Mam wyrzuty sumienia po pieszczotach.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Greedo
    Banned
    • Dec 2006
    • 1657

    #16
    Napisał Kolekcjoner
    13 gotowy na seks? Fenomen. Człowieku nie chodzi o to że w Twoich bokserkach coś Ci twardnieję. Psychicznie byłeś gotowy tak? Rozumiem, że brałeś pod uwagę ewentualną ciążę i na to też byłeś przygotowany...
    W seksie gejowskim ciąże są rzadsze

    Skomentuj

    • nuova
      Perwers
      • Aug 2009
      • 823

      #17
      Napisał Kolekcjoner
      Ogólnie widzę, że dziwi was fakt, iż młoda kobieta szanuje swoją intymność i swoje ciało. Jak również to, że pierwszy raz nie jest dla niej wydarzeniem bez znaczenia, w związku z czym ma wyrzuty sumienia czy dobrze postępuje. Faktycznie może to wydawać się w dzisiejszych czasach dziwne, skoro już 13 latkowie są "gotowi" na seks bo to "przyjemne"... Słuchając waszych rad, dziewczyna powinna się "wyluzować" i oddać. I co problem z głowy? A zastanawiał się ktoś co może poczuć po skoro już teraz ma wyrzuty? Skoro przy pieszczotach nie jest pewna czy dobrze postępuje?
      Co Ty z tym szacunkiem i oddawaniem w kółko? Przeczytaj może dokładnie pierwszego posta w tym temacie, bo dorabiasz sobie jakąś mistyczną ideologię: dziewczyna jest zakochana, ma 17 lat, nie "oddaje się" pierwszemu lepszemu tylko własnemu facetowi po kilku miesiącach znajomości. Poza tym sama napisała, że kontaktu nie unika, a wręcz sama inicjuje. Gdzie tu więc ten "szacunek do intymności i ciała", skoro już kilka razy się z facetem pomacała? Poza tym ona NIE pisze o pierwszym razie, tylko o pettingu. Nie ma dylematu, czy uprawiać seks czy nie, także skąd te Twoje teorie o "tym jedynym", "oddaniu" i tak dalej? W ogóle jak można pisać o seksie "oddawanie się" - dziewczyna nic nie oddaje, chyba że pożyczone od chłopaka drobne.
      Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
      Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

      Skomentuj

      • Kolekcjoner

        #18
        raczej Tobie polecam przeczytanie dokładnie wszystkich postów a nie tylko pierwszego i ostatniego.

        Czyli co jeśli już kilka razy "pomacała się" z facetem to Twoim zdaniem już się nie szanuje?

        Nie ma dylematu czy powina uprawiać seks? W takim razie skąd wyrzuty sumienia po pieszczotach? Z Twojej wypowiedzi wynika że nie ma nic przeciwko pełnemu stosunkowi a po pieszczotach zastanawia się czy dobrze robi. Trochę się ta teoria gryzie nie uważasz?

        Poza tym zwrot "oddawać się" jest powszechnie stosowany, więc nie rozumiem Twojego zdziwienia. Za to widzę że jesteś uczulona na słowo szacunek... Współczuję.
        Last edited by Gość; 21-03-12, 12:38.

        Skomentuj

        • nuova
          Perwers
          • Aug 2009
          • 823

          #19
          Napisał Kolekcjoner
          raczej Tobie polecam przeczytanie dokładnie wszystkich postów a nie tylko pierwszego i ostatniego.

          Czyli co jeśli już kilka razy "pomacała się" z facetem to Twoim zdaniem już się nie szanuje?

          Nie ma dylematu czy powina uprawiać seks? W takim razie skąd wyrzuty sumienia po pieszczotach? Z Twojej wypowiedzi wynika że nie ma nic przeciwko pełnemu stosunkowi a po pieszczotach zastanawia się czy dobrze robi. Trochę się ta teoria gryzie nie uważasz?

          Poza tym zwrot "oddawać się" jest powszechnie stosowany, więc nie rozumiem Twojego zdziwienia. Za to widzę że jesteś uczulona na słowo szacunek... Współczuję.
          Okej, widzę, że do Ciebie nic nie dociera, więc wytłumaczę jak najbardziej zrozumiale i prosto. Najważniejszy jest tutaj pierwszy post, ponieważ napisała go autorka. Co potem dopisali sobie użytkownicy BT mnie nie interesuje za bardzo. Proszę, oto post:

