W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Single/singielki, łączmy się ;)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Scaramanga
    Perwers
    • Dec 2010
    • 853

    #16
    Jestem singlem od 4 lat, pokojowe rozstanie po 2 latach z mojego powodu. W tym czasie zdarzyło się kilka przygód łóżkowych, ale nic co rokowałoby na związek. Mam marzenie, aby autentycznie się zakochać ze wzajemnością i żadne bycie z kimś "bo wypada w tym wieku" mnie nie interesuje. Szczęśliwy.... nie jestem szczęśliwy, a raczej przyzwyczaiłem się do pewnych rzeczy. Nadal szukam, może znajdę.

    Skomentuj

    • men_anonim
      Erotoman
      • Oct 2014
      • 426

      #17
      Napisał Diva195
      I dlatego założyłem tutaj konto. Kurtyna.
      Diva powinnaś zostać krytykiem )

      Skomentuj

      • Mrau2
        Seksualnie Niewyżyty
        • Nov 2011
        • 207

        #18
        Oj długo, długo. Przestałem liczyć lata. Czasem zdarzą się randki, ale to nie to samo. Powód ostatniego rozstania? A jakie to ma znaczenie po latach? Aktualnie dziewczyny ze mną nie wytrzymują.
        Nie wstanę! Tak będę leżał!

        Skomentuj

        • ogo.thai
          Ocieracz
          • Apr 2015
          • 134

          #19
          Napisał Astraja
          Sama od 5 miesięcy. I na pewno sama będę przez długi czas.
          *Po pierwsze dlatego, że nie wyobrażam sobie teraz z kimś się związać, otworzyć się, zaufać.
          *Po drugie dlatego, że po ostatnim związku zostało mnóstwo uczuć, które uniemożliwiają mi myśleć o kimś innym.
          *Po trzecie muszę polubić samą siebie, wrócić do siebie, zając się rzeczami, które od wielu lat zsuwałam na dalszy plan.
          *Po czwarte kiedy zaczęłam analizować to doszło do mnie, że w ciagu ostatnich SZEŚCIU lat byłam sama 5MIESIĘCY. To we mnie uderzyło,bo zdałam sobie sprawę, że oduczyłam sie być sama i brakuje mi związku z samą sobą.

          Czy jestem szczęśliwa? Tak. W końcu mam czas dla siebie, w końcu mogę myśleć tylko o sobie, martwić się tylko o siebie, patrzeć tylko na siebie, swoje potrzeby, tylko moje kłopoty,samopoczucie,problemy,zachcianki są najważniejsze. Oczywiście, że brakuje mi czułości,seksu,budzenia się czy zasypiania koło ukochanej osoby i tego poczucia, że jestem dla tej osoby najważniejsza, najpiękniejsza i najlepsza i innych rzeczy, jakie czuję będąc w związku, ale pamiętając o wszystkich *****wych rzeczach, których zaznałam w związkach dobrze mi samej i to, że nikogo nie mam jest tylko moim wyborem.
          aż poznasz faceta przy którym wszystko co powyższe straci na znaczeniu

          Skomentuj

          • Astraja
            PornoGraf
            • Nov 2005
            • 1165

            #20
            Kiedyś na pewno.

            Tyle,że przez jakiś czas chcę być sama. Tyle
            Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

            Skomentuj

            • joedoe
              Perwers
              • Aug 2014
              • 1272

              #21
              Napisał Astraja
              *Po drugie dlatego, że po ostatnim związku zostało mnóstwo uczuć, które uniemożliwiają mi myśleć o kimś innym.
              Wdowa po AlphaMale.

              Skomentuj

              • Astraja
                PornoGraf
                • Nov 2005
                • 1165

                #22
                Zle mi sie kojarzy to okreslenie.
                Nie jestem typem osoby ktora zapomina i leczy sie z zakonczonej relacji szybko i bezbolesnie. I to bez znaczenia jaki ten facet byl i kto związek zakonczyl.

                Zreszta to nie temat o mnie wiec daruj sobie psychoanalize albo docinki.
                0statnio edytowany przez Astraja; 20-05-16, 22:17.
                Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                Skomentuj

                • holly
                  Perwers
                  • Feb 2009
                  • 1090

                  #23
                  Napisał rimmingator
                  No i wszystko jasne
                  Hahahahahah
                  C'est la vie.

                  Skomentuj

                  • joedoe
                    Perwers
                    • Aug 2014
                    • 1272

                    #24
                    Napisał Astraja
                    Zle mi sie kojarzy to okreslenie.
                    Nie jestem typem osoby ktora zapomina i leczy sie z zakonczonej relacji szybko i bezbolesnie. I to bez znaczenia jaki ten facet byl i kto związek zakonczyl.

                    Zreszta to nie temat o mnie wiec daruj sobie psychoanalize albo docinki.
                    Na trzezwo nikomu nie docinam, chocby po to zeby nie docinano mnie.

