Co nadaje sens Twojemu życiu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kamil B.
    Emerytowany PornoGraf
    • Jul 2007
    • 3154

    #16
    Przyjaciół jako takich do grobowej deski nie mam. Rodzina jest bo jest. A co nadaje sens mojemu życiu? Sam nie wiem. Chyba nic.

    Skomentuj

    • Kropla Seksu

      #17
      chlopak, rodzina, przyjaciele

      Skomentuj

      • Nilieth

        #18
        Napisał Madsumi
        Niektorzy z Was tak pieknie pisza, przykladem sa dwa powyzsze posty. Jednak ja sie nie do konca zgadzam z tymi ''teoriami''. Zastanawiam sie czy jezeli w zyciu kogos takiego nic nie idzie jak powinno, czy rowniez sa tak optymistycznie nastawieni i dalej ich sensem w zyciu jest otaczajacy isch swiat i marzenia.
        Tak właśnie jest. Jeśli cos dzieje sie źle to tym bardziej szukam wyciszenia gdzieś z dala od innych a w pobliżu jakiegoś pięknego miejsca. Gdy mam doła to często wystarczy gdy wstanę o świcie i posiedzę z kubkiem kawy w porannym słońcu. I powiem sobie że kazda porażka nie jest az tak istotna bo przecież mozna spróbowac jeszcze raz i jeszcze, aż w końcu się uda.
        Last edited by Gość; 28-10-09, 19:38.

        Skomentuj

        • paffcio
          Banned
          • Mar 2006
          • 2286

          #19
          tak na szybko to moge napisac,ze nowe plyty.ogolnie muzyka i wszystko co z nia zwiazane.

          Skomentuj

          • SzkodnikM

            #20
            Po krótce... to że mam wspaniałą siostrę dziewczynę chrześniaczkę. To że mogę przeżyć niezapomniane chwile w życiu. To że życie jest szalone i jest wielką niewiadomą co czeka cię następnego dnia. No i oczywiście rozkosz emocje adrenalina czułość namiętność......

            Skomentuj

            • Neverminder
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jun 2007
              • 229

              #21
              Hmm.. jakby tak podsumowac to nie ma nic co by nadawalo gleboki sens mojemu zyciu, wszystko co robie, robie tylko dlatego, ze nie mam do roboty nic innego i wiem ze tak trzeba.... jakis czas temu zdalem sobie sprawe z tego ze nic tak na prawde nie sprawia mi radosci w zyciu w pelnym tego slowa znaczeniu. Mimo to cenie zycie ponad wszystko i nie wyobrazam sobie go stracic.

              Skomentuj

              • Ćwierćnuta
                Emerytowany PornoGraf
                • Feb 2009
                • 1870

                #22
                Napisał Madsumi
                Niektorzy z Was tak pieknie pisza, przykladem sa dwa powyzsze posty. Jednak ja sie nie do konca zgadzam z tymi ''teoriami''. Zastanawiam sie czy jezeli w zyciu kogos takiego nic nie idzie jak powinno, czy rowniez sa tak optymistycznie nastawieni i dalej ich sensem w zyciu jest otaczajacy isch swiat i marzenia.
                Ja wiem, ze jak nic nie idzie po mojej mysli, to nie umiem zyc dniem...Cieszyc sie tym co mnie otacza. Moze to dla tego, bo nie jestem idealistka, nie patrze na swiat przez rozowe okulary i stapam bardzo twardo po ziemi...
                Ciesze sie, ze sa jednak ludzie, ktorzy maja mnie prypitywny sens w zyciu niz ja...
                Jak jest mi źle, to właśnie te wszystkie rzeczy, które na co dzień przywracają mi sens życia, dodają mi sił, by wyjść na prostą, a nie siedzieć i godzinami gapić się w ścianę. I równie ważne są ludzie, na których mogę liczyć, jak i to, co tworzy moje poczucie własnej wartości.
                Ssanie na czekanie.

                Skomentuj

                • Nilieth

                  #23
                  Napisał Ćwierćnuta
                  Jak jest mi źle, to właśnie te wszystkie rzeczy, które na co dzień przywracają mi sens życia, dodają mi sił, by wyjść na prostą, a nie siedzieć i godzinami gapić się w ścianę
                  Własnie o to w tym wszystkim chodzi. Doładowanie akumulatorów by miec zawsze nową energię do działania.

                  Skomentuj

                  • sister_lu
                    PornoGraf

                    Nadmorska Diablica
                    • Jun 2007
                    • 1491

                    #24
                    Sensem jest chyba staranie się, by to życie było coraz lepsze;
                    umacnianie wartościowych więzi, pielęgnowanie miłości i przyjaźni, gromadzenie wrażeń i doświadczeń.

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #25
                      Sens mojemu życiu nadaje ono samo. Nic nie idzie tak jakbym chciała, a ja wstaję z uśmiechem na pysku, optymistycznie do świata nastawiona. Dlaczego? Bo byłam tam gdzie człowiek wstaje lewą nogą, dzień zaczyna od płaczu, dzień płaczem kończy. Poza tym - z pewnością sens memu życiu nadał mój ojciec - w swoim żywocie zrobił w mojej sprawie dwie rzeczy dobrze : spłodził mnie i pokazał jak wszystko można s*******ić.
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #26
                        Co nadaje sens Twojemu życiu?Ja sama. Z jednej strony wspomnienie tego co już było, a z drugiej ciekawość tego co się jeszcze może wydarzyć.
                        Ludzie których można poznać, uczucia których można doznać, książki które można przeczytać, nowe miejsca, nowe widoki, nowe smaki i zapachy.
                        A im więcej się już odczuło, tym więcej chce się jeszcze odczuć.
                        Ja po prostu chcę od życia więcej doświadczeń- i to odkrywanie nieznanego jest dla mnie sensem życia.A poza tym oczywiście myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać to co dobre.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • evika
                          Perwers
                          • Nov 2006
                          • 1083

                          #27
                          Napisał rojze
                          ciekawość tego co się jeszcze może wydarzyć.
                          Ludzie których można poznać, uczucia których można doznać, książki które można przeczytać, nowe miejsca, nowe widoki, nowe smaki i zapachy.
                          A im więcej się już odczuło, tym więcej chce się jeszcze odczuć.
                          Ja po prostu chcę od życia więcej doświadczeń- i to odkrywanie nieznanego jest dla mnie sensem życia.A poza tym oczywiście myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać to co dobre.
                          rojze, dzieki, to równiez cała ja

                          Skomentuj

                          • belfegordimitr
                            Świętoszek
                            • May 2009
                            • 15

                            #28
                            Chęc rozwijania się i dążenia do czegoś w życiu

                            Skomentuj

                            • fidien_!
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • May 2009
                              • 314

                              #29
                              Marzenia.. Chęć osiągnięcia czegoś ważnego..

                              Droga osoba przy moim boku
                              Było, może i było. Ale minęło

                              Skomentuj

                              • toxicgirl
                                Banned
                                • May 2006
                                • 783

                                #30
                                nie mam nikogo takiego, zyje sama dla siebie.

                                Skomentuj

                                Working...