W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zielanna
    Świntuszek
    • Aug 2012
    • 60

    "moim przypadku początki mogą być zbyt trudne i przy takiej genetyce efekty mierne i jedyne co tym osiągnę to kolejna grupa ludzi która tam po cichu będzie się ze mnie podśmiewać."

    Z takim podejściem to sukcesu nie osiągniesz. I nie zwalaj winy na genetykę, tylko rusz tyłek sprzed komputera. Są sporty niewymagające dużych nakładów finansowych.

    Skomentuj

    • Ville
      Seksualnie Niewyżyty
      • Nov 2011
      • 237

      Napisał Edge92
      To jest właśnie najgorsze że każdy kto to czyta pewnie sobie myśli "o ja cię, jaka ofiara" tylko że w 90% to jaki teraz jestem to wina przede wszystkim rodziny z jakiej się wywodzę, potem otoczenia oraz jak widać również i niekorzystnej genetyki....

      Na koniec powiem tylko tyle że jak ktoś ma się urodzić taki jak ja to lepiej żeby się wcale nie rodził. Co tak naprawdę ja mam z życia? Zero miłości i tylko koksy z bogatych rodzin do których lgną panienki mogą się dowartościowywać moim kosztem.

      Ty widzisz co napisałeś?
      Jak myślisz... Jakiej dziewczynie zaimponuje taka postawa życiowa, wieczne narzekanie na siebie i wszystko dookoła?
      Zainteresuj się może subkulturą Emo - Poznasz jakąś dziewczynę i ponarzekacie wspólnie na to jakie życie jest ciężkie.

      Co prawda mógłbym próbować Cie zmotywować, ale to i tak nic nie da jeśli sam nie zechcesz się zebrać do kupy.

      I ja rozumiem, że mogłeś mieć ciężkie dzieciństwo, że nie masz poczucia własnej wartości itp...
      Ale nie rozumiem jak można być taką mamałygą, która nic nie zrobi a tylko się nad sobą użala ze standardowym tekstem " jak ktoś ma się urodzić taki jak ja to lepiej żeby się wcale nie rodził."
      Wybacz, ale po tym co napisałeś nie współczuje Ci wcale, co więcej uważam, że Twoim największym problemem nie jest genetyka, uroda, otoczenie czy milion innych rzeczy, ale... Brak szarych komórek pod kopuła, lub jakieś zwarcie na synapsach.
      Obejrzyj sobie ten filmik:

      A potem jeszcze raz i kolejny... I tak aż do skutku.
      Być może tą prostą metodą, zaczniesz co nieco ogarniać... W innym przypadku, subkultura EMO - Nic więcej życie nie będzie Ci w stanie zaoferować.

      Skomentuj

      • Edge92
        Świętoszek
        • Sep 2011
        • 13

        Napisał Ville
        Ty widzisz co napisałeś?
        Jak myślisz... Jakiej dziewczynie zaimponuje taka postawa życiowa, wieczne narzekanie na siebie i wszystko dookoła?
        Tylko że ja normalnie tak się nie zachowuje, nie chodzę i nie rozpowiadam wszystkim dookoła jak mi źle. Tutaj w internecie mogę sobie na takie coś pozwolić. Właśnie kiedyś miałem dobre poczucie humoru, byłem radosny, otwarty itd. (mimo iż ta otwartość powoli zanikała w imię aspołeczności z każdą kolejną wycieczką klasową na którą oczywiście ze względów finansowych nie mogłem pojechać) ale co to dawało jak tak jak pisałem chodziłem w czterech ciuchach na krzyż i byłem bardzo wychudzony i jak widać nie dało się tego nadrobić osobowością. A teraz jak tym bardziej sobie zdaję sprawę jak ludzie są nastawieni materialistycznie, jak kobiety są nastawione na to że facet koniecznie musi wyglądać jak z okładki men's health i być cwaniakiem no to po prostu zwątpiłem i zmieniłem się w marudę. (a ja nie szukam kobiety która koniecznie musi wyglądać jak modelka, jak z okładki playboya czy jak z pornosa). I nie jest tak że nic nie zrobiłem bo pomimo braku pasji do siłowni jednak wygrałem z niedowagą chociaż jak widać nic to nie daje.

