Umówilibyście się na wspólną masturbację?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Malgorzata
    Seksualnie Niewyżyty
    • Mar 2011
    • 196

    #61
    ale to chyba może jakąś alpagę o smaku gruszki ?

    Skomentuj

    • ryszardwarszawa
      Świętoszek
      • Aug 2011
      • 20

      #62
      alkohol był najpierw, a potem co innego

      Skomentuj

      • Matth
        Ocieracz
        • Feb 2009
        • 178

        #63
        Nieee, zdecydowanie i definitywnie nie dalbym sie wkrecic w taką zabawę. Nie kreci mnie to. Chyba, ze z koleżanką, ale nie o tym raczej mowa w temacie
        "Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie." - Oscar Wilde

        Skomentuj

        • hurtis
          Świętoszek
          • Aug 2011
          • 3

          #64
          ja chetnie...ciach... wystarczy...
          Last edited by iceberg; 05-11-11, 21:16. Powód: nieudolna próba anonsu

          Skomentuj

          • cmanson
            Ocieracz
            • Jul 2011
            • 185

            #65
            Napisał daj_mi
            Ja bardzo lubię patrzeć, jak facet się dla mnie bawi sam. Jeszcze najlepiej trzymać go wtedy na odległość stopy () i zarządzać tempem i intensywnością...
            Takie dręczenie lekkie, ale jeszcze żaden facet nie narzekał
            Oj to też CAŁKIEM ( ciałkiem raczej) niezłe.
            "Daj mi" ma wyobraźnie.

            Napisał rimmingator
            ostatnio było nieco mojego ręcznego zaangażowania podczas gdy dziewczyna sprawiała mi radochę pieszczotami. Raz po super ostrym pettingu z dużą iloscia klapsów ugryzień ściskania boleśnie ciała moja kobieta legła wyczerpana. Ja byłem wciąż strasznie napalony. Nie miała siły na dalsze zabawy więć wziąłem sprawy we własn ręce a ona udostępniła mi ciało do macania.
            Ciekawe doswiadczenie np trzepanie sobie i lizanie jej tyłka, pocieranie kutasem o jej sutki i posladki, dalsze jej sciskanie i męczenie zakończone intensywnym orgazmem.

            Raz tez strzepałem sobie kilkakrotnie lizac jej zwisajace nademną cycki i pieszczac jej cipke. Była zaskoczona iloscią moich orgazmów bez utraty wzwodu (pięć) i zdziwiona twardoscią pały na koncowym etapie
            Tez cos tkiego kiedys zaliczylem z kochanką. Ona najpierw trzepala mnie, ale potem sił jej w rękach zabrakło i musiałem sam sie zająć sobą, a ona w tym czasie wypinała tyłeczek w moją stronę.Innym razem to masturbowaliśmy sie patrząc na siebie. Ogólnie lubiała na to patrzec.
            Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.

            Skomentuj

            • Mestiv
              Seksualnie Niewyżyty
              • Feb 2010
              • 317

              #66
              Nigdy mi przez myśl nie przeszło bawienie się tak z facetami innymi. Nie skorzystałbym nawet jakby mi zaproponowano. Sam też się w sumie nie "bawię" w wytrysk do celu czy inne tego typu rzeczy

              Skomentuj

              • yuby51
                Świętoszek
                • Aug 2011
                • 12

                #67
                Za********a opcja;p nie uważam żeby to było w jakiś sposób podniecające, ale na prawdę można odwalać różne zwały. Raz np jak sobie "czytaliśmy" Marie Konopnicką w połączeniu z piciem wódki z dwoma kumplami i gdy jeden już zasnał, ja z drugim kumplem na osobnych fotelach waliliśmy sobie konia do pornosa. Było bardzo ciężko skończyć, no bo po alkoholu i bez żadnej panny, ale po długim czasie udało się i to jeszcze jednym momencie, a co najlepsze wcześniej ustaliliśmy finał. Mieliśmy schlapać się na akustyczną gitare basową naszego czwartego kumpla, którego wtedy z nami nie było
                Dziw że nam sie tak dobrze udało, w jednym momencie wstaliśmy, oboje sie oczywiście cofneliśmy patrzac na tego drugie, i nagle znowu krok do przodu i jazda na ten bas. Brechte mamy do dzisiaj

                Skomentuj

                • Henri
                  Świntuszek
                  • Jun 2011
                  • 76

                  #68
                  Myślę sobie, że zbiorowe walenie konia wykracza poza moje rozumienie masturbacji.

                  Skomentuj

                  • tomiklancut
                    Świętoszek
                    • Nov 2011
                    • 9

                    #69
                    Miałem taką sytuację kilka razy w życiu jak byłem młodszy.

                    Umówiłbym się nawet masturbacja wzajemna, ale tylko z młodymi i ogolonymi chłopakami. :-)

                    Skomentuj

                    • jan_palony
                      Świętoszek
                      • Nov 2011
                      • 6

                      #70
                      wymiana doświadczeń jak najbardziej

                      Skomentuj

                      • alphamale_1984
                        Świętoszek
                        • Nov 2011
                        • 7

                        #71
                        Oczywiście, że tak! Ale tylko w damskim towarzystwie.
                        أ س أ ا โ ع อ ع อ أ โ ه أ ก

                        Skomentuj

                        • kamilom
                          Świętoszek
                          • Nov 2011
                          • 3

                          #72
                          Z osobami tej samej płci na pewno nie , ale z płcią przeciwną to czemu nie.

                          Skomentuj

                          • Krystian.
                            Banned
                            • Nov 2011
                            • 7

                            #73
                            Z ukochaną, dlaczego nie.
                            Z osobą tej samej płci było by to raczej ciut krępujące..

                            Skomentuj

                            • sister_lu
                              PornoGraf

                              Nadmorska Diablica
                              • Jun 2007
                              • 1491

                              #74
                              Nie umówiłabym się. Cenię wysmakowaną samotność, izolację

                              Skomentuj

                              • majtkiwdol
                                Świętoszek
                                • Aug 2010
                                • 18

                                #75
                                Napisał Otecki
                                Jasne, że bym się umówił . W dzieciństwie niestety niedobór takich zabaw wywołał u mnie późniejszą ciekawość i chęć takich doznań.

                                Lubię patrzeć i dotykać męskie członki, wot takie tęczowe moje zboczenie.
                                Mam bardzo podobnie W wieku gdy to traktuje się jako "ciekawość" brak, teraz jakbym tego żałował - a niedługo będzie, albo już jest - za późno na tego typu "niewinne" przeżycia

                                Skomentuj

                                Working...