Byłe kobiety - byłe związki.Czy warto po latach nawiązać kontakt z Tą drugą osobą?

[bekerel]

Wow. Szczerze to takiego odzewu się nie spodziewałem, ale to dobrze.
Większość opinii potwierdziło zdanie moje i moich przyjaciół na ten temat, ale potrzebowałem spojrzenia ludzi obcych, takich jak Wy właśnie. Dlaczego poruszyłem tą sprawę dawno zamkniętą w moim życiu, ponieważ jedna z nich chciała nawiązać kontakt przez wspólnych znajomych pod koniec u.r.
Miałem się odnieść do Waszej znajomości mojej osoby , ale mi się nie chce czasu marnotrawić.
Pozdrawiam

[JKL]

Z wiekiem człowiek sie uczy kończenia związku bez zakańczania znajomości .

Czasami osoby z którymi nie możemy już być razem są nadal fantastycznymi mężczyznami - kobietami i nie możemy sobie pozwolić na tracenie takich osób .

[Kathy]

Związek jest tym co odrużnia zazwyczaj bydle od człowieka, Nie ma głupszego pytania niz to postawione w temacie. Próbować zawsze warto, jednak nie wielu dochodzi do sedna.

[fragile]

To już sam chyba musisz rozstrzygnąć z własnym sumieniem. Jeśli nie zadasz im tym samym większego bólu, nie zostaną rozdrapane rany, wręcz przeciwnie i jeśli ma Ci to przynieść spokój ducha, to w sumie czemu nie? Tylko zadaj sobie pytanie, czy to faktycznie ma jakiś wyższy sens.
Ja też czasem myślę, że nigdy nie miałam okazji (i odwagi) na to, żeby podziękować byłemu za przebyty związek i może go za niektóre rzeczy przeprosić, ale z drugiej strony wiem, że nie za bardzo go to obchodzi, więc po co?

[Jack1791]

Zastanawiam się, po co chcesz je przepraszać. Czy to nie aby chęć ponownego nawiązania kontaktu, bo kiedyś było Ci z nimi dobrze? Podświadomie, albo świadomie dążysz do tego, aby znów były Twoje, no może chociaż jedna z nich? Bo jaki inny cel? Skoro twierdzisz, że były w Tobie zakochane, a obecnie ułożyły sobie życie, bo zapomniały o Tobie / przeszły nad tym do porządku dziennego / pokochały kogoś innego / etc. , to po jaką cholerę chcesz im znów mieszać? Czyżby skończyły się kobiety, które się zakoc***ą w Tobie i masz ochotę na pewniaki? Daj im święty spokój.

[unter]

...Pytanie : czy warto nawiązać kontakt z powyższymi paniami w związku z przeprosinami jakie "chyba" jestem im winien, wytłumaczyć się, sam nie wiem. Wszystkie są mężatkami. Nie chcę się z żadną z nich wiązać. I nie chcę wchodzić z butami w ich życie...

Chyba tak, „chyba nie” - to jakiś (bez chyba) kiepski żart
Już raz dałeś dupy i takim Cie zapamiętały, po kiego grzyba chcesz to zmieniać?
Jesteś dawno przebrzmiałą historią.