Fantazja bez seksu

[Rojza Genendel]

A dla mnie jest to niesamowicie niewygodne. Nie mówiąc o drugiej osobie już... bo jak śpię-miotam się, rzucam, kopię i młócę zaciśniętymi pięściam.
Ale poleżeć sobie z facetem parę godzin po obiadku- lubię.

[ktooooosia]

jeeeeeja Rojze - toż Ty groźna jesteś Ja się nie rzucam... teraz mam wieeeelkie łóżko, więc może się wyśpię, jak ktoś mnie odwiedzi... ale taka kanapa o szerokości 120 cm jest moim zdaniem za wąska dla 2 osób i przeważnie drzemałam zamiast spać

[Rojza Genendel]

No, ja mam 140 na 200 cm materac. I jest ok dla mnie, jeśli śpię sama.

[ktooooosia]

ja mam rogowke szersza o 8 cm

[Rojza Genendel]

Ale taką rozkładaną na noc, tak?

[ktooooosia]

to zalezy czy chce mi sie ja skladac czy nie ale teoretycznie tak dzisiaj przyszła kumpela i jak się położyła - najpierw na złożonej to stwierdziła, że u mnie śpi... to żeby miała porównanie rozłożyłam wtedy orzekła, że się do mnie wprowadzi, żeby się wyspać... Jak spałam z Siostrą (ostatnią noc przed Jej ślubem) to się nawet nie "spotkałyśmy" w nocy normalnie looootnisko

[ciern]

a ja z koleji mam malutkie łóżko 90 x 200 i nie raz spałem na nim z dziewczyną. mi tam było dobrze a ona tez nie narzekala.
a co najlepsze i najciekawsze nikt nikogo nie kopał, nie zrzucił, a rano obudziliśmy się cali i nie posiniaczeni.

[ktooooosia]

ja też wcześniej miałam takie wąskie we 2 zdarzało się leżeć ale o spaniu nie było mowy... nie lubię być przyklejona do drugiego człowieka

Rojze - mam taką rogówkę tylko, że (tylko że zagiętą w drugą stronę) a tak wygląda po rozłożeniu

[Rojza Genendel]

Nie rozjeżdżają ci się poszczególne części materaca?

[ktooooosia]

Rojze - no właśnie nie jest suuuuuuper wygodna, nic się nie rozjeżdża, nie ma takiej niewygodnej przerwy między materacami jak w sofach, do tego jest na sprężynach... idealnie twarda... jak się na niej położyłam w sklepie to wiedziałam, że będzie moja a poduszki-oparcia ma tak świetnie wyprofilowane, że jak usiądziesz i się oprzesz (z ręką na podłokietniku) to nie chce Ci się wstawać...

[Rojza Genendel]

Pozadrościć.
Ja mam materac ze sprężynami bonelkami, kiedyś był twardy, teraz już nie... położyłam na nim matę kokosową, ale nie jest idealnie.
Najlepiej mi się śpi na samej karimacie chyba, na podłodze. I bez poduszki.

[ktooooosia]

w spartańskich warunkach? ja w sumie nigdy nie spałam na karimacie a podusia musi być

[kto_s]

Bender - ja też mam swój własny, bardzo futrzasty "kaloryfer" z którym śpię

oby nie pies, może być kot.

[b00m]

Czasami nachodzi mnie taka mała a czasem wielka chęć tylko i wyłącznie spania (normlany sen) z kobietą w jednym łóżku, bez żadnych igraszek, podtekstów, całowania, poprostu położyć sie z jednej strony łóżka wiedzieć że ona jest po drógiej stronie i zasnąć sobie spokojnie.

Czy wy nie odczuwać podobnej potrzeby?
(bo to zaczyna przybierać powoli formę z fantazji do potrzeby)

tez tak mam,czasem mi sie to sni-bardzo przyjemne.

Taki EOT odemnie:czy snia wam sie takie sny, w ktorych calujecie sie(ofc z plcia przeciwna) i wiecie, ze konsekwencja tego bedzie sex,ale sen wam sie przerywa??mnie to strasznie meczy,bo zawsze mam takie sny-nigdy sie nie skonczyl zaden z nich(tak jak powinien)PPPP

[ktooooosia]

oby nie pies, może być kot.

a co masz do psów?? tym jednym zdaniem baaaardzo mi podpadłeś... (mam 2 psy)