Moja nagość dla mnie jest powodem do podniecenia. Lubię też fakt, że jestem naga, a ktoś ma możliwość zobaczenia mojego ciała, ocenienia go, spojrzenia jak jestem zbudowana, co kryje pod bielizną. Wynikają z tego różne sytuacje ciekawe.
Podniecenie wynikające z faktu rozbierania się, bycia nagim/nagą - czy ktoś też tak ma???
Collapse
X
-
-
Kiedyś nagość mnie podniecała, co było problematyczne w miejscach publicznych. Obecnie jestem nieczuły.Skomentuj
-
lubię spać nago głównie gdy jest ktoś obok. Gdybym mogła to bym chodziła tak po domu więc zostaje mi trochę okrojona opcja jednak praktykuję kiedy mogęNajbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
och, ja wolę cmnf. uwielbiam być rozbieraną i nagą przed partnerem kiedy on jest ubrany... taki fetysz. kiedyś zrobiliśmy to przed jego kolegą, bo on podnieca się, gdy inny facet patrzy na mnie nagą i się podnieca, oboje jesteśmy zboczeni ;]Skomentuj
-
Ja lubię mieć publiczność podczas uprawiania sexu z kobietą.
Adrenalina na max-a. Mega podniecenie.
Miałem kilka takich sytuacji.
Jak mam okazję podczas urlopu to staram się jakąś kobietę, parę, kilka kobiet namówić na pokazowy sex ze swoją dziewczyną.Skomentuj
-
Podnieca mnie własna nagość i nie mam z tym problemu żadnego. Nagość działa też na moją wyobraźnię. Lubię i często po domu przebywam bez ubrań. W sumie uczęszczam latem na plaże naturystów. Jest wiele sytuacji gdy będąc nago łapie podniecenie, choćby w przebieralni czy saunie. Tak reaguje moje ciało i mózg, myślę że to naturalne , a fakt że podnieca nas własna nagość stwierdza samoakceptowalność.Skomentuj
-
basior mam identycznie z tym że nigdy nie byłem na plaży dla naturystow ale na ,,dzikich" z miła chęcią opalam blady zadKobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła myszSkomentuj
-
Moja nagość jest dla mnie zupełnie obojętna. Nie mam żadnych problemów z tym.
Nie odczuwam również potrzeby paradowania bez gatek po domu.Idealną frekwencję w życia szkole miećSkomentuj
-
Ja bardzo lubię chodzić nago po domu, lecz nie podnieca mnie to jakoś - po prostu tylko lubię. :-)Skomentuj
-
-
-
Po domu zawsze nago. Spie nago. Plaża, sauna podobnie. Czasem namawiam moją panienkę, żeby przeszła się przez miasto bez majtek. Lubię, tą nutkę zażenowania zarówno w sobie jak i w "widzach".Skomentuj
-
rozbieranie sie do naga u kobiety lekarza podnieca mnie to strasznie... w ogóle tamatyka CFNM czyli ubrana kobieta nagi mezczyznaSkomentuj
-
Ja tak mam czasem.Jak jestem ze swoim facetem to lubię chodzić naga albo w samej koszuli.Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu?Skomentuj
-
Mając naście lat przechodziłem kilka operacji. Było to dość*specyficzne uczucie jak pielęgniarka prosiła mnie do zabiegowego i kazała zdejmować*którąś część*piżamy. Potem mi przeszło.
Po domu lubię chodzić nago, zwłaszcza jak mamy w planach miły wieczorek. Jakoś mnie to specjalnie nie podnieca.Skomentuj
Skomentuj