Witam. To mój pierwszy post na forum, chociaż już jakiś czas zaglądam tutaj. Mam pewne obawy i chciałem się was poradzić.
A więc tak. Jestem już prawie 6 mscy w związku z dziewczyną w moim wieku tj. 18 lat. Od jakiś 4 mscy zaspokajaliśmy się oralnie i ostatnio zdecydowaliśmy, że pora na coś więcej. Dla nas oboje był to pierwszy raz. Zadbałem o miła atmosferę. Przygotowałem kolację, wino, nastój i tak dalej...
Trochę się podłamałem, bo jak przyszło co do czego to jak to w wielu przypadkach bywa długo się nie nacieszyłem tą chwilą. Pierwszy raz trwał może z 2 minuty, po chwili odpoczynku i ponownym rozpaleniu doszło do drugiego zbliżenia i czas się nieznacznie wydłużył, ale tak samo krótko to trwało.
Byliśmy obydwoje zaskoczeni, bo jak robi mi loda to musi się sporo napracować, a tu kilkanaście ruchów i po sprawie.
Obstawiam, że dużą rolę odegrał stres i po części wydaje mi się, że alkohol, którego nie pije za często.
Wiem, że temat był wałkowany wielokrotnie i często czytałem o takich przypadkach, ale chciałem, aby ktoś zerknął na moją sytuację. Jak jestem w stanie wydłużyć stosunek?
Tym bardziej, że wcześniej wydawało mi się, że aż taki wrażliwy na dotyk nie jestem.
Spodziewam się, że to w dużej mierze psychika dlatego chcę z wami wymienić parę zdań, aby być spokojniejszym.
Pozdrawiam.
A więc tak. Jestem już prawie 6 mscy w związku z dziewczyną w moim wieku tj. 18 lat. Od jakiś 4 mscy zaspokajaliśmy się oralnie i ostatnio zdecydowaliśmy, że pora na coś więcej. Dla nas oboje był to pierwszy raz. Zadbałem o miła atmosferę. Przygotowałem kolację, wino, nastój i tak dalej...
Trochę się podłamałem, bo jak przyszło co do czego to jak to w wielu przypadkach bywa długo się nie nacieszyłem tą chwilą. Pierwszy raz trwał może z 2 minuty, po chwili odpoczynku i ponownym rozpaleniu doszło do drugiego zbliżenia i czas się nieznacznie wydłużył, ale tak samo krótko to trwało.
Byliśmy obydwoje zaskoczeni, bo jak robi mi loda to musi się sporo napracować, a tu kilkanaście ruchów i po sprawie.
Obstawiam, że dużą rolę odegrał stres i po części wydaje mi się, że alkohol, którego nie pije za często.
Wiem, że temat był wałkowany wielokrotnie i często czytałem o takich przypadkach, ale chciałem, aby ktoś zerknął na moją sytuację. Jak jestem w stanie wydłużyć stosunek?
Tym bardziej, że wcześniej wydawało mi się, że aż taki wrażliwy na dotyk nie jestem.
Spodziewam się, że to w dużej mierze psychika dlatego chcę z wami wymienić parę zdań, aby być spokojniejszym.
Pozdrawiam.
Skomentuj