Powiadomienia

Wróć   FORUM EROTYCZNE - BEZTABU > BEZ TABU > Związki
Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Link do wątku Wygląd
Old 02-01-17, 19:09   #726
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Jej jednak nie byłym mężem ale to jest tylko wierzchołek góry lodowej.... aby to miało jakąkolwiek logikę musiałbym napisać wszystko od początku znajomości.... dlatego proszę o czas bo aktualnie mam jakieś tam zajęcie..
EDIT Proszę bardzo, opowiem Wam moją historię....
Poznałem kobietę... Zamawiałem u niej towar na firmę ale z czasem rozmowy służbowe stały się bardziej prywatne niż służbowe. Od słowa do słowa spotkaliśmy się na żywo na kawie. Było to w marcu. Już podczas wymiany smsów bardziej prywatnych niż służbowych wspomniała, że ma córkę i praktycznie wychowuje ją sama... Że się rozwodzi. Kawa miała być w sumie neutralna, taka o żeby wyjść... Jednak po tym spotkaniu pojawiło się z jej strony pytanie o kolejne spotkanie na co i ja liczyłem... A wiedząc, że za jakiś czas ma być wolna stwierdziłem, że czemu nie wejść w to na poważnie.... Z czasem poznałem jej córeczkę. Śliczna, rezolutna, uśmiechnięta bystra 7-letnia dziewczynka... Pisałem o tym nawet tutaj na forum, o tym jacy jesteśmy szczęśliwi.... Po pierwszym spotkaniu z jej córką Ona była momentami zazdrosna, że więcej czasu poświęcałem jej dziecku niż jej samej. Ale to nadrabialiśmy na innych spotkaniach... Nadszedł dzień kiedy miała uzyskać wolność, upragniony rozwód... Prosiła abym nie wchodził z nią do sądu. Prosiła o to bo jak to stwierdziła sama to zaczęła to sama to chce skończyć... W między czasie zdążyłem wyznać jej miłość oraz gotowość do objęcia opieką nią i jej dziecka. Jednym słowem chciałem z nimi stworzyć rodzinę, chciałem być lepszy niż jej były mąż.... Pokazywałem to w każdy możliwy sposób. Planując rozrywki dla małej, robiąc wspólne zakupy, po drodze trafiały się jakieś wizyty u lekarza kupno leków,(ona ma cukrzycę, czasami kupowałem jej insulinę) Jednym słowem normalne życie...
Na moje wyznanie miłości odpowiadała, że mnie kocha. Gdy pytała się, czy liczę się z tym, że będziemy razem do śmierci odpowiadałem, że nie liczę się z tym a liczę na to... We wrześniu miała więcej pracy, czyli mniej czasu dla mnie.... W październiku jakoś się udawało częściej spotykać jednak miałem jej mniej, na krócej, nie było już smsów, telefonów... Zacząłem węszyć... Zrobiłem prowokację.... Okazało się, że jej były mąż wcale nie jest taki były.... Pożycia może i nie ma ale nadal z nimi mieszka.... Co więcej cały ten rozwód to ona ma dopiero w planach (Nie wiedziałem o tym prędzej.... On miał siedzieć za granicą... A przynajmniej tak to miałem przedstawione... Nie spotykaliśmy się u niej w domu. Prosiła o to, ze względu na to, że sprawy są świeże, że co na to rodzina, znajomi, sąsiedzi. Dałem na to wiarę.. Nie miałem przecież powodów aby jej nie wierzyć...) Odbyliśmy rozmowę. Powiedziałem co czuję, kim ona i jej córka dla nie jest.... Wybaczyłem kłamstwo. Tak naprawdę. Nie wracam do tego tematu, nie traktuje tego jako powód do wypominania czegokolwiek.... Takie zdrowe wybaczenie. Gdy dałem jej szansę przytuliła się do mnie i pocałowała tak namiętnie jak jeszcze nigdy nikt mnie nie całował nawet ona podczas całej naszej znajomości... i po tej rozmowie znów mieliśmy kontakt... Jakiś czas temu (w połowie listopada) poprosiła mnie o czas. Sam jej powiedziałem ze poczekam... A ona tego czasu potrzebuje.... milczała 2 tygodnie... to były najstraszliwsze 2 tyg mojego życia... gdy czas minął napisała krótko, że jej mąż poprosił ją o szansę. Napisała też, że ze względu na dziecko i święta "przepękają" jeszcze razem ale od stycznia już naprawdę zaczynają akcje rozwód...
I co niby wszystko zostało powiedziane.. Boje się, że on swoją szansę jednak wykorzystał a ja nadal nie mam z nią kontaktu.... Nie powiedziała mi co prawda, ze to koniec mimo, iż wiele razy pytałem się jej o to wprost.... To chyba dobry znak? tylko dlaczego milczy? Nawet na tematy firmowe prosi abym pisał maile zamiast dzwonić.... Wszystko się teraz niby rozbija o dobro jej dziecka... Ja przez te ponad pół roku całym sobą dawałem jej do zrozumienia jak ważne dla mnie one są. Nie sprawiłem nigdy przykrości. Stawiałem je na pierwszym miejscu... Niby nie ma powodów do zrywania ze mną. Jednak nie jest ławo podjąć decyzje o zerwaniu małżeństwa.... Najgorsza jest ta niepewność........
Naprawdę proszę nie oceniajcie mnie ani jej... Jak zapytałem dlaczego ukrywała fakt, że nadal jest mężatką powiedziała, że nie chciała mnie stracić, ze bała się, że gdy się dowiem prawdy to odejdę bo nie wiedziała jak zareaguje...., że myślała, że zdąży załatwić wszystko zanim odkryję prawdę... Nie sądziła też, że ta jedna kawa tyle namiesza w jej życiu.... Pokręcone to strasznie... Od jej siostry wiem więcej niz od niej samej... Jej mąż ma problemy z alkoholem, zabrali mu za prowadzenie pod wpływem prawo jazdy, kilka razy będąc pod wpływem odbierał małą ze szkoły. Nikt go w rodzinie nie trawi jednak jego rodzice straszą ją, że zabiorą jej dziecko i odbiorą prawa rodzicielskie jak ona go zostawi... Co więcej Siostra mojej chyba jeszcze mojej lubej pokazała mi od tego gnoja smsy z propozycjami spędzenia wspólnej nocy.. Opowiadała ile razy mała przychodziła do niej głodna bo tata gra na komputerze i pije piwo i nie ma czasu ani ochoty się dzieckiem zająć... I jak jestem w stanie zrozumieć tą całą pokręconą sytuację to nie rozumiem jej milczenia. Przecież gdyby jej zależało to by chociaż z pracy skrobnęła tego smsa....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

