Ile trwa przyzwyczajenie sie do ogumienia?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yebudubu

    Ile trwa przyzwyczajenie sie do ogumienia?

    jak w temacie
    dla kogos, kto ma 1. raz przed soba, na pewno jest to problem. bo po zalozeniu gumki opada/uciska/itp.
    jak dlugo trwa, zanim nasz maly przyjaciel sie z tym oswoi, i czy warto trenowac "na sucho" zakladajac rozne gumki i sprawdzajac reakcje organizmu?
  • Outlaws13
    Perwers
    • Oct 2011
    • 1332

    #2
    zimowego czy letniego?
    "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

    sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

    Skomentuj

    • Padre_Vader
      Gwiazdka Porno
      • May 2009
      • 2321

      #3
      Outlaws o to samo chciałem zapytać
      W temacie to przez pierwsze jakieś 500km możesz mieć wrażenie, że samochód pływa po drodze, albo, że kierownica chodzi luźniej lub toporniej (zależy od rodzaju opon i ich rozmiaru w stosunku do poprzednich). Po tym czasie powinieneś się przyzwyczaić i będzie ok. Jeśli objawy będą się utrzymywać to udaj się do wulkanizacji. Może być złe wyważenie kół. Polecam opony z bieżnikami asymetrycznymi Sprawdzaj też czy Ci nie drze gumy, bo może zbieżność jest zła

      A jeśli chodzi Ci o prezerwatywy to wg mnie nie warto trenować, bo jak dojdzie do pierwszego razu to dochodzą też emocje i podniecenie i wacek może zachowywać się zupełnie inaczej niż na sucho
      Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

      Skomentuj

      • Outlaws13
        Perwers
        • Oct 2011
        • 1332

        #4
        jesli chodzi o prezerwatywy to nie przyzwyczajenie a wybor priorytetow do wieku sie liczy. Co do ogumienia to powiem ze dziadek tu jestem i 20 lat temu kazdy umial jezdzic, polonezy z napedem na tyl byly norma, auta z wspomoganiem rzadkoscia i kazdy umial jezdzic. Daj dzis kierowcy auto z napedem na tyl, bez wspomagania i z opona jaka udala Ci sie kupic a nie koncert zyczen i reszte dospiewaj sobie sam. Kobiety dawaly rade.

        pisalem w inny watku ze ja dla urozmaicenia chcialem upic gumki i bzyknac Cycki w gumkach to mnie wysmiala i powiedziala ze nie bedzie mi kupowac gumek dla dziwek.
        Mi nie przeszkadzaly kiedys ale fakt ze doznania sa ograniczone i kontak nie taki sam jak bez.
        Last edited by sister_lu; 11-10-16, 18:27.
        "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

        sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

        Skomentuj

        • Scaramanga
          Perwers
          • Dec 2010
          • 849

          #5
          A ja powiem tak: kupić i sprawdzić jak się to zakłada. Ja pisał przedmówca emocji jest sporo to i problemy z gumką mogą zepsuć nastrój, a jak już dokładnie na spokojnie sobie zrobisz wulkanizację to nic ciebie nie zaskoczy. A do gumy się nie przyzwyczaja, można zwracać na nią uwagę lub nie, można dłużej uprawiać seks bo osłabia doznania. Osobiście tuż po założeniu zapominałem, że ją mam na sobie bo skupiałem się na partnerce a nie na bieżniku

          Skomentuj

          • hucul
            Świętoszek
            • Dec 2006
            • 4

            #6
            Za przedmówcą. Kup sobie gumki i potrenuj zakładanie, przy okazji trochę się przyzwyczaisz do nich.

