Miska - to ta 13-stka marudzi? Obiadek sprzed noska grzecznie zabierasz, przekazujesz wszystko muszli klozetowej, spuszczasz wodę i bierzesz się za malowanie paznokci. Na drugi dzień pytasz czy zje, czy zabrać? I tak do skutku. Jak zgłodnieje będzie Ci wdzięczna, że coś ugotowałaś Tylko z garów też powyrzucaj, żeby nie mogła podjadać.
Nie znoszę nie znosić.
Nie znoszę nie znosić.
Skomentuj