                    Wlasnie o to chodzi. O niezapominanie.
                    Zwiazalem sie z kobietą, wciaz nawiazywala do tego jaki to byl jej były.
                    Zapytalem jej: To czemu do cholery z nim nie zostalas skoro byl taki wspanialy?
                    O to tu chodzi.
                    Nie zapominam. I porownuje obecnego do poprzedniego.
                    Gorszego badziewia facet doswiadczyc nie moze ale to juz jego sprawa czy ma ikre zalatwic raz na zawsze takie porownania.
                    Podobal ci sie były?
                    Czemu wobec tego jest BYŁY?
                    On cie olał czy ty jego?
                    Wroc do niego i nie nadawaj tych tekstow do mnie.

                    Skomentuj

                    • Astraja
                      PornoGraf
                      • Nov 2005
                      • 1165

                      #25
                      Mylisz pojęcia.
                      Być samej MIEDZY INNYMI dlatego,że ciągle się coś czuje do ex to coś innego, niż być z kimś i ciągle gadać,mysleć o ex oraz porównywać go do obecnego.

                      Wiec o co biega? Mam wrazenie ze Ty niezaleznie co napisze zawsze musisz sie mnie czepiac. Jak Cie irytuje wez mnie na ignora i daj zyc bo dusze sie
                      0statnio edytowany przez Astraja; 23-05-16, 10:34.
                      Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                      Skomentuj

                      • kochanica90
                        Erotoman
                        • Jan 2013
                        • 605

                        #26
                        A ja lubię określenie singielka. Czy chcę związku? Nie powiem tak, nie powiem nie. Zastanowię się nad tym jak dostanę strzałką Kupidyna w poślad. Na brak seksu nie narzekam. Bawię się, spełniam ambicje,przekraczam wyobrażenia, jest fajnie. Mam kogoś z kim spędzam czas, imprezuję, jeździmy na wakacje. Wygląda jak związek, ale związkiem nie jest. Lubię z nim spędzać czas, lubię jego towarzystwo, ale nic ponad to. Uczucia się nie pojawiły. Dopiero jak to zrozumiałam, zaczęłam czuć się z tym dobrze. Nie stworzę czegoś jako zwykłej kalkulacji matematycznej. Czy jestem szczęśliwa? Jestem. Ale to nie facet warunkuje moje szczęście. Zbyt długo swoje szczęście uzależnialam od obecności czy braku partnera. I zawsze czegoś brakowało. Nauczyłam się odnajdywania radości w sobie, swoich osiągnięciach, swoich ambicjach i planach. Lubię swoje życie takim jakim jest teraz. Śniadanie w Londynie, lunch w Paryżu, kolacja w Dublinie. Chcę więcej... Od kiedy przestałam mówić "nie bo...(ktoś, coś)" mój świat fantastycznie przyspieszył, powietrze pachnie a ja zaczynam czuć w końcu, że to moje życie.
                        Jestem singielka. Lubię to
                        0statnio edytowany przez kochanica90; 22-05-16, 23:50.
                        If your dick is longer than my heels, just say hello

                        Skomentuj

                        • andzia91
                          Banned
                          • May 2016
                          • 12

                          #27
                          Ja niestety też jestem sama ... Jestem nieszczęśliwie zakochana... Nie dawno w dodatku okazałosie ze obiekt mych westchnień ma dziewczyne już od bardzo dawna ... To wygląda na poważny związek a ja nie biorę się za zajętych... A gdy ich widzę razem to wariuje w środku ale niedługo zmieniam otoczenie i liczę na to że wreszcie wybije go sobie z głowy ... Oby szybko się to udało...

                          Skomentuj

                          • opowiedzmiotym
                            Gwiazdka Porno
                            • Feb 2012
                            • 1880

                            #28
                            Napisał Emm:*
                            Temat potraktuję selektywnie i odpowiem tylko na pytanie o powód rozstania. Mojego rozstania; powód wg mojej koleżanki:
                            "... bo kupił Ci kiedyś zegarek. Nie kupuje się zegarków."
                            True story
                            Nie pytajcie. Nie wiem. Nie dopytywałam.
                            Tez sie smialam, do czasu kupilam facetowi zegarek na urodziny. Po tygodniu oddal mi kase i odszedl mowiac, ze szuka swojej seleny gomez ah te zegarki.
                            Dupa Cycki

                            Skomentuj

                            • KoneserSmaków
                              Erotoman
                              • Jan 2012
                              • 560

                              #29
                              Ja czytałem, że nie można dawać kolczyków... Szkoda, że przeczytałem po rozstaniu jak widać więcej przedmiotów jest pechowych

                              Skomentuj

                              • Astraja
                                PornoGraf
                                • Nov 2005
                                • 1165

                                #30
                                Ja,że butów
                                Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                                Skomentuj

                                Working...