Masażystka

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • NuckyThompson
    Świntuszek
    • May 2013
    • 70

    Masażystka

    W końcu stało się. Po miesiącach zastanawiania się, zdecydowałem wybrać się na wizytę do masażystki. Przeglądając liczne oferty złapałem zarys rynku. Mamy do wyboru albo wielkie Spa, połączone z salonami kosmetycznymi, fryzjerami i innymi solariami albo dziewczyny zajmujące się „masażem” który w rzeczywistości jest ugniataniem ciała uchodzącym za grę wstępną przed seksem. Ja szukałem przede wszystkim profesjonalnej masażystki, która będzie w stanie zapewnić mi stuprocentowy komfort i relaks. Oczywiście, jak większość mężczyzn chciałbym też kiedyś spróbować profesjonalnego masażu z uwzględnieniem stref erogennych jednak najpierw chciałem po prostu zostać dobrze wymasowanym.

    Ogłoszenie znalazłem na darmowym portalu ogłoszeniowym favore.pl. 45 letnia, profesjonalna masażystka oferująca szereg masaży w swoim profesjonalnym gabinecie. Foto ok, ceny ok więc dzwonię.

    - Dzień dobry, chciałbym się umówić na masaż czy to dobry numer ?
    - Tak witam, jaki chciałby Pan masaż i kiedy ?

    - Masaż relaksacyjny całego ciała z tym że wie pani… To mój pierwszy raz. Chciałbym wiedzieć czy mam coś ze sobą przynieść, jak się przygotować…

    - Niech się pan niczym nie przejmuje. Mam w pełni wyposażony salon masażu. Nic Pan ze sobą brać nie musi. Jest natrysk gdyby chciał Pan przed masażem wziąć prysznic.

    - Rozumiem. W takim razie, czy pasuje Pani jutro godzina 12 ?

    - Oczywiście, zapraszam.

    Zadowolony odłożyłem słuchawkę. Miał być to mój pierwszy w życiu masaż i nie ukrywam, miałem pewne obawy odnośnie tego jaka atmosfera panuje podczas masażu. Niemniej jednak postanowiłem, że nie będę o tym myślał i „co ma być to będzie”.

    Masażystka przyjmuje w centrum miasta. Przyjechałem parę minut wcześniej więc usiadłem w poczekalni, bo w gabinecie była wcześniej umówiona klientka. Gdy jej masaż się skończył, pani Ola zaprosiła mnie do pokoju.

    Moim oczom ukazała się niewysoka brunetka z przemiłym uśmiechem. Miała na sobie fartuch więc nic o jej kształtach napisać nie mogę poza tym że jest szczupła.

    Pomieszczenie wydało mi się aż za bardzo naświetlone. Spowodowane było to oknem zajmującym połowę przeciwległej do drzwi ściany. Łóżko do masażu stało na środku pokoju natomiast po prawej miałem krzesło oraz biurko gdzie pani Ola nakazała mi odłożyć moje rzeczy. W trakcie rozbierania się zostałem wypytany o dolegliwości i powód mojej wizyty. Odpowiedziałem i zaznaczyłem, że chcę wziąć prysznic. Gdy doszedłem do bokserek nie wiedziałem co mam zrobić gdyż pani Ola wciąż była w pomieszczeniu. Zapytałem więc:

    - da mi pani jakiś ręcznik?

    -spokojnie, niech się pan rozbierze, wejdzie pod prysznic a ja panu naszykuję ręcznik.

    Przyznam szczerze w pierwszej chwili nie wiedziałem jak się zachować. Niby instrukcja wyraźna ale jednak czy tak wypada latać na golasa przed masażystką? Postanowiłem jednak posłuchać pani Oli i zdjąłem bokserki. Przeszedłem wzdłuż pokoju do kabiny prysznicowej, zamknąłem się i zacząłem myć myśląc o tym, jak to wszystko będzie dalej wyglądać.
    Gdy skończyłem, pani Ola przewiesiła mi mały ręcznik przez drzwiczki od kabiny i powiedziała że jak będę gotowy to zaprasza na łóżko.

    Wycierałem się myśląc tylko o tym, jak przejść przez pół pokoju żeby nie zrobić z siebie debila bo czułem, że mój mały zaczyna wariować. Postanowiłem więc udając że wciąż wycieram okolice krocza, podejść do łóżka i się położyć. Oczywiście kiedy kładłem się oddałem ręcznik masażystce jednak w parę sekund już leżałem na łóżku brzuchem do podłogi.