Ostatnio edytowany przez grrr; 02-01-17 at 20:11.
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 19:56   #727
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Chcesz to wyjaśnić, więc dla własnego spokoju zapytaj ją o to. Kapujesz? - nie nas, nawet jeżeli jest na tym forum; tylko JĄ .
I także dla własnego spokoju - powtórz to parę razy. Tylko nie "pytaj" więcej niż 3 /max 5/, bo będziesz toksycznym byłym kochankiem.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 20:13   #728
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Chciałbym z nia pogadać ale nie mamy kontaktu, na sms nie odpisuje, telefonu nie odbiera, a i na spotkanie na mój widok ucieka....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 20:16   #729
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Grrr
Jesteś pewien, że ucieka?
Dogoń i zapytaj: dlaczego?
Jeżeli padnie logiczna odpowiedź - zniknij.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 20:21   #730
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Dogoniłem, zapytałem milczała... Zapytałem po chwili czy jesteśmy my czy nie ma nas, wybąkała, że tak, ale tak się kurde nie zachowują ludzie w związku.... I ja naprawdę jestem w stanie zrozumieć jej sytuację domową tylko niech się kuźwa odezwie raz na jakis czas....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 20:25   #731
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Patrz wyżej.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 20:36   #732
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Eee no patrze przeczytałem i nie rozumiem tego, że mam zniknąć...
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 22:48   #733
SolarWarrior
Guest
 
Postów: n/a
Odpusc i nabierz dystansu, bo oszalejesz, co ma byc to bedzie, zamartwianiem sie szkodzisz sobie, a sprawa wciaz pozostaje niewyjasniona. Zycze Ci pomyslnego rozwiazania.