          Hej, to pierwszy mój post na tej stronie, właściwie nie wiem z kim o tym porozmawiać więc zwracam się do Was i liczę na Waszą wyrozumiałość. Jestem Aśka, w tym roku będę miała osiemnastkę.
          Jestem z moim chłopakiem (w tym samym wieku) od 7 miesięcy, wydaje mi się, że to jest naprawdę to, bardzo się kochamy itd
          Od pewnego czasu robi się między nami bardzo gorąco... nie uprawiamy jeszcze seksu, ale różne pieszczoty są hm... bardzo zaawansowane ;P wszystko się dzieje za przyzwoleniem nas obojga, czasami sama prowokuje sytuację i generalnie to jest naprawdę fantastycznie, a potem... potem czuje się jak... hm, jak jakaś panna spod latarni i mam wyrzuty sumienia ;s
          Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, nie jestem zbytnio religijną osobą więc chyba nie chodzi o jakieś względy moralne albo coś w tym stylu, poza tym to nie jest tak, że czuje się przymuszana, co ja mam z tym zrobić.?
          Oczywiście zdaje sobie sprawę, że na początek będę musiała porozmawiać z chłopakiem, po prostu nie wiem co dalej...
          Teraz jaśniej? Nie ma słowa o klasycznym seksie i traceniu dziewictwa, czyli o tzw "oddawaniu się". Dziewczyna nie myśli o takich rzeczach póki co, wyrzuty ma od tego macania się. Nie napisałam słowa o tym, że powinna swe mistyczne dziewictwo oddać na pastwę tajemniczego znajomego. Napisałam, że skoro:
          a) chłopaka kocha
          b) nie jest zmuszana
          c) jest dużą dziewczynką
          d) sama to inicjuje
          to powinna się tym cieszyć, a nie dręczyć. Cały czas mowa o pettingu.

          Nie jestem zdziwiona zwrotem "oddawać się", znam go i dla mnie jest wyjątkowo zabawny, bo nie jestem rzeczą, żeby się komuś oddawać. Uprawiam seks, po prostu. A z tym szacunkiem to żeś wyjechał Lubisz nadinterpretację, co
          Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
          Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

          Skomentuj

          • Kolekcjoner

            #20
            luz... Tylko do pierwszego posta odniosłem się na samym początku. Później zaś zrodziła się dyskusja, w której ja biorę czynny udział, a za którą Ty nie nadążasz. Skoro nadal jesteś przy pierwszym poście to odnieś się tylko do niego, a nie do moich słów, które nawiązują do calej dyskusji. Z większą ilością osobistych wycieczek zapraszam na priv, bo tu tylko psują wątek właściwy.

            Skomentuj

            • fan_dupeczek
              Gwiazdka Porno
              • Jan 2012
              • 2071

              #21
              Napisał Maxi.Kaz
              co złego jest w pieszczotach z chłopakiem po kilku miesiącach znajomości w wieku niemal 18 lat.
              Polać temu panu!

              Skomentuj

              • Away
                Gwiazdka Porno
                • Oct 2009
                • 1887

                #22
                Jasne, nie robi nic złego . Kiedyś w sumie też miałam takie odczucie, ale to było chyba ze względu na to , że nie wiedziałam czy to ten i byłam gdzieś w wieku autorki, może z rok młodsza.
                Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                Skomentuj

                • fan_dupeczek
                  Gwiazdka Porno
                  • Jan 2012
                  • 2071

                  #23
                  Baby i ich rozterki
                  Przecież, statystycznie, na jednym bolcu się nie kończy

                  Skomentuj

                  • Kolekcjoner

                    #24
                    Napisał Maxi.Kaz
                    No raczej niewiele z tej dyskusji wynika. Trafiłeś na HotGuya, który zaczął obciągać w wieku 15 lat i się z tym dobrze czuje, ty natomiast próbujesz przekonać autorkę, ze ma prawo mieć wyrzuty sumienia, bo gimnazjalistka, którą nota bene przy regularnej promocji z klasy do klasy w wieku 17 lat się już nie jest, nie powinna się oddawać.
                    winszuję... Ciężko będzie w głupszy sposób połączyć dowolnie przez siebie wybrane fragmenty tematu i przedstawiać je jako sens wątku. Żeby dobitnie podkreślić merytoryczny sens Twojej wypowiedzi poproszę o wskazanie miejsca, w którym napisałem, iż autorka tematu jest gimnazjalistką...


