Jak kupowac anonoimowo ?

[fetyszysta]

Witam, jestem fetyszysta damskich stop.

Jak kupic cos anonimowo ? Czyli jak zrobic anonimowy przelew i anonimowa przesylke ?

Macie jakies rady lub doswiadczenia w takim kupowaniu.

[iceberg]

Co do płacenia to zależy na ile sprzedający chcą pozostać anonimowy. Są serwisy płatności on line np. transferuj czy bluecash.
Przesyłka to jak pisze Red - paczkomaty i masz praktycznie pełną anonimowość.

[fetyszysta]

Dziekuje za info

[Raine]

Paczka czy list (koperta niezwracająca uwagi) i usługa poste restante na poczcie. Najprostsze i najtańsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy.

Co do anonimowej wpłaty - myślę, że drugiej stronie powinno zależeć na dyskrecji co najmniej tak jak i Tobie.

a) szczęśliwy klient = wracający klient.
b) wracający klient = szczęśliwy sprzedawca.

[Zebraa]

Przy paczkomatach nadawca zna twój nr telefonu. Albo sam mu podajesz, albo masz go w profilu na stronie paczkomatów.
Jak paczka przychodzi do paczkomatu dostajesz sms z informacją.
Jak nadawca drukuje etykietę jest na niej twój nr telefonu.

Warto o tym wiedzieć. Chociaż myślę, że kobieta cię molestować nie będzie, szczególnie taka, która wysyła obcym facetom coś fetyszystycznego.

A przy transferuj wystarczy poczytać ich stronę, żeby wiedzieć, ze
a) sprzedawca w tym wypadku kobieta wprawdzie serwisowi podaje dane, ale może odbierać płatność jako "ZielonaStokrotka" więc płacący nie wie kim jest;
b) kupujący bezpośrednio sprzedającemu może się przedstawić jako Jan Kowalski albo XYZ i tyle sprzedawca wie (+ bank z jakiego płacił ), dane z przelewu są znane serwisowi, no chyba, że się na poziomie powiadamiania sprzedawcy powypełnia wszystkie pola zgodnie z prawdą, co nie jest konieczne i niczemu nie służy

[Ygreko]

Ja sie podczepię pod wątek, bo chodzi o zwykłe allegro.
Zrobiłem rozeznanie i nie ma czegoś takiego jak anonimowe w 100% przelewy.
Wszelacy pośrednicy płatności typu przelewy24 i pochodne udostępniają podstawowe dane osobowe kontrahentowi. W efekcie dostaje on najczęściej tylko imię i nazwisko.
Kolejna rzecz. Paczkomaty - płacąc kartą przy odbiorze - kontrahent otrzymuje dane z kary płatniczej
Pocztę i poste restante bym sobie odpuścił. Moze i anonimowo w sensie nie wiadomo do końca co i dla kogo ale jak mieszka się w niedużej miejscowości to paczka "oczekująca" wzbudza wielkie zainteresowanie a to potrafi być bardziej "zdradliwe" niż dostarczenie paczki na konkretny adres.
Konkludując - Polece w tym wypadku jakiegoś pośrednika transferowego i paczkomaty z odbiorem telefonicznym - numer telefonu możesz kupić w postaci startera.

[Raine]

W tym sęk.

Panie z poczty mają na ogół od pyty roboty i jakoś nie do końca wierzę, że będą zerkać na pieczątkę nadawcy (już nie mówiąc o danych osoby prywatnej) i szukać po necie co, jak i dlaczego.

Większość firm ma zresztą (chyba) nazwy zupełnie niekojarzące się z erotyką. A w kwestii poste restante - wystarczy zwykła adnotacja o powiadomieniu na maila w chwili, gdy paczka jest już do odbioru - o ile kojarzę, koszt takiej usługi to chyba 50 groszy.

I w wypadku poste restante nie ma czegoś takiego jak kwitek awizo, zwyczajowo zostawiany przez listonosza. Nikt poza odbiorcą w ogóle nie wie o jej nadaniu. Paczka trafia od razu do lokalnego UP i tam czeka na odebranie.