Czego pragną faceci... ? :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fouille
    Świntuszek
    • May 2005
    • 55

    Czego pragną faceci... ? :)

    Panowie, co według Was jest atrakcyjne? Na co zwrócilibyście uwagę u nowo poznanej kobiety? Chodzi mi nie tylko o wygląd zewnętrzny, ale też o cechy charakteru...
    "Porządek jest przyjemnością rozsądku, nieład zaś rozkoszą fantazji" Paul Claudel
  • DajMiTęNoc
    Perwers
    • May 2005
    • 1153

    #2
    Musi byc spontaniczna(szalona, bez zachamowan), inteligetna (musi miec swoje zdanie na kazdy temat żeby znia można było prowadzic długe rozmowy i sie nie nudziło) i naturalna(nie lubie kobiet wymalowanych). A jeszcze z poczuciem humoru (moja kobieta ma duże poczucie humoru i przepieknie sie usmiecha)
    Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

    Skomentuj

    • Jakub
      Perwers
      • Jun 2005
      • 702

      #3
      Zrozumienie, akceptacja, poczucie bezpiecześtwa, oraz możliwość dania tego poczucia. Poprostu położyć sie obok i wiedzieć że ta osoba mnie nie zrani że chce mojego dobra, zawsze wysłucha i nawe jeżli nie będzie sie zgadzać ze mną to spróbuje mnie zrozumieć.

      Wygląd, każdy jest inny, a jeżli potrafi to co powyżej to może być gróba, brzydka, niska i nie wiadomo jaka.
      A jeżeli wygląd miał bym już opisać to: Poprostu słodziutka, zawsze uśmiechnięta (no może nie zawsze ale zwracam na to uwage). Ubierająca sie nie zbyt prowokująco (nie lubie jak dziewczyna jest zbyt wyzywająca)

      Co do cech takich na pierwszy żut oka to, nie może mnie peszyć, nie może być zbyt wólgarna, musi mieć swoje zdanie.

      Skomentuj

      • DajMiTęNoc
        Perwers
        • May 2005
        • 1153

        #4
        Napisał Jakub
        Zrozumienie, akceptacja, poczucie bezpiecześtwa, oraz możliwość dania tego poczucia. Poprostu położyć sie obok i wiedzieć że ta osoba mnie nie zrani że chce mojego dobra, zawsze wysłucha i nawe jeżli nie będzie sie zgadzać ze mną to spróbuje mnie zrozumieć.

        Wygląd, każdy jest inny, a jeżli potrafi to co powyżej to może być gróba, brzydka, niska i nie wiadomo jaka.
        A jeżeli wygląd miał bym już opisać to: Poprostu słodziutka, zawsze uśmiechnięta (no może nie zawsze ale zwracam na to uwage). Ubierająca sie nie zbyt prowokująco (nie lubie jak dziewczyna jest zbyt wyzywająca)

        Co do cech takich na pierwszy żut oka to, nie może mnie peszyć, nie może być zbyt wólgarna, musi mieć swoje zdanie.

        No zgadzam sie to mozna dołożyc do moje wypowiedzi nikt nie chce byc zranionym przez druga osobe a wyglad też nie lubie wyzywajacych kobiet co do ubioru(wole kobiety w dzinsach i bluzkach niż w sukienkach) a co do wygladu juz pisałem nie lubie kobiet wymalowanych
        Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził."
          Swoją drogą, zastanawia mnie, skąd pytanie. Czy kobieta powinna się zmienić, aby wpasować się w męskie gusta?
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Bender
            Administrator
            • Feb 2005
            • 3026

            #6
            Kobieta ktora sie wpasuje w meskie gusta ma u nich przewage nad tymi ktore sie nie wpasują
            Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
            Billy Crystal

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Przez czystą przekorę będę polemizować. Jeśli ktoś cię zafascynuje swoją osobą, to żadna wada nie będzie zbyt wielka, a żadna zaleta-zbyt mała.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • DajMiTęNoc
                Perwers
                • May 2005
                • 1153

                #8
                Napisał rojze
                "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził."
                Swoją drogą, zastanawia mnie, skąd pytanie. Czy kobieta powinna się zmienić, aby wpasować się w męskie gusta?

                A po co ma sie wpasowywac cały czas ma udawac?? Nie nalezy sie dla kogos wyrzekac byciem soba albo ktos akceptuje druga osobe jaka jest albo nie. Ja wole naturalne kobiety kolejny ra zmowie które sa soba zero udawania spontan. Bo sztucznosc wczesniej czy puxniej wyjdzie
                NAJWAŻNIEJSZE TO BYC SOBA
                Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                Skomentuj

                • fouille
                  Świntuszek
                  • May 2005
                  • 55

                  #9
                  Hmm... Po prostu niektóre rzeczy dobrze jest wiedzieć Nie mam zamiaru się zmieniać, czy dopasowywać do gustów żadnego samca... Khe khe "jestem jaka jestem" (no, może nie aż tak, jak ten niewątpliwie wspanialy piosenkarz )
                  "Porządek jest przyjemnością rozsądku, nieład zaś rozkoszą fantazji" Paul Claudel

                  Skomentuj

                  • thomas83
                    Ocieracz
                    • May 2005
                    • 178

                    #10
                    wyglad: zero tapety, niech nie wyglada jak doda i barbie
                    charakter: inteligentna, zero błędów językowych (sory ale jestem uczulony na 20 latki piszace z ortografami i mowiace "gdzie ty poszles?"), taka by bylo o czym gadac, posiadająca inwencję, wykazująca inicjatywę, nie moze byc rozlazła ("ojejejejej zobacz jaki slodziuuuuutki misio, uuuuuuuuu, aaaaaaaaa, kupisz mi? kupisz, kupisz, kupisz???) zenada
                    a licznik postów bije...

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      #11
                      Thomas83,
                      ty po prostu normalnej, dorosłej kobiety szukasz.
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • Kosmita83
                        Świętoszek
                        • Jun 2005
                        • 27

                        #12
                        Mnie u dziewczyny z którą jestem obecnie zaciekawiło jej wewnętrzne "Ja".Choć niemoge powiedzieć że nie widziałem jej ciała(mażyłem o niej i jej ciele)Podobało mi się że starała się odkryć jaki jestem co potrzebuje i co pragne od niej.Wszystko to odkryła przezco jesteśmy razem.A tak serio piękno wewnętrzne moim zdaniem jest najważniejsz a nie jak to wygląda na zewnątrz gdyż pozory mylą a luzie lubią stwarzać pozory!

                        Skomentuj

                        Working...