Panowie, co według Was jest atrakcyjne? Na co zwrócilibyście uwagę u nowo poznanej kobiety? Chodzi mi nie tylko o wygląd zewnętrzny, ale też o cechy charakteru...
Czego pragną faceci... ? :)
Collapse
X
-
Musi byc spontaniczna(szalona, bez zachamowan), inteligetna (musi miec swoje zdanie na kazdy temat żeby znia można było prowadzic długe rozmowy i sie nie nudziło) i naturalna(nie lubie kobiet wymalowanych). A jeszcze z poczuciem humoru (moja kobieta ma duże poczucie humoru i przepieknie sie usmiecha)Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują -
Zrozumienie, akceptacja, poczucie bezpiecześtwa, oraz możliwość dania tego poczucia. Poprostu położyć sie obok i wiedzieć że ta osoba mnie nie zrani że chce mojego dobra, zawsze wysłucha i nawe jeżli nie będzie sie zgadzać ze mną to spróbuje mnie zrozumieć.
Wygląd, każdy jest inny, a jeżli potrafi to co powyżej to może być gróba, brzydka, niska i nie wiadomo jaka.
A jeżeli wygląd miał bym już opisać to: Poprostu słodziutka, zawsze uśmiechnięta (no może nie zawsze ale zwracam na to uwage). Ubierająca sie nie zbyt prowokująco (nie lubie jak dziewczyna jest zbyt wyzywająca)
Co do cech takich na pierwszy żut oka to, nie może mnie peszyć, nie może być zbyt wólgarna, musi mieć swoje zdanie.Skomentuj
-
Napisał JakubZrozumienie, akceptacja, poczucie bezpiecześtwa, oraz możliwość dania tego poczucia. Poprostu położyć sie obok i wiedzieć że ta osoba mnie nie zrani że chce mojego dobra, zawsze wysłucha i nawe jeżli nie będzie sie zgadzać ze mną to spróbuje mnie zrozumieć.
Wygląd, każdy jest inny, a jeżli potrafi to co powyżej to może być gróba, brzydka, niska i nie wiadomo jaka.
A jeżeli wygląd miał bym już opisać to: Poprostu słodziutka, zawsze uśmiechnięta (no może nie zawsze ale zwracam na to uwage). Ubierająca sie nie zbyt prowokująco (nie lubie jak dziewczyna jest zbyt wyzywająca)
Co do cech takich na pierwszy żut oka to, nie może mnie peszyć, nie może być zbyt wólgarna, musi mieć swoje zdanie.
No zgadzam sie to mozna dołożyc do moje wypowiedzi nikt nie chce byc zranionym przez druga osobe a wyglad też nie lubie wyzywajacych kobiet co do ubioru(wole kobiety w dzinsach i bluzkach niż w sukienkach) a co do wygladu juz pisałem nie lubie kobiet wymalowanychŚwiat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czująSkomentuj
-
"Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził."
Swoją drogą, zastanawia mnie, skąd pytanie. Czy kobieta powinna się zmienić, aby wpasować się w męskie gusta?Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Przez czystą przekorę będę polemizować. Jeśli ktoś cię zafascynuje swoją osobą, to żadna wada nie będzie zbyt wielka, a żadna zaleta-zbyt mała.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Napisał rojze"Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził."
Swoją drogą, zastanawia mnie, skąd pytanie. Czy kobieta powinna się zmienić, aby wpasować się w męskie gusta?
A po co ma sie wpasowywac cały czas ma udawac?? Nie nalezy sie dla kogos wyrzekac byciem soba albo ktos akceptuje druga osobe jaka jest albo nie. Ja wole naturalne kobiety kolejny ra zmowie które sa soba zero udawania spontan. Bo sztucznosc wczesniej czy puxniej wyjdzie
NAJWAŻNIEJSZE TO BYC SOBAŚwiat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czująSkomentuj
-
Hmm... Po prostu niektóre rzeczy dobrze jest wiedzieć Nie mam zamiaru się zmieniać, czy dopasowywać do gustów żadnego samca... Khe khe "jestem jaka jestem" (no, może nie aż tak, jak ten niewątpliwie wspanialy piosenkarz )"Porządek jest przyjemnością rozsądku, nieład zaś rozkoszą fantazji" Paul ClaudelSkomentuj
-
wyglad: zero tapety, niech nie wyglada jak doda i barbie
charakter: inteligentna, zero błędów językowych (sory ale jestem uczulony na 20 latki piszace z ortografami i mowiace "gdzie ty poszles?"), taka by bylo o czym gadac, posiadająca inwencję, wykazująca inicjatywę, nie moze byc rozlazła ("ojejejejej zobacz jaki slodziuuuuutki misio, uuuuuuuuu, aaaaaaaaa, kupisz mi? kupisz, kupisz, kupisz???) zenadaa licznik postów bije...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Mnie u dziewczyny z którą jestem obecnie zaciekawiło jej wewnętrzne "Ja".Choć niemoge powiedzieć że nie widziałem jej ciała(mażyłem o niej i jej ciele)Podobało mi się że starała się odkryć jaki jestem co potrzebuje i co pragne od niej.Wszystko to odkryła przezco jesteśmy razem.A tak serio piękno wewnętrzne moim zdaniem jest najważniejsz a nie jak to wygląda na zewnątrz gdyż pozory mylą a luzie lubią stwarzać pozory!Skomentuj
Skomentuj