W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Styl bycia

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Janko
    Ocieracz
    • Feb 2005
    • 146

    #16
    Moim zdnaiem caly podzial na subkultury jest bezsensowny... Niech sie kazdy ubiera jak chce i i wierzy w co chce ale czemu przy tym trzeba sie klocic z cala reszta? Nie rozumiem jak inny ubior moze budzic agresje do kogos kogo nawet nie znamy i wystarczyloby zeby byl inaczej ubrany a moglby zostac naszym kumplem czy przyjacielem?

    Co do problemu Prestona to wydaje mi sie ze to po prostu wina stereotypow jakie panuja na temat kazdej z subkultur a moze w jakis sposob (sorry za to to tylko przypuszczenie) nie radzisz sobie w jakis sposob z podrywaniem dziewczyn albo odpychasz je jakas inna cecha niz stylem... Zastanow sie co jeszcze moze byc nie tak...

    Aha i jeszcze jesli chodzi o skate'ów to tez trzeba widziec roznice miedzy "<skejtami> w dresach", "polskimi <skejtami>" a ludzmi w troche szerszych ciuchach... Pierwsza grupa to w wiekoszsci zwykle prymitywy ktorzy uwazaja ze sa gangsterami (chociaz nie mowie ze czasami ktos nie moze sobie wlozyc jakis spodni w tym stylu ale jakies takie z umiarem a nie balony), ci drudzy wielbia polski hip-hop i ew. troszke amerykanski i troche zagubli sie w tym calym "skate'owskim" swiecie :-P i bezsensownie tafuja po swiezych elewacjach budynkow zeby byc "jo". A trzecia grupa to ludzie ktorym po prostu podoba sie taki styl, jest im wygodnie w takich ciuchach, czuja sie wnich dobrze ale poza tym sa zwyklymi obywatelami ktorzy sluchaja zwyklej muzyki (z przewaga rocka tudziez punk rocka, lecz nie pogardz tez DOBRYM hip-hopem), nie nosza przesadznie nadmuchanych spodni z jakimis dziwnymi grafikami tylko zwykle szersze jeans'y i bluzy...

    Skomentuj

    • Adam z Raju
      Świętoszek
      • Sep 2005
      • 19

      #17
      większość ludzi niestety ocenia po wyglądzie i ubiorze. Goła czaszka i dres od razu kojarzy sie z pewnymi kręgami społecznymi. Kiedyś pracując na dyskotece podszedłem do takiego żeby zwrócić mu uwage za coś tam - i miał tak piskliwy głos jak dziewczynka - że do dzis jak patrze na łysych dresiarzy to mi sie tamta sytuacja przypomina - nie twardziel ale zakompleksiony chłopaszek, który ogolił sie i przydział dres by być cool

      Skomentuj

      • karri
        Świętoszek
        • Sep 2005
        • 15

        #18
        hehe to już naprawde szpan na ciuchy a może mu tak było wygodnie??

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #19
          Ja tam dresów i łysych pał ścierpieć nie mogę.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • karri
            Świętoszek
            • Sep 2005
            • 15

            #20
            a ja nie mam nic przeciwko dresom ale "łyse pały" to już przesada

            Skomentuj

            • Bender
              Administrator
              • Feb 2005
              • 3026

              #21
              A co rojze powiesz na faceta obcietego na lyso a chodacego w garniaku np?
              Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
              Billy Crystal

              Skomentuj

              • Sedzia
                Ocieracz
                • Aug 2005
                • 107

                #22
                Ja tam chodze troche ubrany jak model ( mojej pani się podoba ) lubię kurtki skurzane, swetry mniej ciasny jeans, bokserki wlosy na żel ogolony ładnie i przedewszystkim pachnacy

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #23
                  Garniaków też nie lubię. I żelu we włosach. I japiszonów ogólnie.
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • tabula rasa
                    Erotoman
                    • Jul 2005
                    • 640

                    #24
                    Na łyso w garniaku zdarza mi się z racji zawodu,spotkań oficjalnych,ale uwiera mnie ten strój jak cierń,na co dzień chodzę lużno acz rockendrolowo.Zostało z młodych lat,ramoneska,koszulka z Led zeppelin,jeansy.O subkultóry się otarłem,byłez zawsze pod prąd,jeśli coś jest modne,zanaczy że przyciąga tłum,a ja tłoku alergicznie nie cierpię.
                    Z racji słuchanej muzyki i identyfikacji z grupą nazwijmy,rockersów(harleye,hels angels,route 66,etc)parę rzeczy w moim stroju,zachowaniu,gadżetach daje wyraz tego co lubię.
                    Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

                    Skomentuj

                    Working...