Pissing jak sie przygotować

[daj_mi]

NHL - to wyjdź z tego tematu i nie podnoś sobie ciśnienia, bo to szkodzi na zdrowie.

A autorowi życzę miłej zabawy

[NHL]

NHL - to wyjdź z tego tematu i nie podnoś sobie ciśnienia, bo to szkodzi na zdrowie.

A autorowi życzę miłej zabawy

Akurat ty nie będziesz mi mówił co mam robić i co mogę skomentować a co nie . Forum jest od rozmowy a tylko i wyłącznie ciśnienie mi podnoszą tacy pseudo moderatorzy którzy nie mają nic ciekawego w temacie do powiedzenia oprócz frajerskich docinek .

Ja po prostu staram się dowiedzieć co jest fajnego w szczaniu na partnera ciepłym żółtym śmierdzącym moczem ? Bo to jest nazwane po imieniu ładne słowo pissing

[daj_mi]

Ja akurat lubię to za to, że muszę całkowicie zaufać partnerowi. Dać się w jakiś sposób upokorzyć, że jest to coś szalonego i pokręconego.
Ale najbardziej kocham po prostu mu sprawić radość, spełnić jakąś jego fantazję, pokonać wspólnie jakąś barierę, zrobić coś, co go kręci.
Mam otwarty umysł, w łóżku kręci mnie to, co sprawia, że mój partner jest nakręcony - i do tej pory obejmowało to nawet i pissing, lizanie i wąchanie pach, rimming, wytryski na twarz, wzajemne golenie miejsc intymnych, wytrysk na stopy i ogólnie footjob... nie wiem, lubię sprawiać mężczyźnie satysfakcję, i tyle.

A na mój gust to Ty nie masz nic ciekawego do powiedzenia w temacie, głównie dlatego, że jak widać Ciebie on nie dotyczy.

[Ville]

Forum jest od rozmowy

To po grzyba atakujesz i obrażasz innych?
Ne umiesz rozmawiać, nie rozmawiaj!
Poczułeś się zgorszony?
To już sam jesteś sobie winien, że na takie niemoralne strony wchodzisz

Ja po prostu staram się dowiedzieć co jest fajnego w szczaniu na partnera ciepłym żółtym śmierdzącym moczem ?

Nie wiem ile masz lat, ale chyba czas na uświadomienie... Mocz bywa też bezbarwny, a dodatkowo bywa bezzapachowy
I taka dygresja krótka na temat moczu jeszcze... Nie pamiętam dokładnie daty, ale dzieciak byłem wtedy... To był koniec lat 80 albo początek 90... Chodziło o to, że był wypadek w kopalni i zasypało jakiegoś górnika. Pamiętam, że cały czas o tym gadali w radiu i Tv.
Już nie pamiętam ile przeżył pod ziemią, ale pamiętam, że jak go po jakimś czasie odkopali, to okazało się, co sam zresztą przyznał, że przeżył tylko i wyłącznie dzięki temu, że pił własny mocz przez jakiś tam czas...

Aaa... No i skoro Cie ciekawość trapi, to sugeruje nowy temat założyć, bo ten czego innego dotyczy i z góry sam za OT przepraszam.

[Ahead]

Ja po prostu staram się dowiedzieć co jest fajnego w szczaniu na partnera ciepłym żółtym śmierdzącym moczem ? Bo to jest nazwane po imieniu ładne słowo pissing

Zabawy w sikanie z tego co mi wiadomo nie praktykuje się ze skondensowanym moczem. Dlatego pije się sporo wody przed, aby go maksymalnie rozwodnić i dlatego ludzie pytają, jak się przygotować. Wszyscy wiemy, jak intensywnie pachnie/śmierdzi skondensowany poranny mocz. I jaki ma kolor.
A dlaczego mi się podobają takie zabawy?
Zacytuję daj mi, bo mam tak, jak Ona
"lubię sprawiać mężczyźnie satysfakcję, i tyle."

Tu nie chodzi tylko o pissing, jeszcze bardziej lubię obciągać, rimming itp.
Tak już mam, lubię być aktywna w łóżku.
Taki lajf

[salvek]

W kwestii dopowiedzenia:

Już nie pamiętam ile przeżył pod ziemią, ale pamiętam, że jak go po jakimś czasie odkopali, to okazało się, co sam zresztą przyznał, że przeżył tylko i wyłącznie dzięki temu, że pił własny mocz przez jakiś tam czas...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alojzy_Piontek

[lulibel]

Jakieś folie lub coś w ten deseń.. ale najlepiej darować sobie takie niczyste zabawy