        Napisałeś o subkulturze emo choć tak naprawdę wbrew pozorom w ogóle mnie to nie interesuje. Być może właśnie w czasach gimnazjum czy liceum że tak się wyrażę zabiła mnie przeciętność (ta na pierwszy rzut oka) bo niby hipsterzy, dresy, metroseksualiści, skejci, metale, punki itd. itd. śmieszą wielu ale zawsze znajdzie się grupa dziewczyn gdzie np. powiedzmy są punkówami i jakikolwiek byś nie był to poleci na samo to że też jesteś punkiem. A ja nie przynależąc do żadnej subkultury mogłem przez to też nie zwracać uwagi. Jak widać bycie sobą nie popłaca.

        PS. Zapomniałem dodać że wystarczy żebym miał dziewczynę i mój światopogląd zmieniłby się o 180 stopni. No ale to jest takie błędne koło, im dłużej nie mam dziewczyny tym większe mam kompleksy a im większe ktoś ma kompleksy tym trudniej znaleźć mi dziewczynę, i tak się kręci.
        0statnio edytowany przez Edge92; 04-09-12, 11:34.

        Skomentuj

        • Ville
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2011
          • 237

          Napisał Edge92
          Tylko że ja normalnie tak się nie zachowuje, nie chodzę i nie rozpowiadam wszystkim dookoła jak mi źle.
          Weltschmerzu nie ukryjesz - On na pewno bije od Ciebie na kilometr i w niewerbalnej mowie ciała oznajmia wszystkim: "Patrzcie jaki jestem nieszczęśliwy"

          Napisał Edge92
          A teraz jak tym bardziej sobie zdaję sprawę jak ludzie są nastawieni materialistycznie, jak kobiety są nastawione na to że facet koniecznie musi wyglądać jak z okładki men's health i być cwaniakiem no to po prostu zwątpiłem i zmieniłem się w marudę
          Ogólnie masz racje, tyle że..
          Po 1 - Przestań obracać się w środowisku materialistów, przestań oglądać się za pustymi panienkami typu Natalia Siwiec, bo choćbyś się zesrał to bez kaloryfera na brzuchu i Ferrari w garażu, takiej nie zaimponujesz.
          Rozejrzyj się za miłymi, nieśmiałymi dziewczynami, dla których szczytem szczęścia będzie, że ktoś się nimi zainteresował.
          Zapewniam Cie, że takiej jednej z drugą, gówno będzie obchodziło ile ważysz, czy jakiej firmy masz zegarek.
          Wbrew pozorom są jeszcze na tym świecie dziewczyny, które nie są zblazowane, nie są zmanierowane i nie są materialistkami.

          Po 2 - Nawet to nie usprawiedliwia tego, że zmieniłeś się w marudę!
          Zmieniłeś się w marudę, bo tak Ci było wygodnie, ot co!

          Napisał Edge92
          wbrew pozorom w ogóle mnie to nie interesuje
          A coś w ogóle Cie interesuje?
          Cos takiego, wiesz... Czym byś się mógł zająć i być w tym co najmniej niezły?

          Napisał Edge92
          Jak widać bycie sobą nie popłaca
          Jak najbardziej popłaca...
          Myślisz, że taki punk lub dresiarz nie jest sobą?
          Sa jak najbardziej sobą, robią to co lubią, maja znajomych i w ten czy inny sposób wyrażają siebie.
          Ty nawet nie będąc w żadnej subkulturze, jako Jas Kowalski mógłbyś wyrażać siebie.
          Mógłbyś zainteresować ludzi sobą... Ale być może Cie tu zdziwię, niemniej wiedz, że użalanie się i marudzenie nie tylko nie jest interesujące, jest wręcz odpychające!