Ostatnio edytowany przez SolarWarrior; 02-01-17 at 22:54.
  Reply With Quote
Old 02-01-17, 23:05   #734
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Staram się, ale mam w tyle głowy, że jak odpuszczę to ona pomyśli, że nie ma do czego i kogo wracac, że niewerbalnie zgodziłem sie na rozstanie....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 02-01-17, 23:23   #735
SolarWarrior
Guest
 
Postów: n/a
Ona sie nie odzywa, a Tobie zycie ucieka przez palce. Jesli bedzie chciala byc z Toba to zrobi wszystko by do Ciebie dotrzec i by byc z Toba, a jesli nie, to znaczy, ze tak ma byc, i ze poprzez ta sytuacja Wszechswiat probuje Ci cos powiedziec...
  Reply With Quote
Old 05-01-17, 23:45   #736
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
****AAAAAAAAAAAAAAA JA RYCZĘ.... I w dupie mam cala ta poprawność i dajcie mi ostrzeżenia i inne takie... za wulgaryzmy! Za cokolwiek!!! W dupie tom mam! Jak to jest, że pól roku ktoś Ci wmawia, że cie kocha, przyjeżdża niespodziewanie sprawiając radość samą obecnością, każdym gestem spojrzeniem czy słowem a później bez słowa pożegnania czy wyjaśnienia znika sprawiając ze każdego dnia człowiek budzi się z myślą "****a jednak się obudziłem.." A dzień kończy modlitwą o szybkiego i skutecznego raka??!! jak to jest ze największe dupki tego świata maja kobiety których nie szanują a one mimo to jak magnes do nich lgną? Jak to jest, że kobieta po przejściach nie potrafi uszanować szczerego uczucia i nie ****a nie litości a miłości, szczerości, oddania i opiekuńczości? Co jest ze mną ****a nie tak?? Co jest, że od marca byłem super fajny i kochany a nagle się z****ło? Nie zdradziłem jej, nie okłamałem, służyłem pomocą... Wybaczałem.... Ogarnijcie sie ****a Kobiety.. Szukacie prawdziwch faceto odpowiezialnych, opiekiunczych. Jak sie taki trafi to doicie jak krowę po czym bez Zegnaj i S********j zostawiacie samemu sobie!!! A jak traficie na wiekszego ***** od Was to zaraz lament jacy to faceci sa okropni!!!
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-17, 09:47   #737
anduk
Koci administrator
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Postów: 3 899

Płeć: Mezczyzna
Na chorobę: "kobiety to ****y za wyjątkiem naszych babć i matek" ordynuję 500ml roztworu 40% etanolu podane dogardłowo Powtarzać do skutku.
__________________
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.
anduk jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-17, 10:17   #738
Raine
Administrator
 
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246

Płeć: Mezczyzna
Opcja godna laurów, ale grrr może nie lubić czystej i plan się rypnie.

Ja polecam dwie opcje:

1) lightowa.

2) hardcore.

Każda ma swoje plusy. Tu masz Grrr teaser drugiej:

Trust and you'll be trusted
Says the liar to the fool
Lust and so what if you're busted?
In love and war there ain't no rules


Żadna Wisła nie jest tego Warta.


PS. Mojej Kobity chwilowo tu nie ma, ale zapewne powiedziałaby Ci jedno: pierwsze kłamstwo powinno być zarazem ostatnim.
__________________

To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




Regulamin Forum.
Raine jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-17, 12:55   #739
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Wieczorem przeczytam. Bo jednak praca w gastro.... Nie chodzi mi o sam fakt zerwania. Bo dla mnie to normalnie. Coś się kończy coś zaczyna. Ale chcę po prostu poznać powód jej działania. Nie może mi powiedziećd bardziej się już chyba nie da zepsuć więc co jej szkodzi??!!
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-17, 13:02   #740
Kalilah
Administrator

