Problem z moją orientacją seksualną

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wermix
    Świętoszek
    • Jan 2011
    • 21

    Problem z moją orientacją seksualną

    Witam, mam 18 lat, ostatnio zadręczam się problemem, na który sam nie jestem w stanie udzielić sobie odpowiedzi, jednak wszystko po kolei. Mianowicie jak każdy facet od zawsze interesowały mnie kobiety, i jak każdy oglądałem pornografię... może aż za natto, dlatego z początku w większości przypadków oglądałem te rzeczy w normalnych związkach het*******ualnych, jednak potem natrafiłem na film z tranzwestytą, który wyglądał jak 100% kobieta... życie się ciągnęło a jako człowiek z "buzującymi" hormonami musiałem raz po raz sobie "użyć", do tego czasu zdarzało mi się oglądać więcej filmów z transwestytami, przeplatając je z filmami z kobietami. Jakby nie patrzeć mieli oni wygląd 100% kobiet.. i oglądając je wcale nie przeszkadzało mi to, że mają to dodatkowe "coś". Dlatego ostatnimi czasy zacząłem mieć doła czy nie jestem homo... lub coś w tym stylu. Jednak od roku rozmawiam z pewną "koleżanką" ona wie, iż czasem lubię sobie poświntuszyć na gg (Przeprasam za słownictwo ), i często gdy o tym gadamy, np. opisujemy jakieś erotyzmy między nami to po prostu mi staje. Jednak gdy widziałem ostatnio faceta na jakimś zdjęciu w dołączonej miniaturce do zdjęcia, gdzieś w dziale wiadomości na msg.com (był on tylko w bieliźnie, z maską na twarzy) poczułem dziwne ciarki w okolicach intymnych, jednak, nie czułem podniecenia tym oprócz tych ciarek i nie czułem, by w tych dolnych "okolicach" w ogóle coś się zmieniało - może te ciarki to strach przed tym, że to facet, bo oglądając to od razu przypomniałem sobie o moim problemie. Następnym problemem jest to iż w klasie mam kolegę typowego przylepę który klei się do każdego, nie ważne czy to facet czy kobieta, ostatnimi czasy jak każdy nienormalny człowiek zaczął zaczepiać wszystkich dookoła i dotykać wszystkich, również mnie, jednak ja znów poczułem tylko ciarki i żadnego podniecenia tam na "dole", i powiedziałem mu by spier****ł. Jako facet nigdy nie oglądałem się za innymi facetami na ulicy, bo po prostu nie czułem takiej potrzeby ;P. Również ostatnio spotkałem się z ową koleżanką, (czego często nie robimy, bo niestety mieszkamy od siebie dosyć daleko), dla zabawy podniosłem ją "na siebie" wtedy ona dotknęła swoim ciałem moich okolić intymnych, a gdy ją puściłem ni stąd ni z owąt zauważyłem, że mi "stoi". Także stąd moje pytanie, czy coś ze mną nie tak, czy po prostu boję się bycia homo, przez to co oglądałem..?.. Proszę potraktować to wszystko poważnie, ponieważ to na prawdę doprowadza mnie do szaleństwa.. Boję się spojrzeć nawet na kolegę, w obawie, że to złe i gejowskie.. <Oglądanie porno już rzucam>.
  • Makavelli
    Świętoszek
    • Dec 2009
    • 22

    #2
    Rozluznij poslady, zero spiny i zastanow sie czy przelecialbys jakiegos faceta. Jesli tak to masz juz odp. jestes bi, bo z tego co piszesz babki Cie kreca.