    Pani Ola przykryła mój nagi tyłek wąskim ręcznikiem który zakrywał same pośladki i zaczęła od masażu ramion i karku. W tym czasie trochę się jeszcze poszamotałem, żeby wygodnie się ułożyć, poprawiłem małego żeby leżał wzdłuż ud a nie był przyciśnięty przez brzuch i odpłynąłem.

    Pani Ola jest niesamowitą masażystką, każda część masowanego ciała stawała się lekka, wypoczęta, rozluźniona słowem było BOSKO.
    Po górnej części ciała przyszedł czas na nogi. Masażystka zaczęła od stóp powoli przesuwając się w stronę ud. Nagle pani Ola przerwała masaż i zdjęła mój ręcznik z tyłka. Zaczęło się coś
    niesamowitego ! . Ugniatała moje pośladki, rozchylała je, rozciągała. Nie raz zdarzyło się, że zahaczyła o kakaowe oczko co przyznam, strasznie mnie podnieciło. Po masażu tej części ciała byłem podniecony już na Maksa a penis nabrał pełnych rozmiarów i byłem pewien, że widziała go między moimi udami. Po tyłku masażystka wróciła do dolnej części ud i zaczęła wspinać się w górę. Kilka razy poczułem niby przypadkowe muśnięcie penisa jednak nie dałem tego po sobie poznać. Wciąż miałem świadomość, że to masaż stricte relaksacyjny, bez podtekstu erotycznego i tak też się zachowałem. Nagle jednak pani Ola poprosiła żebym się odwrócił na plecy. Po całym ciele przeszły mnie dreszcze, przecież mam wzwód !
    Niemniej jednak wykonałem polecenie. Gdy zacząłem się obracać, pani Ola przygotowała ten sam wąski ręczniczek który przykrywał wcześniej mój tyłek i nakryła mojego penisa. Widziałem jednak, że chwilę na nim zatrzymała wzrok. Uznałem że wypada przeprosić za tak mocny wzwód, żeby przypadkiem mnie nie wyrzuciła. Ona jednak powiedziała żebym się nie przejmował i że ciało człowieka nie ma dla niej tajemnic.
    Ułożyłem się zatem wygodnie, z wyprężonym, spoczywającym na brzuchu penisem, zamknąłem oczy i spróbowałem się zrelaksować. Nie było to łatwe gdyż czułem, że dolna cześć penisa i jądra są odsłonięte no ale skoro tak zadecydowała masażystka, mnie nic do tego. Zamknąłem oczy i czekałem co dalej.

    Pani Ola stanęła nad moją głową i zaczęła powoli rozmasowywać klatkę piersiową. Z każdym ruchem zataczała większe okręgi idąc od mostka poniżej pępka i na boki spowrotem do mostka. Przy którymś takim kolejnym ruchu dotknęła w końcu mojego penisa przez ręcznik. Za pierwszym razem mój mały aż podskoczył do góry co zapewne nie umknęło uwadze mojej masażystce gdyż kolejny ruch był dużo wolniejszy w szczególności w okolicy penisa. Przez następne kilkadziesiąt sekund regularnie co chwila jej dłonie zahaczały o mojego małego a on pulsował jak oszalały zsuwając z siebie ręcznik. Gdy pani Ola odwróciła się aby dobrać trochę olejku, podniosłem głowę i zobaczyłem, że ręcznik już mniej zakrywa a więcej odkrywa. Teraz było widać penisa u nasady i jądra oraz całą główkę. Położyłem głowę, zamknąłem oczy i czekałem co wydarzy się dalej. Pani Ola zajęła się rękoma, stojąc raz z jednej strony raz z drugiej. Gdy coś mówiła, spoglądałem na nią i widziałem, że bacznie obserwuje moje krocze. Ręcznika oczywiście nie poprawiła.

    Po masażu dłoni przyszedł czas na nogi. Tak jak wcześniej masażystka zaczęła od stóp idąc w górę aż do ud. Gdy zbliżyła się do ud, chcąc żeby poświęciła im więcej czasu i przy okazji masowała w okolicach penisa, powiedziałem że ostatnio bardzo mnie bolą w górnej części. Ku mojej uciesze, powiedziała że rozmasuje je intensywniej. Zaczęła wykonywać na przemian mocne i szybkie oraz wolne i delikatne ruchy. Przy tych drugich często palcami muskała moje jądra. Gdy rozszerzyłem troszkę nogi, penis przeniósł się niżej i teraz muskała jego nasadę. Myślałem że oszaleję.