          Napisał Edge92
          Zapomniałem dodać że wystarczy żebym miał dziewczynę i mój światopogląd zmieniłby się o 180 stopni
          Ohh... A dziewczyna to co?
          Nie rozumiem tego... Dziś jestem smutny bo nie mam dziewczyny, narzekam na wszystko i wszystkich, a jutro jak będę miał dziewczynę, to już zgniły materializm, aspołeczność i setka innych rzeczy nie będą mi przeszkadzać?
          Tak Ci się tylko wydaje!
          Pewnie, że dla Ciebie teraz posiadanie dziewczyny jest celem samym w sobie, ale raz jeszcze powtórzę... Która zainteresuje się nic nie robiącym, narzekającym Tobą?!
          Która... ?

          I na koniec, przydała by się pewnie jakaś ogólna rada...
          Dobrze - Choć pewnie i tak się nie zmienisz, bo jesteś leniem i tak pewnie pójdziesz do tej prostytutki, bo tak wygodniej, ale żeby nie było, iż nie miałeś drogowskazu...
          Zacznij być szczęśliwy!
          Nie uzależniaj swojego życia od drugiej osoby. (Posiadanie dziewczyny).
          Żyj tak byś sam ze sobą czuł się dobrze..
          Rób to co sprawia Ci radość.
          Nie przejmuj się ludźmi, tym co mówią i tym jacy są.
          Zacznij być szczęśliwy, emanuj szczęściem, to przyciągniesz do siebie ludzi podobnych sobie. I wtedy problem Twojego prawictwa rozwiąże się sam.

          Amen

          Skomentuj

          • Soundsleep
            Erotoman
            • Mar 2011
            • 734

            Generalnie to tu powinien być Klub Narzekających Dziewic i Prawiczków.

            Skomentuj

            • zielanna
              Świntuszek
              • Aug 2012
              • 60

              Jednym słowem, weź się k***a ogarnij.

              Skomentuj

              • bywam_fajna
                Świętoszek
                • Jun 2012
                • 29

                Generalnie Ville dobrze prawi,wiec wez to do siebie i pomysl nad tym Edge
                I taste her and realize I have been starving...

                Skomentuj

                • Gayka
                  Gwiazdka Porno
                  • Feb 2010
                  • 1637

                  Napisał Ville
                  Jakiej dziewczynie zaimponuje taka postawa życiowa, wieczne narzekanie na siebie i wszystko dookoła?
                  Może to taki Nolaan i też kiedyś znajdzie swoją Betinę
                  GRAMMAR NAZI

                  Skomentuj

                  • takedo
                    Świętoszek
                    • Jan 2010
                    • 3

                    Ale się offtop zrobił..

                    WIEK: 27 lat - ale od 4 dni już nie prawiczekB-)
                    POWÓD: pierwsze to nieśmiałość, lat 20 - pojawienie się cudownej dziewczyny i uszanowanie jej zasad (z pewnymi odstępstwami:-)) aż do ślubu.

                    P.S. A co do Edge29- nie bądźcie tacy surowi, byłem podobny o niego, no tylko zdecydowanie niższy;-). Nie każdy ma szczęście mieć w miare normalne dzieciństwo, niektórzy mają/mieli naprawdę nieciekawie, i to nie z własnej winy, ktoś kto tego nie przeżył, nie jest w stanie tego zrozumieć.
                    Edge29 nie doluj się przyjdzie dobry czas....

                    Pozdrawiam wszystkich:-)
                    Nie ważne co, jak i gdzie robisz.. Nie ważne czy jest to poprawne moralnie, religijnie czy obyczajowo... Ważne by sprawiało radość Tobie i towarzyszącej ci osobie...

                    Skomentuj

                    • Edge92
                      Świętoszek
                      • Sep 2011
                      • 13

                      Napisał takedo
                      P.S. A co do Edge29- nie bądźcie tacy surowi, byłem podobny o niego, no tylko zdecydowanie niższy;-). Nie każdy ma szczęście mieć w miare normalne dzieciństwo, niektórzy mają/mieli naprawdę nieciekawie, i to nie z własnej winy, ktoś kto tego nie przeżył, nie jest w stanie tego zrozumieć.
                      Edge29 nie doluj się przyjdzie dobry czas....