    Skomentuj

    • Wermix
      Świętoszek
      • Jan 2011
      • 21

      #3
      No cóż.. kiedyś samo "myślenie" o stosunku z kobietą mnie podniecało, dziś już o wiele mniej, bo stało się to dla mnie takie...jednostronne?. Nigdy nie widziałem prawdziwej kobiety "bez odzieży", a gdy widzę ją w "internecie" to nadal mi "staje" jednak to nie to samo podniecenie co kiedyś, czuję, że oglądanie panienek w internecie zrobiło się dla mnie już zbyt "nudne" i niewystarczające, jednak ostatecznie boję się tego, że za dużo już widziałem kobiet nago w sieci, i gdy dojdzie co do czego to się tym nie podniecę...jednak gdy spędzam czas z moją przyjaciółką, dotykam ją po ciele... wiadomo, że to nie od razu okolice intymne, jednak czuję, że to "prawdziwa kobieta", a samo spędzanie z nią czasu już mnie częściowo "nakręca"... jednak martwię się, że gdy przyjdzie co do czego do sytuacja się zmieni... a wtedy to w ogóle będzie głupio ;P.

      Skomentuj

      • zbuntowany
        Seksualnie Niewyżyty
        • Apr 2006
        • 237

        #4
        Zupełnie niepotrzebnie się przejmujesz. Mnie także podniecały kiedyś filmy z shemalle. A mimo to nie zdecydowałbym się na seks z taką istotą. Trochę wstyd się przyznać.... ale przeżyłem 2-3 tygodniową fascynację filmami ze zwierzętami (tylko w formie zwierzę - samiec + kobieta)... Zawsze patrzyłem na to z mieszaniną obrzydzenia, zaskoczenia i dziwnego podniecenia... Jednak wynikało to raczej z faktu oglądania czegoś "zakazanego". Dziś jak o tym pomyślę to żołądek wyprawia mi dziwne harce

        Szczęśliwie przy natrafieniu na filmy z bardzo nieletnimi poczułem jedynie obrzydzenie i na dłuższy czas zainteresowanie tematem pornografii mi przeszło. Problem jest też taki, że im brutalniejszych filmów w sieci szukasz tym łatwiej trafić na coś na prawdę obrzydliwego a jednocześnie rośnie prawdopodobieństwo złapania jakiegoś syfa na komputer.

        Na dzień dzisiejszy, jeśli chodzi o pornografię to nakręca mnie w zasadzie przede wszystkim seks grupowy. Też nie miałbym wiele przeciwko zobaczenia jakiegoś filmiku z shemalle. Jeśli chodzi o seks w normalnych parach... aby mnie to ruszyło... to kurcze... na prawdę musi być w tym jakaś emocja. Czasem trafi się coś dobrego w filmikach na prawdę amatorskich... albo przynajmniej bardzo dobrze zrobionych podróbach amatorki. Po prostu oglądanie mechanicznego popychania średnio mnie interesuje.

        I mimo tych różnych "zboczeń" seks mam normalny. Mniejszy poziom podniecenia na samo oglądanie nie ma znaczenia. To po prostu obraz na ekranie. W przypadku rzeczywistej kobiety jest jeszcze dotyk, zapach... emocje i uczucia.

        I na dzień dzisiejszy jak sobie pomyślę po prostu o seksie z kobietą to też nie czuję podniecenia... Chociaż jak pomyślę co wyprawialiśmy i będziemy wyprawiać z Moją Kobietą.... to działa

        Skomentuj

        • Wermix
          Świętoszek
          • Jan 2011
          • 21

          #5
          Mój problem jest właśnie podobny do tego co opisał Zbuntowany, jak juz napisałem od zawsze kręciły mnie kobiety, jednak z czasem oglądanie samych "bezuczuciowych" scen pukania mnie już nie poruszało, no chyba, że w filmiku było faktycznie coś na swój sposób "wciągającego" i podniecającego, aktualnie również nie miałbym nic przeciwko oglądnięciu filmiku z "shemale"... po prostu mój umysł już nie kategoryzuje tego jako rzecz "złą", a odbiera jako coś nowego w stosunku do "statycznego pukania", jednak gdy tak pomyślę o robiegiu tego z facetem, to jakoś pukanie go dotykanie zarośniętego ciała 2 mężczyzny mnie nie rusza, tylko jak już wspomniałem wzbudza u mnie dziwne ciarki, jednak gdy pomyślę o gładkiej skórze kobiety, jej kobiecej talii dotykaniu jej okolic intymnych, to od razu mi puls przyspiesza, i następuje u mnie nie może gigantyczne, ale jednak podniecenie. Tak więc może jak już zbuntowany wspominał uznaję te "nienormalne" filmiki za coś nowego i zakazanego i dlatego mnie to podnieca?. Z góry dziękuję wam wszystkim za potraktowanie mojego problemu na poważnie i wasze odpowiedzi : P. Jednak nadal nie wiem dlaczego powstają te "ciarki".., czy mogą one występować przez to, że po prostu boję się spojrzeć na takiego faceta, bo patrzę przez niego od razu przez pryzmat mojego problemu, i mam obawy o to, że to jakoś źle świadczy o mojej orientacji, lub coś w tym stylu...?, po prostu nie mogę tego rozgryźć.
          Last edited by Wermix; 13-01-11, 14:01.

