W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Męskie ego

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lex31
    Seksualnie Niewyżyty
    • Nov 2009
    • 395

    #46
    Kalilah - a ex też twierdzi, że to z powodu otwartości? Czy powtarza "bo to zła kobieta była"?
    friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

    Skomentuj

    • Kalilah
      Administrator
      • Mar 2012
      • 2719

      #47
      Ale to ja wystąpiłam o rozwód, on chce abym wróciła tylko zamknęlibyśmy już związek. Więc rozumiem, że też już więcej nie chce i mu się odwróciło.
      My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

      Regulamin forum

      Skomentuj

      • Lex31
        Seksualnie Niewyżyty
        • Nov 2009
        • 395

        #48
        Dzięki za wyjaśnienie - nie będę Cię już ciągnął za język, zwłaszcza publicznie - rozwód to zbyt poważna sprawa, żebym sobie (ja) z tego jaja robił.
        Nie mam patentu, ani jakiegoś mega wyrobionego zdania, za które dałbym się pokroić -mam za to mnóstwo wątpliwości. Kiedyś wszystko wydawało się proste, a potem... życie

        Co nie zmienia faktu, że Ty zła kobieta jesteś
        friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

        Skomentuj

        • Siarczan_Potasu
          Seksualnie Niewyżyty
          • Sep 2014
          • 330

          #49
          Napisał Lex31
          Niestety "ja nigdy" brzmi wiarygodnie dopiero kiedy pada z ust osoby... powiedzmy 70+.
          Mówione ze 100% przekonaniem "nigdy nie zdradziłabym męża" słyszałem wiele razy. A potem "nigdy" zmieniało się w "nie sądziłam, że kiedyś mi się to przytrafi".
          Nie jesteśmy stworzeni do monogamii - aczkolwiek zgodzę się że są wyjątki.
          Cóż za mundroość gminna. Innymi słowy:
          - mówicie, że jesteście/byliście wierni = kłamiecie
          - w przyszłości na pewno zbłądzicie, więc od razu powiedzcie starej, że może szukać na boku.

          Coś w stylu: i tak kiedyś umrzecie, więc po co wam te pieniądze, praca, dom na kredyt. Tylko imprezy się liczą, panienki i pizza hawajska.

          Skomentuj

          • Astraja
            PornoGraf
            • Nov 2005
            • 1165

            #50
            Takie gadanie mnie denerwuję... i zawsze w temacie o wierności się niepotrzebnie irytuję.
            Ja rozumiem, Wy- ogółem piszę- zdradzacie, ale nie wmawiajcie innym, niezdradzającym kłamstwa i tego, ze na pewno kiedyś zdradzą.
            Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

            Skomentuj

            • Astraja
              PornoGraf
              • Nov 2005
              • 1165

              #51
              Nie rozumiem... Miała Ci powiedzieć wprost, że nie chce byś jej zdradał? A to nie jest oczywiste?

              Ja to widzę w sposób prosty- jest sobie osoba, która wie, że zdradzał/a, zdradza i zdradzać będzie. Poznaje X, z która/ym chce być. Czy nie byłoby fair żeby X powiedzieć o swoich skłonnościach do zdrady i pozwolić X by zdecydował/a czy mimo wszystko chce spróbować być z taką osobą?
              Albo wiązać się z osobami o podobnych skłonnościach i/lub być z osobami, które lubią zabawy w większym gronie? Człowiek by się nie męczył, mógłby ruchać co chce, i nie martwiłby się, że swoim zachowaniem mógłby skrzywdzić kogoś, kto go kocha i ufa mu...

