W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Żona nie zgłasza reklamacji- jak u was panowie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zabiegany
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2015
    • 216

    #16
    Jakby nie bylo to osobiscie uwazam ze dwie dorosle osoby w zwiazku powinny rozmawiac o tym co im sie nie podoba albo czego oczekuja od drugiej osoby. Spokojnie dochodzac do kompromisu.
    Ale jak ktos ewidentnie zachowuje sie jakby cos bylo nie tak a twierdzi uparcie ze "wszystko ok" to uwazam ze jest po prostu zalosny. Unikalem zawsze i nadal unikam takich kobiet. wspolczuje ludziom ktorzy z takimi kobietami/facetam musza zyc na codzien. Tez mialem ten problem wiec wiem jakie to uciazliwe. Probujesz uszczesliwic kogos a ta osoba ma to w dupie i kaze ci krazyc po omacku. Na szczescie sie skonczylo.
    Uważaj o czym marzysz bo sie spełni i bedzie przerąbane

    Skomentuj

    • netmaniac
      Świntuszek
      • Jun 2010
      • 76

      #17
      Napisał on82
      To chyba zbyt uproszczone Pewnie z Consorem mamy zupelnie inne kobiety, ale sedno problemu moze byc dokladnie takie samo. Wyobraz sobie, ze codzienne zycie uklada sie prawie idealnie, oczywiscie jakis foch sie czasem trafi ale nic wartego rozpamietywania. Na codzien jest mnostwo czulosci, przytulania, buziakow, duzo wolnego czasu spedzamy razem i swietnie czujemy sie w swoim towarzystwie. Jest dwustronne zaufanie i cos, co ciezko zwerbalizowac, ale przyjelo sie u nas pod nazwa "chemii w zwiazku". Na drugim biegunie pojawia sie nieszczesny seks. On po prostu jest, bez problemu doprowadzam zone do orgazmu, chociaz troche boli mnie to, ze w 99 podejsciach na 100 ona potrzebuje stymulacji lechtaczki. Nie to, ze cos jest nie tak z moimi gabarytami czy "technika", bo w wielu pozycjach nawet nie moge do konca zeby nie sprawiac bolu. Problem lezy chyba w tym, ze ten 1 raz na 100 ona angazuje sie w 100% i wtedy oboje mamy z tego przyjemnosc. Te pozostale podejscia mam wrazenie, ze myslami jest w zupelnie innym miejscu a wtedy na sile zaczynam trzymac fason. I teraz sobie wyobraz, ze przez kilka lat probowalem calego arsenalu rzeczy, od zabawek, przez jakies gry erotyczne, po romantyczne kolacje i roznego rodzaju perwersje. Wszystko nawet jak odnosilo jakikolwiek skutek, po chwili wracalo do punktu wyjscia. Lata takich kombinacji wywolaly u mnie cos w rodzaju syndromu wypalenia i po prostu przestalem probowac, a seks jesli juz jest, nazwal bym go "na pol gwizdka". Na pewno mozna lepiej, ciekawiej a przede wszystkim moglbym sie angazowac jak dawniej. Tylko co z tego, jak za kazda proba odbijam sie od muru i czuje sie z tego powodu podle? Z tego powodu, mimo ze chcialbym cos zmienic, po prostu przyjmuje sytuacje taka, jaka jest i wole utrzymac udany zwiazek, z inteligentna, wartosciowa kobieta, ktora do tego jest wedlug mojego gustu cholernie atrakcyjna i pociagajaca, a poswiecic seks ktory moze kiedys sie zmieni, ale nie bede rozpaczal jak zostanie w obecnej postaci. Analizujac mnostwo sytuacji z naszego wspolnego zycia i szukajac wspolnego mianownika momentow, w ktorych potrafila sie calkowicie wyluzowac, wylaczyc i poswiecic 100% uwagi podczas seksu, stwierdzilem ze problem musi lezec gdzies w jej psychice. Moze kiedys odwaze sie namowic ja na wizyte u specjalisty, ale wybiore raczej psychiatre niz seksuologa.
      Normalnie jakbym widział swój przypadek. To "coś" w psychice z czym próbuję walczyć. I niestety nie jest to takie łatwe jakby się wielu wydawać mogło. To nie jest stan "w tę albo we wtę" , tutaj jest masa czynników które decyduja o tym, że trwam w tym związku i ogólnie uważam się za osobę szczęśliwą. Seks? Mogłoby być 5000x lepiej, ale to jest coś co można poświęcić by mieć za****stą rodzinę. Żona jest świadoma tego, że oczekuję barwniejszego życia erotycznego i wie, że nie potrafi mi tego dać (to właśnie ta blokada psychiczna z którą próbuje walczyć). Być może jak koledzy wyżej kiedyś odpuszczę i zacznę szukać sposobów na osłabienie swojego popędu, chociaż mam dziwne wrażenie że ostatnio coś drgnęło. Ale jedna jaskółka wiosny nie czyni

      Pozdrawiam i powodzenia

      Skomentuj

      • joedoe
        Perwers
        • Aug 2014
        • 1272

        #18
        Czuje tu trolla ale gdybym byl jego zona bzykalbym wszystkich sasiadow i listonoszy.
        No ale ja jestem po*******ony i nie jestem jego zona.
        Wiem tylko co potrafia wyposzczone zony. Z praktyki gdyby ktos pytal.