                      Pozdrawiam wszystkich:-)
                      Po prostu jak ktoś ma w życiu z górki to łatwo mu przychodzi krytykowanie innych bo wszystko wydaje mu się proste. Jak Soundsleep pisze "generalnie tu powinien być klub narzekających prawiczków i dziewic". No trudno być szczęśliwym jeżeli w wieku 20 lat ma się marne doświadczenie z dziewczynami (i nie chodzi tylko o same prawictwo ale ogólnie o związki itd.) gdzie w czasach kiedy większość miała pierwsze dziewczyny ja nie mogłem mieć tylko i wyłącznie z powodów niezależnych ode mnie a później to się odbija na mnie że staje się aspołeczny a później wychodzi że to niby może tylko moja wina bo nie jestem szczęśliwy. A im dłużej trwa ta posucha tym trudniej mi potem będzie stworzyć normalny związek bo po prostu nie jestem obyty w relacjach damsko-męskich. Ja nie szukam plastików ala Siwiec, od dawna szukam normalnej dziewczyny, nie ważne czy będzie mieć kilka kg nadwagi czy nie, jaki kolor włosów itd. w ogóle już dawno odrzuciłem coś takiego że jakaś jest w moim typie albo nie i czymś takim się nie kieruje. Po prostu jak to się mówi syty głodnego nie zrozumie i tu występuje coś takiego. Jeszcze Ville jako tako daje radę do mnie przemówić ale teksty w stylu "weź się k***a ogarnij" tak naprawdę nic nie wnoszą bo to są tylko puste slogany od ludzi którzy nie rozumieją pewnych rzeczy. Ale ok już nie będę tutaj robił offtopu i się użalał.
                      0statnio edytowany przez Edge92; 05-09-12, 11:52.

                      Skomentuj

                      • Edge92
                        Świętoszek
                        • Sep 2011
                        • 13

                        Napisał RedJane
                        więc po prostu gwarantowany celibat do śmierci.
                        Celibat do śmierci to może nie bo jest pewne niefajne rozwiązanie ale z tym żeby ze mną jakaś poszła tylko dla przyjemności to ciężko, na dzień dzisiejszy wręcz niemożliwe. 20 lat i nic, porażka. W tym roku zaczynam studia, jest szansa na poznanie wielu nowych ludzi, może coś wyjdzie.
                        0statnio edytowany przez Edge92; 05-09-12, 18:15.

                        Skomentuj

                        • Dis4st3r
                          Ocieracz
                          • May 2007
                          • 118

                          Edge, prosta sprawa, masz problem takiej a nie innej natury, są specjaliści którzy się tym zajmują.

                          A mi stuka pod koniec października 19 i jestem prawiczkiem. Ba, otwarcie się do tego przyznaję, jeśli natrafi się taki a nie inny temat. Powód? Kilka. Raz za dużo alkoholu, drugi moje "nie", trzeci taki, że 2-3 lata temu byłem lamusem (czy dalej jestem to kwestia dyskusyjna ) Chcica jest, ale parcia na szkło nie mam, szukam tej właściwej, nie jara mnie jedno czy kilkurazowa przygoda... Chociaż pewnie w jednoznacznej sytuacji bym nie odmówił, ale mi się wyłącza myślenie w takim momencie...

                          Skomentuj

                          • Maryja_dziewica
                            Perwers
                            • Nov 2011
                            • 902

                            Nie łam się Nagietko. Skoro jest beznadziejnie, może być już tylko lepiej. Ale pewnie będziesz musiała jeszcze trochę poczekać na poprawę. Cierpliwość przyda ci się w życiu
                            "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                            Skomentuj

                            • Kalilah
                              Administrator
                              • Mar 2012
                              • 2704

                              Na moje oko sama cierpliwość tu nie wystarczy, jak się chce coś zmienić to trzeba nad sobą popracować i tyle. Samo siedzenie i czekanie sprawdza się dobrze chyba tylko na rybach. Ale na tym akurat się za bardzo nie znam
                              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • elKoj69
                                Perwers
                                • Sep 2012
                                • 1195

                                Tylko jak pracować nad czymś takim, panie Premierze?
                                Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

                                Skomentuj

                                Working...