          Skomentuj

          • Schatten
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 608

            #6
            Wermix - jesteś bisexualną istotą, jak większość - choć zapewne 'większość' nie zgodzi się z tezą o 'większości'

            Nie martw się.
            Może mniej stymuluj się obrazami - pigmalionizm nie jest dla wszystkich To naturalne ale może dawać złudne odczucia - jak teraz w Twoim przypadku.

            pozdrawiam
            ...some like it dirty/some like it clean/
            some like it tender/and some like it lean/
            some fuck for fun/some for prestige...

            Skomentuj

            • Wermix
              Świętoszek
              • Jan 2011
              • 21

              #7
              Czyli zakładając nawet, że jestem bi, czy będę w stanie stworzyć "normalny" związek z kobietą, itp jak normalny facet...?, bo jeśli to prawda, to to dla mnie na prawdę szokująca wieść, zawsze chciałem kiedyś mieć rodzinę, dzieci i być normalnym ojcem, może powiecie, że przesadzam, jednak to mnie na prawdę martwi.

              Skomentuj

              • Schatten
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 608

                #8
                Wermix - jasne, że stworzysz wszystko, co jest 'normalne'.

                Ja tylko spekuluję, że możesz być 'bi'...
                To nie 'grzech' ani zbrodnia, czy wyrok śmierci...

                Rzecz w tym, byś się nad tym nie skupiał i nie dziwił się, ze pewne sytuacje Ciebie podniecają. To normalne.
                ...some like it dirty/some like it clean/
                some like it tender/and some like it lean/
                some fuck for fun/some for prestige...

                Skomentuj

                • Wermix
                  Świętoszek
                  • Jan 2011
                  • 21

                  #9
                  No właśnie, że jedynym raczej objawem są te ciarki, patrząc nawet na facetów w TV, przez jakiś czas oglądam normalnie program/film, jednak po jakimś któtkim czasie uświadamiam sobie mój problem i patrzę na tego faceta, wtedy przechodzą mnie ciarki, porównywalne do tych wywołanych strachem, z lekką domieszką niepokoju, tych które prowadzą do drgawek, z tą różnicą, że przechodzą one również tam, "na dole" .Podczas tych ciarek czasami mam ochotę się normalnie otrząsnąć, tak podejrzewam, że to może stymulacja tym paradoidalnym strachem przed tym, że mogę być homo, lub coś w tym stylu. Jednak samo zamartwianie się dużo nie pomoże więc macie może jakąś radę jak odepchnąć ten problem na 2-gi plan i wreście zacząć myśleć pozytywnie, ponieważ potrafię to zrobić jedynie gdy jestem z moją "przyjaciółką", wtedy zapominam o wszystkich problemach, lub bynajmniej o nich tak nie myslę intensywnie, jednak mogę z nią normalnie porozmawiać niestety tylko raz na tydzień, a gdy jej nie ma to zamartwiam się tym i jakoś nie mogę o tym przestać myśleć. Jeszcze jedno, ostatnio ją pocałowałem, wiadomo nie "stanął" mi od pocałunku, jednak poczułem jej usta i w ogóle ciepło w środku i lekki stres, więc tutaj moje pytanie - y tak powinno być?

