sama osoba.
To ja.
Umówilibyście się ze mną?

Po pierwsze nie jestem chłopcem ponieważ mam już 29 lat, jestem mężczyzną a po drugie ty nie masz się zmieniać możesz wprowadzić faceta w swój zboczony świat ale jeżeli jest prawiczkiem to warto by było zacząć od pierwszych spokojnych kroków.Czy jak ktoś jest zawodowym tancerzem to od ciebie wymaga abyś tańczyła z nim na turniejach?

[iceberg]

... ty nie masz się zmieniać możesz wprowadzić faceta w swój zboczony świat ale jeżeli jest prawiczkiem to warto by było zacząć od pierwszych spokojnych kroków....

Picollo i już rozumiesz dlaczego starsze, doświadczone nie chcą prawiczków? (przynajmniej nie wszystkich... bo są ogarnięci i niekumaci)
Thlo - właśnie potwierdzasz tą różnicę i pokazujesz koledze skąd się bierze niechęć doświadczonych kobiet do prawiczków .
Ale może kiedyś uda Ci się znaleźć kogoś bardziej pasującego - tylko na litość, celuj w swój target...

[Zebraa]

Niestety problem polega na tym, że nawet jak się taka zboczona laska napali na "doswiadczonego" to zazwyczaj i tak jest lipa z cytryną.

Jeśli patrzysz na pannę jak na zboczona a ona ma na ciebie patrzeć jak na prawiczka to jest to układ wyraźnie seksualny a w takim ewidentnie oczekiwalabym dobrego ruchania bez względu na to co ma w cv facet. Jak się porywa na ogień to trzeba umieć się palić ale nie splonac.

Jak chcesz wyrozumiałości na prawictwo to musisz szukać kobiety a dopiero potem kochanki. Ale czy zboczone panny szukają związków bez egzaminu? Wątpię

[thlo]

Tak się składa ,że oglądałem pierwszą część filmu 50 twarzy Greya i kiedy Grey poznawał Anastazję to w pierwszej części ja rozdziewiczał powoli, uczył potem tłumaczył jakie ma upodobania i pokazywał salę z ostrymi zabawkami.A dopiero w następnej części były coś ostrzejszego "Ciemna strona Greya".

[Zebraa]

Moja wypowiedź była głównie do thlo.
Cudzysłów bo facet uznaje się za doświadczonego ale poziom panny go przerasta.

Piccollo sam sobie odpowiedziałeś na ostatnie pytanie w swoim wczesniejszym poście.

50 twarzy greya to nieporozumienie. A po za tym on był facetem

[pakl]

Haha ten wątek i wypowiedzi Piccollo i thlo to chyba za ciężki temat na moją skacowaną, noworoczną głowę.

Chłopy jesteście braćmi? Od dłuższego czasu czytam wasze wypociny i nie mogę zrozumieć skąd się tacy kosmici biorą.

Co z tego, że macie około 30 lat skoro mentalnie jesteście w podstawówce? Zresztą nick Piccollo sam mówi za siebie hehehe

Chłopy dorośnijcie! Wyjdźcie z tego internetu, zacznijcie rozmawiać z kobietami. Zacznijcie SŁUCHAĆ kobiet i ich potrzeb i przede wszystkim skończcie się UŻALAĆ. Po pewnym czasie powinniście zrozumieć co wcześniej robiliście źle i z czego wynikały problemy.

[iceberg]

Picollo mój wpis dotyczył Thlo - zresztą, jak widzisz on powołuje się na Greya... serio?? i to ma być poradnik polowania na dziewicę?
Obawiam się, że niektórym nie wystarczyłby majątek Greya żeby panna chciała przed nim zdjąć majtki .

Picollo - bez spiny ale właśnie te dywagacje, rozważania dotyczące wymagań kobiet, poszukiwań itp świadczą o niedoświadczeniu - a to kobieta wyczuwa, jeśli nawet o tym nie wie wcześniej... Jeśli grasz w otwarte karty z doświadczoną która ma ochotę rozprawiczyć kogoś to ok, ale każda inna (może poza niedoświadczoną młódką) szybko rozszyfruje o co kaman.