            Skomentuj

            • nienastolatek
              Seksualnie Niewyżyty
              • Mar 2013
              • 334

              #7
              ja sobie kupiłem i zakładałem i jeszcze w gumce się masturbowałem żeby zobaczyć jak to jest konczyc w gumce, więc proponuje tak potrenować

              Skomentuj

              • lance90
                Gwiazdka Porno
                • Sep 2010
                • 1675

                #8
                ratujcie mnie...będą trenować w gumkach. A potem jak przyjdzie co do czego to zapyli dziewczynę bo mu się gumki skończyły ponieważ za dużo trenował
                Główny Znawca Plastiku

                Skomentuj

                • Outlaws13
                  Perwers
                  • Oct 2011
                  • 1332

                  #9
                  nigdy nie mialem czegos takiego jak problem z gumkami. Chcialo i sie seksu to bylo to normalne i oczywiste. Nie mialem dylematu. Moze poprostu wystarczy ze dwa, trzy dni nosic na ptaku gumke, zdejmowac tylko na siusiu.. A po tygodniu na bank bedzie kazdemu kto tak zrobi brakowac gumek na ptaku.
                  "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

                  sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

                  Skomentuj

                  • Scaramanga
                    Perwers
                    • Dec 2010
                    • 849

                    #10
                    ..... dobre !

                    Skomentuj

                    • brkt
                      Erotoman
                      • Dec 2011
                      • 714

                      #11
                      Napisał yebudubu
                      jak w temacie
                      dla kogos, kto ma 1. raz przed soba, na pewno jest to problem. bo po zalozeniu gumki opada/uciska/itp.
                      jak dlugo trwa, zanim nasz maly przyjaciel sie z tym oswoi, i czy warto trenowac "na sucho" zakladajac rozne gumki i sprawdzajac reakcje organizmu?
                      Proponuję testować różnych producentów i różne modele...najlepiej z partnerką.
                      Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie potrafiłbym założyć prezerwatywy bo uwierz mi, nie wszystkie kobiety to opanowały, więc "uczenie jej" jest dodatkowo fajną rozgrzewką...
                      generator losowych mądrości

                      Skomentuj

                      • swordfish
                        Świętoszek
                        • Sep 2013
                        • 20

                        #12
                        Szczerze mówiąc to nie rozumiem problemu, bo jakoś od pierwszego razu nigdy nie musiałem się do gum "przyzwyczajać", nigdy mnie nie "uciskało" itp. Przed rozprawiczeniem tylko 2 razy spróbowałem założyć tanią gumkę z supermarketu, przy czym posiedziałem w nich może z minutę, dwie,

                        Tak samo zresztą jeśli chodzi o proces zakładania. Wszystko przychodzi jakoś naturalnie. Pewnie miałem do tej pory szczęście do modeli.

                        Skomentuj

                        • lance90
                          Gwiazdka Porno
                          • Sep 2010
                          • 1675

                          #13
                          Napisał swordfish
                          Szczerze mówiąc to nie rozumiem problemu, bo jakoś od pierwszego razu nigdy nie musiałem się do gum "przyzwyczajać", nigdy mnie nie "uciskało" itp. Przed rozprawiczeniem tylko 2 razy spróbowałem założyć tanią gumkę z supermarketu, przy czym posiedziałem w nich może z minutę, dwie,
                          .
                          no ja się nie dziwię, że cie nie uciskało skoro wczesniej go przystosowywałeś. Chryste panie skąd wy się bierzecie, ja po kupieniu gumek poszedłem kochać się z dziewczyną i w życiu nie pomyślałbym, że mam fiuta przystosowac do gumy:/
                          Główny Znawca Plastiku

                          Skomentuj

                          • Outlaws13
                            Perwers
                            • Oct 2011
                            • 1332

                            #14
                            z ciekawosci zapytam. Jak ktos tak bedzie w gumce siedzial i sie przyzwyczajal to co robi w tym czasie partnerka?
                            lans, mnie tez to przeraza
                            "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

                            sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

                            Skomentuj

                            • Nolaan

                              #15
                              Dajcie spokój, koś się ewidentnie nudzi.
                              Autorze - ccesz to ćwicz. Warto jednak abyś wiedział, że **** to nie mięsień i od treningów ci stójka nie przedłuży się chocby o sekundę.
                              Jak ci opadnie w trakcie to raczej właśnie dlatego, że myślisz o idiotyzmach a nie o nagim, prężącym się w Twojej okolicy ciele kobiety chcącej być zaspokojoną. Wtedy zwis murowany niczym kraksa Kubicy na najbliższym rajdzie.

                              Ja tam jak mnie brano na rożen założyłem, zaliczyłem i po zawodach było. Z partyzanta, że tak powiem.

                              Skomentuj

                              Working...