                  Skomentuj

                  • paul_78
                    Erotoman
                    • Jul 2007
                    • 470

                    #10
                    No to jesteś homo. I co z tego? Nic. Tylko teraz test, czy jesteś gejem - rozejrzyj się wokół siebie - masz garnitury od Armaniego? Okulary od Versace? Buty od Gucciego? Jaguara w garażu? Rolexa? Jeśli tak, to jesteś gejem... jeśli nie, to niestety, ale zwykły *****
                    Non serviam

                    Skomentuj

                    • Wermix
                      Świętoszek
                      • Jan 2011
                      • 21

                      #11
                      Czy ja wiem, czy w jakiś sposób "pociągają" mnie męskie krztałty, raczej nie, wolę głatką skórę kobiety aniżeli wiadomsko, owłosione i szorstkie ciało faceta, jednak czasami gdy spojrzę na takiego mięśniaka, to po prostu zazdroszczę mu takiej postury, jednak to bardzo rzadko. A co do filmów to na prawdę trudno je odstawić, gdy stymuluję si e takim filmem z kobietą to wtedy w ogóle się tym nie martwię, bo jestem przy tym normalnie w stanie doprowadzić się do erekcji, i normalnie mi "staje", więc tutaj chyba wszystko wporzo?...jednak zawsze wyobrażanie scen nawet mnie podniecało, teraz już o wieeele mniej... tym martwię się najbardziej, czy to możliwe, że to po prostu już mi się "przedawniło" i wszystko wróci do normy gdy zobaczę prawdziwą kobietę bez odzienia?

                      Skomentuj

                      • zbuntowany
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2006
                        • 237

                        #12
                        Napisał Schatten
                        Wermix - jesteś bisexualną istotą, jak większość - choć zapewne 'większość' nie zgodzi się z tezą o 'większości'
                        Ja się z tym natomiast całkowicie zgadzam. Ująłbym to trochę inaczej: w każdym człowieku istnieją zarówno odruchy hetero jak i homoseksualne. U każdego w różny sposób poblokowane i różnie rozwinięte. Wiele zależy od tego która część naszej natury przeważa.

                        To ludzie, którzy czują pociąg do tej samej płci, ale nie akceptują tego, często są najzagorzalszymi przeciwnikami homoseksualistów.

                        Wermix
                        W opowiadaniu Pratchetta był kiedyś taki piękny motyw: Główna bohaterka, ze względu na nadużywanie niebezpiecznej magii luster, została zamknięta przez jakiegoś boga czy demona w wielkiej sali z lustrami. Powiedziano jej jednocześnie, że wyjdzie stąd w chwili gdy odnajdzie siebie. Stwierdziła, że ona jest tutaj!

                        O co mi chodzi.... O pewna samoświadomość. Mam wrażenie, że z tym u Ciebie bardzo kiepsko. Słuchaj... na prawdę wyobrażasz sobie, że jak masz jakieś ciągoty homoseksualne to będziesz, za przeproszeniem, piep***ł się z jakimś facetem, płacząc rzewnymi łzami, że chciałeś mieć rodzinę a teraz to nic z tego? Człowieku... otrząśnij się!

                        Pytasz co zrobić aby o tym nie myśleć? Proponuję studia + praca. Bardzo prostuje myślenie. Albo przynajmniej bieganie, basen dwa - trzy razy w tygodniu. Siedzenie non stop na dupie przed komputerem bardzo szkodzi i ryje psyche....

