Niedopowiedziane fantazje erotyczne...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • manius
    Świętoszek
    • Sep 2009
    • 13

    Niedopowiedziane fantazje erotyczne...

    Witam, miałem problem z dobraniem odpowiedniego tytułu do tematu, ale zaraz wszystko opiszę. Otóż jestem 23 letnim facetem od 4 lat jestem już ze swoją dziewczyną. Jesteśmy całkowicie zwyczajną parą z tą różnicą że zarówno ja jak i moja kochana raz mieliśmy ten pierwszy raz i do teraz mamy tylko siebie. Teraz planujemy wspólną przyszlość choć wiem że dłużej tak nie mogę. Za młodu otaczałem się nie najlepszym towarzystwem co sprzyjało używką no i w pierwszych dwóch latach związku zdradzilem kilkukrotnie dziewczynę. Dzisiaj właściwie jestem juz innym człowiekiem jednak z tamtych czasów pozostały tylko niespełnione fantazje. Czuje że przed ślubem muszę zmienić relacje łożkowe z dziewczyną. Ostatnio miała problemy z nadżerką pochwy, była na zabiegu wymrażania no i przez to mieliśmy 6 tygodniową wstrzemięźliwość od seksu. Nie powiem wyszło to na dobre bo spragnieni siebie nie mogliśmy się nacieszyć tymi uniesieniami ale martwi mnie że moja kobieta się mnie wstydzi!! W walentynki przy winie obiecała mi striptiz jednak wyszła na środek pokoju i nie potrafiła się ruszyć (głupio jej jak twierdzi). Mnie natomiast kręcą sytuacje odgrywania roli "dziwki" ostrzejsze słowka itd. Wczoraj bez długiego proszenia się zgodziła się i widziałem że jej się to spodobało, lecz później już się "ogarnęła" twierdząc że nie chce żeby ją zbytnio poniosło, że jeszcze będzie krzyczeć nie kontrolowanie itd ble ble ble bo nie byliśmy sami w domu. Moje pytanie brzmi jak otworzyć ją przed sobą żeby nie czuła tego wstydu jak twierdzi? Czego ona się wstydzi? Pomocy
  • Zebraa
    Gwiazdka Porno
    • Nov 2013
    • 1614

    #2
    Tych pozostalych osob? Nikt nie lubi jak za sciana ktos podsluc***e i moze ci wejsc do pokoju w kazdej chwili...

    A po za tym praw jej komplementy, tlumacz, ze skoro jestescie razem juz tyle to sory ale widziales ja w bardzo ronych sytuacjach, w chorobie, po obudzeniu i skoro nadal ja kchasz nie ma co sie wstydzic.

    A jak masz ochote na nowosci i glosne akcje - zapewnij puste mieszkanie
    Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

    Skomentuj

    • manius
      Świętoszek
      • Sep 2009
      • 13

      #3
      Jak jesteśmy sami w pokoju to nikt nie przychodzi a pozatym nigdy nie pozwala sobie być choć troszkę słyszana...

      Komplementy itd już są

      Skomentuj

      • Mrau2
        Seksualnie Niewyżyty
        • Nov 2011
        • 207

        #4
        Jeśli macie jakieś fantazje odbiegające od stereotypowego seksu małżeńskiego i wstydzicie się (albo wstydzi się jedna osoba) domowników, no to wiecie co macie robić - zorganizujcie im wieczór poza domem. Odradzam zatem seks, jeśli nie macie uregulowanych relacji z domownikami/lokatorami.
        W czasach szkolnych też irytowałem się, gdy ktoś mógł wejść do pokoju dziewczyny i przerwać nam zwykłe pieszczoty. W tamtych czasach konspiracja to jedyne co nam zostawało. Dziś wy musicie poradzić sobie z widownią. Przypuszczam, że wymówki panny się nie skończą, ale zniknie choć jeden problem.
        Nie wstanę! Tak będę leżał!

        Skomentuj

        • lowiczaki
          Ocieracz
          • Aug 2013
          • 158

          #5
          tak jak zostało już napisane, musisz zadbać o to zebyście byli wtedy w domu sami żeby dziewczyna poczuła sie komfortowo, to raz. Dwa to nie ważne ze komplementy juz były komplementy muszą być na bieżaco i każdego dnia żeby czuła się dobrze Moja zona też na początku krępowała się zrobić striptease i tańczyć przede mną mimo tego ze mieszkamy bez rodziców. Po prostu się wstydziła i tyle, z czasem się oswoiła.

          Skomentuj

          Working...