Czy masturbacja jest grzechem?

[jkjkkkt]

Bo wiem juz , że antykoncepcja tak.. wg nauki kościoła, który uznaje tylko npr..Więc czy jest jakiś sposób, żeby żyć zgodnie z nauką Kościoła i mieć tylko jedno dziecko??
To nie jest żadna propaganda, chcę tylko poznać wasze zdanie na ten temat. Tu jest artykuł o tym:

http://www.opoka.org.pl/php/komentarze/komentarze.php?msg_id=16545&action=show

[DarkAngel]

Cóż..
Ja słyszałem, że jeśli chodzi o antykoncepcję to część kościoła, tzw. księża mniej radykalni nie mówię "nie", tylko działa to na takiej zasadzie, że jeśli współżyjesz z zabezpieczeniami NIE CHCĄC dziecka [czyli w przypadku wpadki złość, aborcja itp.] to jest Kościół na nie, a jeśli współżyjesz z zabezpieczeniami będąc nastawionym, że dziecko z tą partnerką - OK, tylko jeszcze nie teraz [by zapewnić dziecku byt itp.] i podczas "wpadki" zero myśli na aborcji to nie są przeciw.

No nic, zdania są podzielone.
W zależności, który ksiądz się wypowiada .

A co do posiadania jednego dziecka, myślę, że jest to możliwe i znalazłbyś wielu księży, którzy na podstawie tego, co napisałem wyżej nie uznaliby dalszego współżycia za grzech. Wszak gdyby tak nie było każda rodzina miałaby kilkunastu potomków... .

W ogóle nauki kościoła - te "współczesne" są jak dla mnie śmieszne .

[jkjkkkt]

A tu znalazłam na temat masturbacji:

http://www.gotquestions.org/Polski/masturbacja-grzechem.html

i tu:

http://www.kosciol.pl/article.php/20050425005405724/print

Możecie się ustosunkować do tego, co tu piszą (tak mnie jakoś naszło przed świętami). Co do antykoncepcji to uspokoiłeś mnie trochę, chociaż w necie nie znalazłam wypowiedzi księdza, który byłby chociaż częściowo na tak (ale może za słabo szukałam)

[bambi77]

Z tego, co mi próbowano wpoić to zrozumiałam, ze np antykoncepcji Kościół nie akceptuje, ponieważ krzywdzi ona kobietę (jest jakby wykorzystywana przez mężczyznę, ponieważ przy antykoncepcji nie zwraca on uwagi na "działanie" ciała kobiety - dni płodne, niepłodne itp). Dlatego akceptuje tylko metody naturalne - przy stosowaniu tych najnowszych ponoć ryzyko jest mniejsze niż przy pigułkach nawet, ale koztuje to trochę wysiłku kobietę - nauka obserwacji własnego ciała. Są też takie urządzenia, które same określają dni płodne i niepłodne. Nie wiem jak to się nazywa - wiem, że trochę kosztuje.
Z tą antykoncepcją to moim zdaniem jest tak, że każdy powinien sam o tym zdecydować. Jeśli kobieta ma odczucie, że coś jest nie tak powinna pogadać z partnerem i w ogóle.
Bez sensu jest robienie wielkiego grzechu z antykoncepcji - niewielu księży potrafi wytłumaczyć o co tak naprawdę w tym chodzi. A masturbacja? Nie wiem. Czy w 10 przykazaniach jest coś w rodzaju "nie masturbuj się"? Jak spojrzysz na historię Kościoła to zobaczysz wiele durnych starych zakazóww, które już nie obowiązują, bo stworzyli je ludzie i to oni je znieśli. Kiedyś tam np uważano, że kobieta jest czystym złem i kusi biednych mężczyzn - nawet stosunek z własną żoną był grzechem jeśli nie miał na celu poczęcia.
Więc gdzie tu sens i logika??? Ja wierzę w uniwersalne dobro i zło - to każdy człowiek powinien rozróżniać - nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, szanuj siebie i innych itp. Co jest złego w założeniu gumki??? Pojęcia nie mam.

[jkjkkkt]

http://www.opoka.org.pl//biblioteka/I/ID/9810V_05.html - czyli uważacie, że gościu w ogóle nie ma racji?

[bambi77]

O właśnie to mi wbijano do głowy Moim zdaniem to w tym jest dużo racji, bo przez antykoncepcję seks jest traktowany zbyt lekko - każdy może z każdym bez konsekwencji. No i fajnie jak np facet poznaje zasady działania organizmu swojej kobiety, szanuje to, potrafi "dać sobie na wstrzymanie". Takie coś na pewno zbliża ludzi. Ja sama np. wolałabym to niż pigułki i inne bajery i możliwe, że jeśli będę musiała wybrać to wybiorę te metody naturalne. Myślę, że to jest całkiem sensowne. Chociaż z drugiej strony jeśli chodzi o okaleczanie własnego ciała i niszczenie zdrowia to kierując się tymi zasadami takim samym grzechem są operacje plastyczne i bardziej skomplikowane zabiegi, niezdrowe odżywianie, niezdrowy tryb życia, solarium (też niektórym bardzo szkodzi przecież).
Kobieta musi sama zadecydować - nie jest żadną tajemnicą, że pigułki zdrowe nie są. Ideały takie to utopia - trudne do zrealizowania w naszej rzeczywistości.

[YoungStallion]

kazdy z kazdym bez konsekwencji- tak? ja akurat uprawiam seks tylko z jedną kobietą.

Zasady działania organizmu zwojej kobiety? ja je moge znac nawet lepiej od Ciebie przy rownoczesnym uzywaniu antykoncepcji.

Okaleczenie własnego ciała?
a dokładniej- jak gumka okalecza? srodki hormonalne są w uzyciu od 20-30 lat na swiecie a kobiety jak umierały tak umierają na podobne schorzenia.