    Pomyślałem, raz kozie śmierć. Udając że jest mi nie wygodnie, włożyłem dłoń pod ręcznik i poprawiłem położenie penisa. Odczekałem chwilę i ponownie to zrobiłem mówiąc słowa które kosztowały mnie przyspieszonej akcji serca

    - no to mi pani narobiła (kolejne ruszenie dłonią penisa i uśmiech)

    - mhmm... jeśli pan chce to możemy się tym za chwilę zająć

    - mogłaby pani ?

    - oczywiście, jak już mówiłam, ciało człowieka nie ma dla mnie tajemnic. Jeśli jest pan przez tak długi czas podniecony, to nie zrelaksuje się pan w pełnym stopniu dlatego w takim przypadku najlepiej jest uwolnić siły witalne i pozwolić sobie na chwilę maksymalnego relaksu

    Uśmiechnąłem się i powiedziałem szczerze :

    - w takim razie bardzo chętnie przystanę na tą propozycję.

    - dobrze tylko dokończymy uda.

    Po kilku minutach masażu nastała chwila o której od dłuższego czasu marzyłem a której nie spodziewałem się w tym miejscu. Pani Ola ściągnęła malutki ręcznik „przykrywający” mojego penisa...
    CDN
  • przyjaciel40
    Perwers
    • Jul 2010
    • 1116

    #2
    dobrze się zaczyna proszę dalej
    Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

    Skomentuj

    • karolp
      Świętoszek
      • Oct 2009
      • 36

      #3
      I co dalej? Pisz.

      Skomentuj

      • NuckyThompson
        Świntuszek
        • May 2013
        • 70

        #4
        Niedługo będzie ciąg dalszy. Zaznaczam, że to co opisuję, wydarzyło się w rzeczywistości.

        Skomentuj

        • why not.

          #5
          ..czekam na ciąg dalszy.
          Last edited by Gość; 02-07-13, 22:02.

          Skomentuj

          • dunio
            Świntuszek
            • May 2012
            • 69

            #6
            ......
            Last edited by dunio; 06-03-15, 11:52.

            Skomentuj

            • karolp
              Świętoszek
              • Oct 2009
              • 36

              #7
              I jak z tym dalszym ciągiem? Bo początek dobry

              Skomentuj

              • dunio
                Świntuszek
                • May 2012
                • 69

                #8
                Kurde co z ciag dalszy.

                Skomentuj

                • NuckyThompson
                  Świntuszek
                  • May 2013
                  • 70

                  #9
                  Dzisiaj wieczorem będzie

                  Skomentuj

                  • przyjaciel40
                    Perwers
                    • Jul 2010
                    • 1116

                    #10
                    no cóż widzę, że nie zdążyłeś, ale czekam jak wszyscy
                    Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                    Skomentuj

                    • Catalleya
                      Gwiazdka Porno
                      • Jan 2013
                      • 1733

                      #11
                      Przyjacielu40 juz sie tak nie gorączkuj.

                      Skomentuj

                      • przyjaciel40
                        Perwers
                        • Jul 2010
                        • 1116

                        #12
                        Poczytaj wpis nad moim wpisem i popatrz na datę ja się nie gorączkuję tylko stwierdzam fakty
                        Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                        Skomentuj

                        • NuckyThompson
                          Świntuszek
                          • May 2013
                          • 70