[Mientusek]

Zresztą nick Piccollo sam mówi za siebie hehehe

Zależy z czym Ci się ten nick kolegi Piccollo kojarzy. Dla Ciebie moze to szampan dla dzieci. Mi pierwsze co przyszło do głowy to postać z Dragonn Balla

Sorry za oftop

[digoxine]

Czy jak ktoś jest zawodowym tancerzem to od ciebie wymaga abyś tańczyła z nim na turniejach?

Nie trafiłeś. Bardzo głupie pytanie.
Zdarza mi się tańczyć z zawodowymi tancerzami.
Wymagają ode mnie znacznie więcej niż amator jakiegokolwiek tańca. To bardzo trudne, wymaga dużego skupienia i zaangażowania.

Zdecydowanie wolę tańczyć z równymi sobie i nie mieć tej świadomości, że zawodowym nie dorastam do pięt.
Tak samo gdy byłam dziewicą nie wyobrażałam sobie od razu wskoczyć w jakiś wielokąt czy coś. Wiedziałam, że przed tym jeszcze długa droga przede mną chociaż marzyłam o tym.
Pewnych rzeczy nie robi się od razu.

Chłopie, z Ciebie nic nie będzie. Po prostu nic. Jak nigdy nie stawiam kreski na ludziach tak teraz... cóż. Zawsze musi być ten pierwszy raz!

[thlo]

Chłopie, z Ciebie nic nie będzie. Po prostu nic. Jak nigdy nie stawiam kreski na ludziach tak teraz... cóż. Zawsze musi być ten pierwszy raz!

Skoro obrażanie i zniewagi to twój sposób na bronienie swoich racji to dostosuję się do twojego poziomu wypowiedzi.
Wiesz ja już zauważyłem,że laski w podobnym do mnie wieku lub trochę starsze jak ty stawiają na mnie kreskę chyba od zawsze.
Zauważyłem też ,że jesteś w tym wieku w którym już raczej niczego ci nie da się wytłumaczyć ani cię nauczyć.
Jesteś zakompleksiona ,zepsuta i nauczona myślenia o sobie i pewnie dlatego jesteś rozwódką ale tego nie przyznasz.Boisz się niedoświadczonych facetów dlatego, że mogą cię oceniać z pryzmatu twojego doświadczenia,sposobu prowadzenia się i upodobań(seksualnych).
Przyznajesz mi rację po czym mnie krytykujesz i mówisz ,że się do niczego nie nadaję a ja mam wrażenie ,że problem leży po twojej stronie.
Dawno temu zrozumiałem jedno jak chcę być szczęśliwy to muszę umawiać się z młodszymi dziewczynami takimi z pokolenia ,które jest inaczej wychowane i nastawione do życia niż moje czy starsze.

[Tom_Bombadil]

Thlo... usuń powyższy tekst, bo to krzyk rozpaczy i brzmisz jak desperat.

Naucz się jednego - kobiety nie lubią desperatów. Kobietę zdobędzie mężczyzna pewny siebie i umiejący coś kobiecie zaoferować (w zależności od jej potrzeb: miłość/stały związek/bezpieczeństwo/ekscytację/jednorazowe zaspokojenie zmysłów itd.), a nie ktoś kto krzyczy w twarz całemu światu, że kobiety są złe bo nie lubią prawiczków gdyż w ich oczach mogą mieć opinię puszczalskich.

[lee]

A ja myślę, ze deperados sami wywołują burzę właśnie po to by waliły w nich pioruny.

[joedoe]

Desperados po prostu nie maja alternatywy.
Co sie mowi o nauczycielach?
"Jak ktos nic nie umie wiec nikt mu nie chce zaplacic bo niby za co to uczy innych?"