"Przelotne" znajomosci

[romantyk007]

Pytanie ogólne do Pań i Panów. ile razy zdążyło wam się przeleciec kogoś tuż po dyskotece lub w trakcie? I gdzie najczęściej? I czy to ktoś was wyrwał czy wy kogoś?

[momencik]

Ani razu. Nie kręci mnie przelatywanie łatwych lasek z tandetnych imprez.

[dzolero26]

ja tez nie mialem takiej przygody ani razu. Nie mowie to o domowych imprezach wsrod znajomych i latwych kolezankach

[onneton]

Ani razu. Nie szaleję za laskami kochającymi tańce na dyskotekach.

[Away]

Również mi się nie zdarzyło

[Tom_Bombadil]

Na dyskotece - nie. Ale zdarzyło mi się co najmniej kilkukrotnie przelotna (nomen omen) znajomość z dziewczyną poznaną na czacie.

Bywało tak, że bzykaliśmy się jednorazowo kilkanaście minut po zobaczeniu się. Przy czym ten czas był potrzebny wyłącznie na przejechanie samochodem kilku kilometrów.

[romantyk007]

No juz nie bądźcie tacy swieci zapraszam Panie do szczerej wypowiedzi

[marcin225]

Również mi się nie zdarzyło może dlatego że zdecydowanie dyskoteka nie jest miejscem na wynajdywanie okazji do seksu.

[sylwia.torun]

Nie lubię czegoś takiego, nie robiłam tak.

[jarek69]

Mi się ani razu nie zdarzyło. Lubię "pochodzić" trochę za dziewczyną, pozdobywać. Jeśli laska idzie na imprezie z nowo napotkanym kolesiem, to nie mam zamiaru być jednym z jej zaliczaczy.

[pamela_m]

Lubię "pochodzić" trochę za dziewczyną, pozdobywać.

Dobre podejście Właśnie dlatego- nie. Trochę jednak wypadałoby "pochodzić", a nie tylko przyjść na imprezę z nastawieniem, że się kogoś zaliczy. Czułabym się niekomfortowo mając świadomość, że jestem tylko "kimś".

[Ned]

Raz się zdarzyło, dawno temu, w dniu (lub dzień po) zakończenia starego związku. Jak teraz o tym myślę, to ciężko powstrzymać facepalm Głównie z powodu tego, że zaczęliśmy przy znajomych. Co za wiocha. Przynajmniej nie było to na dyskotece, a w klubie

[watch.out]

Zdarzylo mi sie moze ze 4 (?) razy ale zawsze to byly dziewczyny, ktore juz znalem. Nowopoznanej kobiety nie zdarzylo sie wziac na chate

A i dwa razy sie zdarzylo, ze urwaly sie z imprezki zeby przyjsc do mnie.. na numerek tudziez dwa i uciekaly do domu albo dalej na impreze (klub jest jakies 3min drogi piechota ode mnie) a ja w spanie bo rano pobudka do pracy

[gosia1981]

mi sie zdarzylo z wieksza liczba facetow kochac lubie zmieniac partnerow.

[tydzia]

Nie chodzę na dyskoteki.Ale gdzie indziej,no cóż zdarzyło mi się,że bardzo krótko znałam faceta,z którym uprawiałam później seks.