Masturbacja przez telefon internet

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • czarnykot
    Świętoszek
    • Nov 2006
    • 30

    #16
    Napisał Xena
    Slubu nie bierzesz bo w kalendarzu "click'nela" odpowiednia data/rocznik.
    Slub bierzesz kiedy w mozgu nastapi "click"; -jestem na to gotowy,bedac singlem nacieszylem sie tym i owym,to i owo posmakowalem.
    Teraz moja uwage poswiecam partnerowi wobec ktorego mam pewnego rodzaju zobowiazania.
    A co z ludźmi, którzy po prostu są poligamiczni w seksie, a zarazem potrzebują stałego związku? Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście wolny (pod względem seksu) związek, ale ile jest na świecie osób, które tego chcą? Na pewno mało, patrząc jak powszechna jest zdrada.

    Napisał Xena
    ps/przed 30 urodzinami autor bedzie mial kochanke...zaklad?!
    Nie zakładam się... bo najprawdopodobniej masz rację.

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #17
      Hmm... czy ja wiem?
      Uważam się- w sumie- za osobę poligamiczną, której potrzebny jest stały związek.
      Niestety, nie jestem ani Tybetanką, ani Inuitką i nie mogę sobie wziąć kilku mężów.
      Jeśli trafię na faceta o podobnych do moich zapatrywaniach i zechcę wyjść za niego za mąż- co w tym złego?
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • Szlajfka
        Perwers
        • Oct 2005
        • 1057

        #18
        Napisał czarnykot
        A co z ludźmi, którzy po prostu są poligamiczni w seksie, a zarazem potrzebują stałego związku? Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście wolny (pod względem seksu) związek, ale ile jest na świecie osób, które tego chcą? Na pewno mało, patrząc jak powszechna jest zdrada.
        Takie osoby powinny się wiązać między sobą a nie z ludźmi którzy mają inne pojęcie na ten temat. Jeśli facet chce mieć stałą dziewczynę a równocześnie chce bzykać na boku 5 innych to niech zwiąże się z dziewczyną, która też lubi się pobzykać na boku z innymi. Wtedy oboje powinni być szczęśliwi ze sobą, bo będą razem a równocześnie każde będzie miało swoje stadko kochanków
        Nadzieja umiera ostatnia....

        Skomentuj

        • czarnykot
          Świętoszek
          • Nov 2006
          • 30

          #19
          Napisał Xena
          Moga miec zwiazki,ale te bez slubow,przysieg,zakladania rodziny.
          I w idealnym świecie tak by było. Ale w naszym świecie jest inaczej i dlatego tyle jest przypadków zdrady. Poza tym co w przypadku, kiedy oboje partnerów uznaje "skoki w bok" i nie mają nic przeciwko temu?


          Napisał rojze
          Jeśli trafię na faceta o podobnych do moich zapatrywaniach i zechcę wyjść za niego za mąż- co w tym złego?
          Absolutnie nic. Kwestia znalezienia partnera o podobnych zapatrywaniach... w tym cały jest ambaras.


          Napisał Szlajfka
          Takie osoby powinny się wiązać między sobą a nie z ludźmi którzy mają inne pojęcie na ten temat.
          Owszem. Tylko w rzeczywistości najczęściej facet (lub kobieta) dowiaduje się, że jest poligamiczny dopiero, gdy już jest za późno.

          Skomentuj

          • Xena
            Seksualnie Niewyżyty
            • Apr 2005
            • 338

            #20
            Wiesz,masz racje z tym perfekt swiatem.
            Niemniej jednak, bardzo wiele ludzi ,zakoc***e sie,jest ze soba, pozostaja ze soba ,dla samych zlych powodow.
            "Love, for all the wrong reasons".
            Bardzo dobrze wiedza,ze ich pola magnetyczne odpychaja sie,ten maly stlumiony glosy czesto krzyczy "to nie jest TO",a jednak twia dla nawet nie swietosci... Ot poniewaz
            "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

            Skomentuj

            • jay
              Erotoman
              • May 2006
              • 456

              #21
              ale to przecież przeciwieństwa się przyciągają
              .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

              Skomentuj

              • jet-set
                Ocieracz
                • Oct 2006
                • 117

                #22
                Masturbacja przez internet rozumiem to jako cyber-sex z nieznajomą, czyli to samo jakbyś zdradzał swoją żonę, a nuż będziesz miał ochotę umówić się później na real.