Demoniczna Bogini

 
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 2 687

Płeć: Kobieta
Z jej strony pewnie to wygląda tak, że sądzi, że cię jeszcze bardziej zrani. Może jak emocje opadną, minie trochę czasu to się dowiesz.
__________________
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

Regulamin forum
Kalilah jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-17, 14:14   #741
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Grrr odkopałeś temat, więc zapyszczę coś dodatkowo.
W podobny sposób dałem się wozić "pannie" - no dobra, mężatce w kijowym związku. To co przerabiasz jest wersją light /na dodatek przecedzoną i rozcieńczoną/, tego jak mnie próbowano tresować.
Metoda Anduka nie działała jako zbyt delikatna, a po spirycie zacząłem chrypieć.
I w końcu, po paru latach "nadeszła ta wielkopomna chwila", kiedy jej kazałem wysiąść z auta i s********ć do swojego domu.
Z tobą zapewne będzie podobnie, cierpliwości. Na pocieszenie - to działa jak szczepionka i potem nabędziesz trwałą odporność.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-17, 17:06   #742
fan_dupeczek
Gwiazdka Porno
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: lubelandia
Postów: 2 071

Płeć: Mezczyzna
Grrr, byc moze to bedzie kubel wody. Ale...
...pewnie sie z mezem dogadala, ze sobie dadza szanse, zgrywa idealna zonke, matke swoich dzieci, zero innycj facetow, cud-miod-orzeszki.
Przypomni sobie o Tobie jak tam sie rypnie, wczesniej nie licz nawet na spie*dalaj...
fan_dupeczek jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 07:46   #743
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Wiesz co? Nie liczę.... I teraz do wszystkich którzy się wypowiadali w tym temacie. Przepraszam za lament i wyzwiska.... A teraz Moja autorefleksja. Bez alkoholu jak to miałem radzone... :-) Pomogła muzyka. Też może nie ta przedstawiona. Zespół Kabanos można kochać można nienawidzić. Ja ich uwielbiam chociażby za uniwersalność tekstów. W jedenwm z utworów prawią "Mój pokoik taki malutki. Drzwi pozamykane do całego świata...."nie będę tutaj przepisywal tekstu. W każdym razie ja się w tym kawałku odnalazłem.... Ona była moim pokojem. Izolacja na całego
" wielkim kłamstwem przezroczystym jak powietrze jest nadety, pękają ściany, takie kłamstwo nie jest w stanie wiezic wiecznie" i ślepo wierzyłem w to że to jest najlepsze co może mnie trafić. Nie dostrzegając piękna świata poza moimi murami. Później ta wstawka na temat prawdy, a na końcu że pokoik nie ma już ścianek, drzwi podłogi i widzę kwiaty ludzi i ptaki i rozumiem jaki byłem w to ubogi... Dobra to analizę tekstu w wielkim skrócie zrobiłem. Link dla ciekawych:-) https://youtu.be/nL0lY561qDs I naprawdę wiele rzeczy można pod ten pokoik wstawić. Ale dobra do rzeczy. Podobno miłość i nienawiść dzieli cienka granica... Kiedyś za dużo nie drązylem. Po pierwsze nie chciałem robić niepotrzebnych kłótni, nie chciałem żeby odeszła po ewentualnej kłótni no i w sumie to nie miałem za bardzo powodów żeby nie wierzyc... Pierwsze kłamstwo wybaczylem. Później wybaczalem bo miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. A ona korzystala. Nie dorosłem do miłości. Bo boję się ja stracić mimo że rani... A prawdziwa miłosc może nie zawsze jest kolorowa. Ale nie robi aż takiego spustoszenia. Ta kobieta to modliszka. Najpierw może i faktycznie coś poczuła. Może i faktycznie chciała uciec od problemów. Jednak w pewnym momencie powiedzieć mi ze kocha przychodziło jej tak łatwo i tak na odpierdziel jak powiedzieć, że poproszę 2 piwa i paczkę fajek w sklepie za rogiem... Takie to było pospolite, bez emocji rzucane bo trzeba było czasami to powiedzieć... Zrobiła scenke jaka to ona biedna, że mąż tyran, że dziecko za granicą... Że nie mogę u niej pod domem się kręcić bo jej matka i siostra są przeciwne temu że rozwód i ze jeszcze łóżko nie ostygło po tamtym a ja już jestem... Prawda jest taka że jej siostra i matka to tylko przykrywka.... Abym nie poznał prawdy o jej mężu, że mieszka z nią i ze nie ma żadnego dziecka za granicą... Zrobiła się ofiarą. Dziecko słodkie. No i poświęcenie i kasa leciała.... Szkoda tylko że dziecko wykorzystuje jako element przetargowy.... Szkoda tej dziewczynki bo naprawdę wzorce to ona wyniesie straszne.... I teraz nie że przeszło mi po tygodniu czy coś... To wszystko się psulo od jej niby to rozwodu. Czyli przełom lipca i Sierpnia Gdzie jak zacząłem pytać o papiery na dowód że coś miało miejsce to zmieniala temat po czym robiła się frustracja i kłamstwa że nie wie gdzie są te papiery itp... Że ja w to wierzyłem... Sam w to nie wierzę teraz... Miałem klapki na oczach. I fakt w łóżku było wspaniale , całowała namiętnie ale na samym seksie to ja związku nie zbuduje... Sam związku nie zbuduje... Jak patrzę na to wszystko z góry, z boku to w sumie jestem wdzięczny że to się zepsuło.... I głupio mi z powodu jaki byłem ślepy....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 08:36   #744
iceberg
PornoGraf
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100

