O Siewcy, Konstantynopolu, Urbanie II, Krucjatach i o tym czego zaczynam się bać.

[DSD]

Nie obraź się kolego, aleś nie pojął przekazu - cytoj jesce ros!

Cóż, jak się zaczyna dyskusję od długaśnego tekstu pełnego kwadratowych paraboli i fragmentów lirycznych to proszę się nie dziwić że ktoś może nie wiedzieć 'co poeta miał na mysli'.

A to że ktoś kogoś oskarża o 'zabójstwo' polityczne w Łodzi? Sporo osób wierzy że 10 kwietnia zabito urzędującego prezydenta i mnóstwo dostojników, tak więc nic nowego.

[Christophero]

Cóż, jak się zaczyna dyskusję od długaśnego tekstu pełnego kwadratowych paraboli i fragmentów lirycznych to proszę się nie dziwić że ktoś może nie wiedzieć 'co poeta miał na mysli'.

.

Miałem jedną znajomą koleżankę, która jak coś zaczynałem opowiadać bardziej skomplikowanego to mówiła:
"nie ******* krzysiu tylko rżnij!"

rozumiem więc że niektórym trzeba przekazywać sprawy we fraszce.

[Nolaan]

Ja nie wiem. Serio. Suszę sobie łeb całym tym bajzlem, bo na przekór wszystkiemu kocham ten kraj i chciałbym, zeby się coś dobrego w końcu tu zaczęło dziać. I skumać nie mogę w swej wieśniackiej prostocie i nieskomplikowaniu umysłowym dlaczego jest coraz gorzej?

Skąd w politykach, których wybraliśmy żeby poprawiali ten kraj, tyle nienawiści, pieniactwa i pędu do rozwałki?
Nie ogarniam tego.

[outgoing]

Bo my Polacy, co zresztą pokazuje historia, lubimy robić rozpierduchę niezależnie od tego czy jest ona potrzebna czy nie...

[Nolaan]

Z reguły wtedy, kiedy albo potrzebna nie jest, albo jest z góry przegrana.