Jest temat o bólu fizycznym, to zapodaje temat o bólu duchowym...
Więc, jaki największy ból duchowy (emocjonalny, psychiczny) przeżyliście szanowni użytkownicy, że nie dotknęło to Was cieleśnie, ale tam - w środku... ?
Hmm ostatnio, i co mnie trzyma do teraz - to kłamstwa najbliższej rodziny. Czuje się, jakbym został zdradzony.
Więc, jaki największy ból duchowy (emocjonalny, psychiczny) przeżyliście szanowni użytkownicy, że nie dotknęło to Was cieleśnie, ale tam - w środku... ?
Hmm ostatnio, i co mnie trzyma do teraz - to kłamstwa najbliższej rodziny. Czuje się, jakbym został zdradzony.
Skomentuj