                    Napisał Maxi.Kaz
                    No a wyrzuty sumienia to mozna mieć, jak się zrobi coś złego, na przykład zgwałci kotka. A jak się nie robi nic złego, to się wyrzutów sumienia mieć nie powinno. Więc nie utwierdzaj autorki w przekonaniu, że robi coś złego, bo nie robi. Chyba, że masz inne zdanie, to chętnie poczytam uzasadnienie, co złego jest w pieszczotach z chłopakiem po kilku miesiącach znajomości w wieku niemal 18 lat.
                    Co złego jest w pieszczotach z chłopakiem po kilku miesiącach znajomości w wieku niemal 18 lat? Absolutnie nic. Na prawdę nic, jeśli tylko zarówno ciało jak i PSYCHIKA obojga z nich jest na to gotowa. Jeśli nie myślałbyś płytko to zauważyłbyś, iż przy spełnieniu tego warunku nie było by tematu. Wątek jest, wyrzuty sumienia są, więc być może PSYCHIKA jeszcze nie dorosła do tak ważnej decyzji. Widzę jednak, że więcej czasu poświęciłeś na matematykę i liczenie w jakim wieku kończy się kolejne klasy szkoły gimnazjalnej niż na zastanowieniu się nad problemem, z którym zwróciła się do nas "tymczasowaa_".
                    Last edited by Gość; 21-03-12, 20:41.

                    Skomentuj

                    • Kolekcjoner

                      #25
                      Dzięki, głupia literówka.

                      Skomentuj

                      • Kolekcjoner

                        #26
                        sądzę, że rozmowa z Tobą nie ma sensu. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Dowolnie wybierasz fragmenty postów i łączysz ze sobą. Ani razu nie użyłem trybu rozkazującego w stosunku do autorki postu. Wyraźnie napisałem, że moim zdaniem ma prawo czuć wyrzuty sumienia. Tobie zaś radzę skończyć odnosić się do moich postów, których najwidocznie nie jesteś w stanie zrozumieć. Zajmij się w końcu tematem właściwym.
                        Last edited by Gość; 22-03-12, 11:02.

                        Skomentuj

                        • fan_dupeczek
                          Gwiazdka Porno
                          • Jan 2012
                          • 2071

                          #27
                          Dziewczyny, nie kłóćcie się!

                          Skomentuj

                          • ankka84
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 491

                            #28
                            porozmawiaj z chlopakiem mozliwe ze wsyztskie niewygodne mysli przejda po tej rozmowie

                            Skomentuj

                            • Lilith.
                              Erotoman
                              • Feb 2010
                              • 439

                              #29
                              no ładnie...
                              Panom przypomnę że to nie jest wątek pt. "Który z nas ma rację" lub "Jak udowodnić że mój rozmówca to idiota" tylko "Mam wyrzuty sumienia po pieszczotach". Chyba każdy z Was na właściwy temat już się wypowiedział, a obecna dyskusja zaraz zamieni się w bluzganki.


                              Do autorki - swego czasu miałam podobne problemy, w wieku 16 lat. Teraz widzę że były one spowodowane dwoma czynnikami:
                              - ogólnie przyjętymi normami społecznymi w stylu "jeśli nie jesteś z facetem przez długi okres czasu, jesteś nastolatką i nie czujesz się gotowa na bycie matką to nie masz prawa do seksu"
                              - tym iż naprawdę nie byłam jeszcze do końca gotowa psychicznie
                              - strachem, iż mój związek będzie się opierał głównie na seksie

                              Porozmawiałam o tym z partnerem, postanowiliśmy przystopować i skupić się na innych aspektach naszego związku. Tak naprawdę za bardzo nie zwolniliśmy , po prostu dzięki tej szczerej rozmowie wreszcie poczułam że nie jestem z tymi wątpliwościami sama, że mój facet będzie mnie wspierał niezależnie od podjętej decyzji, że oboje pragniemy tego samego. Pozwoliło mi to się rozluźnić i przestać przejmować tym, "co ludzie powiedzą", bo liczyła się tylko nasza wzajemna opinia o sobie i tylko my wiedzieliśmy, jak jest między nami naprawdę. Oczywiście jako młoda kobieta, nastolatka, nie umiałam jeszcze czerpać z pieszczot całej przyjemności, nerwowość i wstyd ciągle się wkradał, ale tego uczymy się z czasem.

                              To mój przypadek, u Ciebie może być inaczej, ale na pewno szczera rozmowa z partnerem nie zaszkodzi
                              Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

                              Skomentuj

                              • tymczasowaa_
                                Świętoszek
                                • Dec 2011
                                • 2

                                #30
                                Nie sądziłam, że wywołam tu taką dyskusję. Generalnie dzięki, że w ogóle ktoś mi odpisał... czytając to- faktycznie wyluzowałam się. Chyba mniej się stresuję, choć "problem" póki co nadal jest
                                Skłaniam się ku teoriom Kolekcjonera i Lilith, być może mam blokadę w głowie i w tym sęk. Tak czy inaczej być może coś się wykrystalizuje po rozmowie.
                                Dzięki za odpowiedzi, (panowie/ panie nie kłóćcie się ;P)

                                Skomentuj

                                Working...