                          #13
                          Gdy tak leżałem cały nago przed moją masażystką, podniecenie sięgnęło zenitu. Wiedziałem jednak, że mogę już się psychicznie rozluźnić i czekać na to co dalej.
                          Pani Ola odłożyła na bok ściągnięty ze mnie ręcznik i ruszyła w stronę stołu z olejkami.
                          Lubrykant zaczęła powoli rozsmarowywać po obu stronach nabrzmiałego penisa, w pachwinach i na jądrach. Powolne masowanie tych okolic jeszcze bardziej mnie rozpaliło. Widać, że pani Ola zna się na rzeczy bo myśl o tym, masuje okolice mojego penisa i patrzy na niego doprowadzała mnie do szału tym bardziej, że ani razu go nie dotknęła. Nie bardzo już się kontrolując, przeniosłem swoją rękę na jej udo. Brak jakiejkolwiek reakcji pozwolił mi na rozpoczęcie wędrówki w stronę tajemnicy skrywanej pod fartuchem. Moja ręka powoli ale pewnie wspinała się po udzie podczas gdy masażystka wciąż masowala pachwiny i jądra. Gdy dotarłem do celu, wyczułem nieziemsko zgrabną i prężną pupcię jak na 40 latkę. Oniemiałem, jednak nie z zachwytu a ze zdziwienia. Pod fartuchem pani Ola nie miała bielizny! Zacząłem pieścić jej dupkę i wtedy właśnie pierwszy raz od ściągnięcia ze mnie ręcznika dotknęła mojego penisa. Złapała go u nasady mocno naoliwioną ręką i powli rozsmarowała lubrykant na całej długości penisa. Nie wytrzymałem, sięgnąłem głębiej i włożyłem palce do jej cipki. Ku mojemu zdziwieniu szybko cofnęła moją rękę. Zdumiony patrzyłem na nią a ona powiedziała:
                          - Jestem masażystką, nie świadczę usług seksualnych.
                          - Wiem, ale pod fartuchem jest pani naga. Myślałem że…
                          - Jestem naga ponieważ wykonuję również masaż nuru. Nie mam go w mojej oficjalnej ofercie ponieważ oferuję go tylko stałym klientom.
                          - Rozumiem, a czym jest ten masaż nuru?
                          - Powiedzmy, że jest to masaż całym ciałem ale więcej pan się dowie jeśli wróci pan do mnie.
                          I z rozbrajający uśmiechem wróciła do masowania mojego penisa. Postanowiłem skupić myśli na przyjemności jakiej doznawałem a pytanie o masaż nuru zostawić na później.
                          Wróciłem swoją dłonią na jędrne pośladki podczas gdy pani Ola masowała penisa i okolice. Jedną ręką w równym i delikatnym rytmie zajmowała się członkiem a drugą masowała jądra. Po kilku minutach poczułem, że zbliżam się do końca. Zacząłem się delikatnie wić na stole co zauważyła i poprosiła, żebym podał jej rękę. W pierwszej chwili niechętnie zdjąłem ją z jej pupy bo masowanie jej sprawiało mi ogromną przyjemność. W następnym momencie jenak przestałem tego żałować.
                          Pani Ola złapała moją rękę jak kochanka trzyma dłoń kochanka. Zbliżyła swoją twarz do mojej i patrząc mi prosto w oczy z delikatnym uśmiechem, przyspieszyła lekko ruchy drugiej dłoni. Momentalnie osiągnąłem orgazm. Nie zdąrzyłem jej ostrzec że bardzo mocno strzelam i dwa pierwsze strzały wylądowały na mojej klacie i jej włosach. Reszta popłynęła już po brzuchu. Kolejny raz mnie zaskakując pani Ola nie zdenerwowała się a jedynie uśmiechając się powiedziała „zmyje się”.
                          Po chwili myziania opadającego penisa masażystka wytarła mnie oraz siebie papierowymi ręcznikami i powiedziała, że mogę wskoczyć pod prysznic. Kiedy zmywałem z siebie chwile uniesienia, rozmyślałem już o masażu nuru. Żeby się wytrzeć, wyszedłem spod prysznica (jakże inne zachowanie niż godzinę wcześniej). Rozmawiałem w tym czasie z panią Olą zupełnie nie przejmując się tym że stoję przed nią znowu nago. Zapytałem o masaż nuru
                          - A więc jak to jest z tym masażem nuru?
                          - Cóż, masuję pana nie na stole ale na materacu bo oboje będziemy bardzo wysmarowani specjalnym poślizgowym żelem. Masuję pana nago po całym ciele swoim ciałem.
                          Na tą wizję mój mały zareagował zupełnie racjonalnie
                          - W takim razie chętnie się umówię
                          - Widzę, że bardzo się pn cieszy na spotkanie (uśmiech i spojrzenie na penisa)
                          - Owszem
                          - W takim razie na kiedy mam pana zapisać?
                          - Może być za tydzień ?
                          - Oczywiście. Z tym, że masaż nuru wykonuję też tutaj ale zdecydowanie wolę u siebie w domu. O proszę tutaj ma pan adres jeśli będzie chciał pan spotkać się w bardziej sprzyjających warunkach do tego masażu.
                          - Ocywiście, wolę w domu
                          Po otrzymaniu kartki z adresem ubrałem się i grzecznie się z panią Ola pożegnaliśmy. Wychodząc z gabinetu miałem uśmiech od ucha do ucha i czułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
                          Last edited by NuckyThompson; 30-05-13, 10:00.

                          Skomentuj

                          • NuckyThompson
                            Świntuszek
                            • May 2013
                            • 70

                            #14
                            Aha w drugiej część opowiadania są zarówno fakty jak i fikcja. Zaznaczam to bo wiem, że owa masażystka zagląda na to forum i może skojarzyć fakty Jeśli tak to pozdrawiam serdecznie

                            Skomentuj

                            • karolp
                              Świętoszek
                              • Oct 2009
                              • 36

                              #15
                              Ciekawe. Napisz trzecią część

                              Skomentuj

                              Working...