                Fakt, że podczas ciąży facet jest odstawiony lekko na bok, ale zawsze pozostają inne zastępcze formy sexu.
                Jet-Set
                lepiej żałować że się coś zrobiło niż żałować że się tego nie odważyło zrobić

                Skomentuj

                • LazyWriter
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Oct 2006
                  • 259

                  #23
                  [QUOTE=czarnykot](...) co w przypadku, kiedy oboje partnerów uznaje "skoki w bok" i nie mają nic przeciwko temu?
                  [QUOTE]

                  Jak widzisz kwestie zazdrosci w takim zwiazku? Teoretycznie, skoki w bok od zwiazkowego mainstream´u, nie powinny byc czyms, co spedzaloby sen z powiek partnerom, jednakze, w praktyce, ktores w koncu moze sie poczuc zagrozone ("A co jezeli tamten\tamta, spodoba mu sie bardziej; jezeli bedzie chcial z nim\nia zostac?")
                  Carpe dentum...
                  Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

                  Skomentuj

                  • jay
                    Erotoman
                    • May 2006
                    • 456

                    #24
                    troche wyolbrzymianie sprawy.......
                    .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                    Skomentuj

                    • rozporek
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Oct 2005
                      • 335

                      #25
                      Ale rotfl! Widzę nowe pojęcie wchodzi - bycie poligamicznym (nie, dla mnie nie jest nowe, znam je, ale lol mam z tego "odkrywania go u siebie" etc). Czy ktoś z tu zgromadzonych sądzi że ludzi żyjących w stałych związkach nie ciągnie do zdrady? Penis do szklanki z lodem, a w przypadku babeczek bieg pod prysznic i po jabłkach. Coraz więcej tych chorób widzę, przypadłości itd. Ludzie nie chcą się uczyć w szkołach ortografii to ktoś wymyśla im chorobę, nie potrafią utrzymać fiutka na uwięzi, kupczą na prawo i lewo - też to nie ich wina przecież itd.. Bzdura, powtarzam - nowczesna BZDURKA!
                      <Flora> potrzebuję jakiejś porady dotyczącej mężczyzn... pomożecie?
                      <Shadowdean> Połykaj

                      Skomentuj

                      • LazyWriter
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Oct 2006
                        • 259

                        #26
                        Napisał rozporek
                        Ale rotfl! Widzę nowe pojęcie wchodzi - bycie poligamicznym (nie, dla mnie nie jest nowe, znam je, ale lol mam z tego "odkrywania go u siebie" etc).
                        W gruncie rzeczy - chodzi Ci chyba o odkrywanie u siebie poliandrii?

                        Napisał rozporek
                        Bzdura, powtarzam - nowczesna BZDURKA!
                        A kiedys ludzie bali sie pociagow - to zartem. Serio natomiast: Nie kazdy moze doswiadcza tego typu problemow, w takim dokladnie natezeniu, lecz pogdybac i zastanowic sie glebiej nad kwestia, moim skromnym (!) zdaniem, nie zawadzi - A noz wyciagniete ta droga wnioski przydadza sie kiedys w praktyce?
                        Pozdrawiam!
                        Carpe dentum...
                        Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

                        Skomentuj

                        • mooha69
                          Świętoszek
                          • Oct 2006
                          • 20

                          #27
                          hwehe ja z moim facetem zaczelam ze tak powiem niedawno praktykowac dopiero zaczynamy sie rozkrecac mysle ze w zwiazkach na odleglosc to pomaga zachowac bliskosc

                          Skomentuj

                          • neshi
                            Świętoszek
                            • Aug 2006
                            • 22

                            #28
                            Jak dla mnie bardzo fajna sprawa. Od dluzszego czasu nie mam stalej partnerki i jest to obecnie jedyna forma sexu jaki uprawiam

                            Skomentuj

                            • Niusia
                              Świętoszek
                              • Mar 2009
                              • 16

                              #29
                              Powiem wam ze nigdy nie próbowałam ale chetnie spróbuje.Moja kolezanka taka metode stosuje i jest bardzo zadowolona jak jej maz wyjezdza

                              Skomentuj

                              • qaz12
                                Świętoszek
                                • Mar 2009
                                • 44

                                #30
                                ja bawiłem się tak ze swoja dziewczyna, ale nic ciekawego...

                                Skomentuj

                                Working...