              Ja się nie nadaję do życia w tym świecie, serio...
              0statnio edytowany przez Astraja; 20-06-16, 16:21.
              Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

              Skomentuj

              • Astraja
                PornoGraf
                • Nov 2005
                • 1165

                #52
                Owszem, byłoby lepiej, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że słysząc takie słowa byłbyś w stanie to przetrawić.
                Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5113

                  #53
                  Napisał Astraja
                  Ja to widzę w sposób prosty- jest sobie osoba, która wie, że zdradzał/a, zdradza i zdradzać będzie. Poznaje X, z która/ym chce być. Czy nie byłoby fair żeby X powiedzieć o swoich skłonnościach do zdrady i pozwolić X by zdecydował/a czy mimo wszystko chce spróbować być z taką osobą?
                  Albo wiązać się z osobami o podobnych skłonnościach i/lub być z osobami, które lubią zabawy w większym gronie? Człowiek by się nie męczył, mógłby ruchać co chce, i nie martwiłby się, że swoim zachowaniem mógłby skrzywdzić kogoś, kto go kocha i ufa mu...

                  Ja się nie nadaję do życia w tym świecie, serio...
                  W zasadzie to jest clou programu... Z tym, że niestety spora część facetów nie ma na tyle jaj, żeby uczciwie to od razu powiedzieć. Na dodatek, to o czym pisał Lex w pierwszym wpisie - facet uważa, że może zdradzać ale jakby to miało się trafić jego partnerce to już ból dupy i brak zgody.
                  Ale na szczęście można się zgrać i stworzyć coś co pasuje obojgu partnerom - wystarczy szczerość na początku i otwartość. Jeśli ktoś na początku udaje kogoś kim nie jest i nie będzie to poudawać można jakiś czas ale potem niestety prawdziwa natura weźmie górę... i tylko tej drugiej strony szkoda.
                  Astrajka - nadajesz się, tylko musisz trafić na swojego faceta
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • znowuzapilem
                    SeksMistrz
                    • Nov 2010
                    • 3555

                    #54
                    Cześć jestem heniek, lubie narkotyki, pić 4 dni alkohol i zdradzam. Ale za to mam jaja żeby odrazu Ci to powiedzieć, umówisz się ze mną? To tak nie działa i wielkość jaj nie ma tu nic do rzeczy.

                    Sprawa ze zdradą nie jest taka prosta (zawsze to powtarzam) bo jest gro osób które mają jakiś tam kręgosłup moralny i na początku kiedy jest super to są siebie pewni na 100% potem życie pisze różne scenariusze, coś się psuje, pojawia się larwa która to wykorzysta i ciach. W moim przypadku z powodu zdrady mam dużo większe wyrzuty sumienia niż z tych kradzieży i rozbojów. I za to bede się palił w piekle. Ale jest też pozytyw - pozwoliło mi to dorosnąć i zrozumieć że nigdy więcej tego nie zrobie.

                    Oczywiście są ludzie bez kręgosłupa moralnego którzy skoki w bok nawet nie traktują w kategoriach zdrady.
                    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5113

                      #55
                      Zapity raczej miałem na myśli szczere postawienie sprawy - czyli np. jestem osobą, która ma luźne podejście do wierności. Pasuje ci taki układ mała bo nie wiem czy będę w stanie Cię nie zdradzić a nie chciałbym aby cię to zabolało...
                      czy coś w tym stylu...
                      Co do jaj to miałem na myśli uczciwe podejście do sprawy a nie sciemnianie "to na pewno nie ja, niemożliwe bo ja nie zdradzam"... a za plecami 4 kochanki .
                      Widzisz Zapity, ty dojrzałeś do tego i rozumiesz jakie zło daje zdrada, inny tego nie zrozumie nigdy i będzie uważał, że mu wolno.
                      A co do tego, że ktoś uważa, że nigdy i na pewno... a potem życie pisze scenariusz... od tego ma się jaja, że jak się wie o czymś takim to się po prostu uczciwie mówi swojej połówce w czym tkwi problem... i albo przechodzimy przez to razem albo nie zatruwam jej życia i odchodzę, żeby nie ranić swoim zachowaniem. Chociaż będąc już jakiś czas z tą osobą powinno się znać ją na tyle, żeby wiedzieć co zrani ją bardziej i postępuje się tak aby zminimalizować urazy u osoby niewinnej całej tej sytuacji.

                      P.S. a co jeśli piekła nie ma?
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        #56
                        Ale takie zachowanie jak piszesz to nie brak jaj tylko skur...
                        Co do reszty to zgadzam się w 100%.
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        Working...