Płeć: Mezczyzna
Z strony współczuj bo rozumiem że odtracona miłość boli. Ale z drugiej strony mam wrażenie że sam się o to prosiles. Myślę że wyciagniesz naukę z tego, że nie wchodzi się w uczucia w trójkącie. Jeśli ktoś "tkwi" w zwiazku, obojętnie formalnym czy nie, to nie należy się wpieprzac z uczuciami dopóki ta związana strona się nie uwolni (albo przynajmniej wykona kroki w celu tego uwolnienia). Ty zlamales ta zasadę i zaplaciles swoją cenę, najistotniejsze jest to abyś wyciągnął z tego naukę na przyszłość. Jeśli ktoś ci piwie że jesteś dla niego ważny to niech ma siłę to pokazać. Mówić można wszystko, słowa nie kosztuja ale liczą się czyny.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

iceberg jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 12:43   #745
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
O tym że to jednak trójkąt to się dowiedziałem w listopadzie.... Ale już nie o to chodzi. Bardziej mnie martwi inna sprawa ale to już niech sąd cywilny decyduje. Bo jak nie wiadomo o co chodzi.....
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 14:26   #746
fan_dupeczek
Gwiazdka Porno
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: lubelandia
Postów: 2 071

Płeć: Mezczyzna
Z doswiadczenia pozwole sobie poradzic - nie Twoj cyrk, to i malpy nie Twoje. Olej.
fan_dupeczek jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 16:09   #747
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
Chodzi o kasę która wyłudzila niby na remonty na rachunki bo "były mąż alimentów nie płacił"... Mam to tak zostawić?
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 16:51   #748
iceberg
PornoGraf
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100

Płeć: Mezczyzna
Pytanie czy masz na to kwity, potwierdzenia? Bez tego będzie ciężko cokolwiek udowodnić.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

iceberg jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 17:51   #749
grrr
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: WLKP
Postów: 368

Płeć: Mezczyzna
platnosci karta, przelewy internetowe. cokolwiek co "zostawia po sobie ślad" może i jestem naiwny ale nie głupi
__________________
"Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....
grrr jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-17, 18:31   #750
thlo
Erotoman
 
Zarejestrowany: Jul 2016
Postów: 513

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał grrr Zobacz post
platnosci karta, przelewy internetowe. cokolwiek co "zostawia po sobie ślad" może i jestem naiwny ale nie głupi
Facet może zgwałcić kobietę fizycznie kobieta faceta finansowo.
thlo jest offline   Reply With Quote
Odpowiedz
Wróć   FORUM EROTYCZNE - BEZTABU > BEZ TABU > Związki

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
UśmieszkiOn
[IMG] kod jest On
HTML kod jest Off

Skocz do forum

--


Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:54.
   Archiwum