        Skomentuj

        • holly
          Perwers
          • Feb 2009
          • 1090

          #19
          Napisał on82
          bez problemu doprowadzam zone do orgazmu, chociaz troche boli mnie to, ze w 99 podejsciach na 100 ona potrzebuje stymulacji lechtaczki.
          Ehe, sorry że tak dopytuję ale w sumie rano się nad tym zastanawiałam - ty żonę stymulujesz i bzykasz jednocześnie, czy ona sama się dotyka kiedy ją bzykasz, czy może doprowadzasz ją już po tym jak ty dojdziesz?
          C'est la vie.

          Skomentuj

          • Consor
            Ocieracz
            • Dec 2011
            • 187

            #20
            Napisał holly
            Ehe, sorry że tak dopytuję ale w sumie rano się nad tym zastanawiałam - ty żonę stymulujesz i bzykasz jednocześnie, czy ona sama się dotyka kiedy ją bzykasz, czy może doprowadzasz ją już po tym jak ty dojdziesz?
            U mnie to samo więc: z moich obserwacji doprowadzenie żony to pryszcz. Da się bez zabawy guziczkiem ale zazwyczaj tak się właśnie kończy. Jak jej nie poprowadzę dłoni tu i tam to sama nigdy się nie dotyka. Kupiony wibrator leży i się kurzy jeśli ja go nie włączę do zabawy, choć widząc po niej sprawia jej to frajdę.
            Dla mnie to takie zachowanie w stylu: obsłuż mnie bo przecież jestem piękna więc nic więcej nie muszę.

            Skomentuj

            • Consor
              Ocieracz
              • Dec 2011
              • 187

              #21
              Napisał on82
              Jesli tylko poloze sie obok i ja po prostu przytule, sama niczego nie zacznie az do momentu kiedy nie uzna ze za dlugo czeka i sytuacja konczy sie lekkim fochem...
              Panie, Ty chyba z moją żoną sypiasz

              Skomentuj

              • Catalleya
                Gwiazdka Porno
                • Jan 2013
                • 1733

                #22
                Gdzie wy takie baby znajdujecie

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  #23
                  Jak to gdzie? Zapewne w sklepach z odrzutami
                  Chyba, że z zamiłowania są brakarzami - jak ktoś ma talent, to spierdzieli wszystko czego się dotknie.
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  • Mili
                    Ocieracz
                    • Aug 2014
                    • 118

                    #24
                    oni po prostu maja mądre sprytne zony ...po co sie wylilac skoro on zrobi co trzeba...kiedys myslam ,ze to straszne a dzis -przybijcie ode mnie tym paniom piątki ,za to ze dbaja o swoja wygode

                    Skomentuj

                    • Consor
                      Ocieracz
                      • Dec 2011
                      • 187

                      #25
                      Napisał Catalleya
                      Gdzie wy takie baby znajdujecie
                      U mnie przed ślubem było lux

                      Skomentuj

                      • Mili
                        Ocieracz
                        • Aug 2014
                        • 118

                        #26
                        przed slubem tzn ile?

                        Skomentuj

                        • Catalleya
                          Gwiazdka Porno
                          • Jan 2013
                          • 1733

                          #27
                          Napisał on82
                          Widocznie ma kopie zapasowa

                          Ja swojej zony nie uwazam za wybrakowana... Owszem, jest to dosc uciazliwa przypadlosc, ale z drugiej strony praktycznie wszystkie moje ex byly nimfomankami i z dwojga zlego wole obecna wersje. Na dluzsza mete wole zyc z kobieta odpowiedzialna, ambitna i inteligentna, niz wyuzdana tepa dzide...
                          Czyli rozumiem, że te co lubią seks i są tzw. nimfomankami to tępe dzidy? Dziękuję. Dlaczego osoba ambitna, odpowiedzialna, inteligentna nie może być ''nimfomanką'' ?

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5111

                            #28
                            Napisał on82
                            ... Wole miec szczesliwe zycie i kiepski seks (chociaz nie zawsze jest kiepski, ten 1 na 100 udaje sie super) niz udany seks i zycie do bani...
                            Kurcze, a ja wybieram 2 w 1 ... i wiem, że się da
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • Mili
                              Ocieracz
                              • Aug 2014
                              • 118

                              #29
                              on82 -a skąd Ty wiesz co ona mysli?i czy mysli o sobie az tak zle??

                              Skomentuj

                              • elumar
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Jan 2015
                                • 289

                                #30
                                Ice - potwierdzam - da się.

                                Poza tym pojęcie : nimfomanka nie dla każdego znaczy to samo.
                                Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuc***e jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności.

                                Skomentuj

                                Working...