Co sie liczy? (długosc st. vs ilosc i moc orgazmow)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DajMiTęNoc
    Perwers
    • May 2005
    • 1153

    Co sie liczy? (długosc st. vs ilosc i moc orgazmow)

    Liczy sie dla was ilośc orgazmów i jaki mocny jest czy dł stosunku??
    Jesli dł stosunku to ile najlepiej by było widziałem wypowiedź maury że dl aniej 5 min za którko a 1h za długo. Wczoraj oglądałem program o tym i mnie zaciekawilo to.
    Słyszeliście o seksie tantrycznym?? Bo ja o tym wczoraj pierwszy raz słyszałem ale podobno wydłuża stosunek nawet do paru dni ale jest podobno szkodliwe dla prostaty powstrzymywanie tak długo orgazmu.
    Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują
  • Jakub
    Perwers
    • Jun 2005
    • 702

    #2
    nie ilość tylko jakosć jak dla mine sie liczy

    Skomentuj

    • Bender
      Administrator
      • Feb 2005
      • 3026

      #3
      I to i to Ale licza sie miłe wspomnienia.
      Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
      Billy Crystal

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        Dla mnie długość, częstotliwość a nawt samo zaistnienie orgazmu prawie w ogóle się nie liczy.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • tabula rasa
          Erotoman
          • Jul 2005
          • 640

          #5
          A to mnie zaciekawiłaś rojze.
          To co w takim razie niesie rozkosz dla ciebie podczas stosunku?
          Ja wiem że rozbudowana gra wstępna,poparta uczuciem może zastąpić orgazm.
          Ale raz,może dwa,nie więcej.
          Jakość orgazmu też jest zróżnicowana,w moim przypadku może to być doprowadzenie do wytrysku jako zwieńczenia i możnaby historię zamknąć.
          Ale jest również orgazm poprzedzony rozbudowaną grą wstępną,z osobą którą się
          kocha,powodujący calkowite zatracenie i chwilową utratę świadomośi,przeżyłem,to wiem.

          Dla mnie najważniesze jest żeby każdy kolejny akt nie przypominał poprzedniego.
          Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

          Skomentuj

          • ptyS
            Świntuszek
            • May 2005
            • 70

            #6
            mi sie podoba najpierw zabawa kilkugodzinna nawet ale faktycznie powstrzymywanie zbyt dlugo orgazmu jest niebiezpieczne pozatym czasem nawet boli ale za to final jaki

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Boli jak nieszczęście, to prawda.
              Niemniej jednak orgazm ma to do siebie, że- nie urażając nikogo- nie wymaga udziału partnera. I jest raczej skierowany do wewnątrz niż w stronę drugiej osoby. Czy to dobrze, czy źle- nie osądzam. Ale mi to nie odpowiada.
              Last edited by Rojza Genendel; 20-07-05, 22:34.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Jamal
                Świntuszek
                • Jul 2005
                • 43

                #8
                Dla mnie wazn ejest to żeby to było z moja Karolka.
                Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek !!! lol

                Skomentuj

                • Czarodziejka
                  Perwers
                  • Sep 2005
                  • 963

                  #9
                  nie okłamujmy się. liczy się dla nas orgazm, długość, przyjemność, ale nic nie zastąpi bliskość tej drugiej osoby.

                  Skomentuj

                  • Belleteyn
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Oct 2005
                    • 2737

                    #10
                    Oczywiście, że orgazm jest bardzo ważny i chyba wybralabym go gdyby druga opcja byla dlugosc. Nie wyobrazam sobiie stosunku dluzszego niz 45 minut (orientacyjnie tyle trwaly nasz najdluzsze) bo podejrzewam, ze zaceloby mnie to po porstu bolec.

                    No pain, no gain.

                    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                    Skomentuj

                    • Sasanka
                      Ocieracz
                      • Apr 2006
                      • 132

                      #11
                      ja czasami zupelnie swiadomie nie koncze i patrze sobie jak moj Pan odlatuje. a potem lezymy obok siebie i jest jakos tak... inaczej niz zawsze...

                      co do orgazmow to lubie nawet bardzo jeden max dwa jesli mamy caly dzien lub noc..
                      wiecej raczej nie zmienia mojego samopoczucia na plus, raczej potem to juz po mnie splywa.

                      co do dlugosci, to najkrotszy sex mielismy chyba jakies 10 min ale On byl wtedy na maxa nakrecony po calym dniu zaczepek

                      najdluzszy, bez przerwy,, kilka godzin ok 5 jakos tak.

                      ogolnie jak facet konczy po 10 minutach pytam czy to zart.
                      a potem zmieniam nr komorki.

                      nie lubie krotkodystansowcow.

                      Skomentuj

                      • PSJ
                        Ocieracz
                        • Dec 2016
                        • 198

                        #12
                        Oczywiscie ze jakośc ale jak masz 5 cm to wiele nie zdziałasz i raczej kazda dziewczyna bedzie zawiedziona

                        Skomentuj

                        Working...