Bambi skad bierzesz te swoje teorie?

[bambi77]

Ty tak od razu nie brykaj młody ogierku tylko naucz się czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nie pisze o Tobie tylko o tym jak się dzieciaki rżną w kiblach. A poza tym w poprzednim poście dokładnie napisałam coś o gumkach i różnych rzeczach - więc to sobie przeczytaj i się nie rzucaj jak pchła na grzebieniu bez powodu.

PS. Moje teorie biore z czytania (ze zrozumieniem ) czegoś więcej niż posty w komputerze, własnych przemyśleń i doświadczeń życiowych. I nie wiem czemu na mnie najeżdżasz, bo ja wcale nie jestem przeciwniczką antykoncepcji - sama brałam pigułki, ale nie da się zaprzeczyć, że one szkodzą, a 20 - 30 lat temu to już całkiem potrafiły kobietę rozstroić. Chyba masz jakieś kompleksy, bo nie wiem co Cie tak poruszyło w moich postach. I masz racje - Ty znasz lepiej działanie organizmu swojej kobiety niż ja - przecież ja jej nawet na oczy nie widziałam.

[DarkAngel]

bambi77, spokojnie!
YoungStallion na Ciebie wcale nie najechał...
Bierzesz do siebie wszystko na wyrost.

Poza tym - edytuj posty, nie dubluj ich.

[glizdziarz]

Czy masturbacja jest grzechem? No pewnie Nie słyszałeś o grzechu Onana jak to Pan go ukarał za tracenie nasienia?

[zuzziaa]

Masturbacja, hmm.. niedawno z rozmowy z księdzem wywynioskowałam, że jest to grzech, z ktorego należy się spowiadać, nawet jeśli myślisz o kimś w sensie zeby sie z tym kims kochac. w kosciele mowisz, ze 'zgrzeszylem, mysla, uczynkiem i zaniedbaniem' czyli spowiadasz sie z tego. sama nie wiem jak jest tak naprawde ale bez przesady, zaden czlowiek nie przestanie sie masturbowac jesli sie dowie, ze jest to grzech

kazdy rodzaj antykoncepcji jest grzechem. (podobno). seks oralny rowniez.. bo naturalnym miejscem czlonka jest pochwa. powtarzam to, co uslyszalam od ksiedza w szkole

ale watpie, ze przestane grzeszyc

[YoungStallion]

Ty tak od razu nie brykaj młody ogierku tylko naucz się czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nie pisze o Tobie tylko o tym jak się dzieciaki rżną w kiblach. A poza tym w poprzednim poście dokładnie napisałam coś o gumkach i różnych rzeczach - więc to sobie przeczytaj i się nie rzucaj jak pchła na grzebieniu bez powodu.

No chyba sobie jaja robisz- ja brykam? ja sie tylko ustosunkowałem do Twojej wypowiedzi.

Moim zdaniem to w tym jest dużo racji, bo przez antykoncepcję seks jest traktowany zbyt lekko - każdy może z każdym bez konsekwencji.

jest traktowany zbyt lekko- przez kogo? jesli nie precyzujesz wypowiedzi to potem wychodzą takie klocki.

Moze zamiast sugerować mi nauke czytania ze zrozumieniem powinnas sama jasniej sie wyrażać- pisac zrozumiale

Uzywaj tez czasem akapitow

ale nie uzywaj hasel typu: masz kompleksy- jak juz nie wiesz co mi ciekawego odpisac to po prostu nic nie pisz.

A hormonalne srodki antykoncepcyjne sa szkodliwe bo... i tu powinnas podac stosowne argumenty

I masz racje - Ty znasz lepiej działanie organizmu swojej kobiety niż ja - przecież ja jej nawet na oczy nie widziałam.

napisalem ze znam czy moge znac- i kto tu nie umie czytac ze zrozumieniem?

moge uczyc sie takich rzeczy dla przyjemnosci a nie z musu zeby odliczac dni, w ktorych w koncu bede mogl uprawiac seks.

Co do naturalnych metod- gadaj co chcesz rzeczywistosc ich skutecznosc weryfikuje. Np Bronislaw Komorowski ma 5 dzieciakow- prawdziwy katolik, reszty dodawac chyba nie musze.

bo naturalnym miejscem czlonka jest pochwa. powtarzam to, co uslyszalam od ksiedza w szkole

miejscem docelowym a nie naturalnym- gdyby usta albo tylek byly nienaturalne to nie mozna by bylo go tam wlozyc.

[Rojza Genendel]

Zgodnie z nauką KK masturbacja tak męska jak i damska jest grzechem.

[YoungStallion]

skoro KK tak twierdzi to jaki ma cel?

to ze masturbacja nie szkodzi to wiemy wiec Bog zakazac jej nie mogl, bo po co zakazywalby czegos dla samego zakazu?

wystarczy spojrzec na przykazania- jakby nie bylo np. nie kradnij nie zabijaj czy nie pożądaj zony blizniego swego maja sens.

ale nie marszcz freda?
glupota

[DarkAngel]

skoro KK tak twierdzi to jaki ma cel?

to ze masturbacja nie szkodzi to wiemy wiec Bog zakazac jej nie mogl, bo po co zakazywalby czegos dla samego zakazu?

wystarczy spojrzec na przykazania- jakby nie bylo np. nie kradnij nie zabijaj czy nie pożądaj zony blizniego swego maja sens.

ale nie marszcz freda?
glupota

No niestety. W KK wiele jest "głupot".
Od człowieka jednak zależy czy wierzy W Boga [czy też nie ] czy ślepo wierzą w restrykcje, które narzuca im [IMO bezpodstawnie] kościół... .