                        Skomentuj

                        • Wermix
                          Świętoszek
                          • Jan 2011
                          • 21

                          #13
                          Ja sam w sobie jestem człowiekiem, który wszystko rozpamiętuje, martwi się każdą sprawą i widzi niestety same negatywy, więc niestety trudno mi ujrzeć w życiu "tą dobrą stronę", przez co godzinami zamartwiam się nad różnymi, trudnymi dla mnie sprawami, możecie powiedzieć, że po prostu się nad sobą rozczulam, jednak dochodzi do tego jeszcze długie siedzenie przed komputerem/telewizorem, co sprawia, że moja ocena o samym sobie również spada a komputer, już niestety nie pomaga mi zapomnieć o problemach uprzednio wciągając mnie w swój wirtualny kąt.Ja wiem, że istnieje wielu ludzi którzy mają poważne problemy (przewlekłe choroby itp), którzy chcieli by być tak zdrowi jak ja, ponieważ ja trwonię samego siebie przez moje głupie uzależnienia, czy też postępowanie. No ale co zrobić, niby to wystarczy trochę motywacji, jednak znalezienie takiej przykładowo pracy, hobby to dla mnie trudna sprawa, szczególnie, że aktualnie jestem uczniem, przez co większość czasu spędzam w szkole. Dziękuję wam wszystkim za wasze porady, w gruncie rzeczy cieszę się, że uzyskałem odpowiedź od takich miłych i wyrozumiałych ludzi, jeszcze raz wam dziękuję ;P,bo pomimo tego, że o tym myślę to już się tym tak nie stresuję :p:.

                          Skomentuj

                          • radzio_z
                            Erotoman
                            • Feb 2005
                            • 496

                            #14
                            Według mnie jesteś normalnym nastolatkiem nabuzowanym hormonami. Z powodu braku możliwości rozladowania napięcia sexualnego (młody wiek) testosteron kipi Ci uszami, a Ty oglądając pornografię szukasz coraz to nowych silniejszych bodźców. Gołych babek się już naogladałeś więc zaczęły Cię kręcić mniej typowe fotki.

                            Nie zwracaj uwagi na to jak reagujesz na fotki, tylko pomyśl czy byłbyś wstanie prztulać się i pieścić z facetem? Ja czesem spojrzę na filmik jak facet zapina faceta lub nagranie trujkącika bi, z żadka fanie się przy tym samemu zabawia bo to takie inne, ale jak sabie wyobraże że miałbym całowac się i pieścić z inny facetem to zbiera mi się na wymioty.

                            Podsumowując jesteś normalnym nastolatkiem hetero który musi zmagać się z burzą hormonów i w okresie wiekszego nasilenia napięcia sexualnego przychodzą mu głupoty do głowy, których w realnym życiu nigdy nie miałbyś ochoty realizować.
                            Jestem niepokorny

                            Skomentuj

                            • Wermix
                              Świętoszek
                              • Jan 2011
                              • 21

                              #15
                              Cóż ja już się sam w tym wszystkim niestety pogubiłem ;P, mam wrażenie jakbym sam sobie ten problem wmaiwał, i nie mógł przestać o nim myśleć xP.

                              Tak zamartwiając się tym problemem doszedłem do wniosku, że tutaj chyba jest coś zemną nie tak... bo gdy oglądam TV i spojrzę na gościa to czuję, że sam sobie wmawiam to, że przez te filmiki które oglądałem moja orientacja jest zaburzona i sam sobie wmawiam problem, więc tym samym gdy myślę o mojej dziewczynie, widzę jej zdjęcie lub coś w tym stylu od razu też martwię się, że coś ze mną jest nie tak przez to, że mi nie stanął przez to, że o niej myślałem, lub widziałem jej zdjęcie... ale przecież tak powinienem reagować prawda? tzn, wbijam sobie do głowy, że przez to powinienem być jednak od razu podniecony, po pocałunku też nie powinienem się od razu podniecać, bo przecież ciepło w środku i lekki stres, to normalne reakcje po pocałunku, prawda?. Czuję się jakbym przez te filmy miał typowo zrytą psychę. Jak myślicie, co robić by się tym wszytkim nie martwić?, czy macie jakieś swoje sposoby na pozytywne myślenie?, bo jak będę się zamartwiać tak tym wszystkim typu co zemną jest a co jeśli mnie wtedy i wtedy nie podnieci itp to czuję, że zaraz tutaj oszaleję.
                              Last edited by sister_lu; 16-01-11, 17:45.

                              Skomentuj

                              Working...