Ktoś mi doradzi?? (jak nie skończyć za szybko)

[Raine]

Bender - zapominasz o jednym: po wodce sperma staje sie gorzka, wiec co niektorym moze to dosc ... utrudniac sprawe

Ja proponuje raczej machnac sobie dwa, trzy browce (zaleznie od tego jaka kto ma glowe) - byle nie przedobrzyc. No i czasami dochodzi do paradoksu, bo... facet meczy sie i meczy a nie moze za cholere dojsc - mysle, ze kobiety beda mialy cos do powiedzenia na ten temat

Jesli chodzi o mnie, bywa roznie. Raz piec minut, raz godzine. Nie mam wrazenia, ze jest to od czegos uzaleznione - duzy wplyw ma poczucie komfortu i bezpieczenstwa, przyjemny klimat sprzyja zarowno checi jak i mozliwosciom

[wi3dzmin]

Przedewszystkim znaczenie mają tutaj warunki. Musicie czuć się bezpiecznie, nie może być żadnego ryzyka,żę ktoś zapuka, zadzwoni, wejdzie,przed seksem dobrze jest wziąć wspólną ciepłą kąpiel, masaż z jaimś pachnącym balsamem... przedewszystkim nastrój i poczucie komfortu. A nawet jak się zdarzy to nie przejmuj sie, wiekszosc pierwszych razy jest krótkich. W końcu jest to zupełne nowe i cholernie podniecające doznanie

[leon]

najlepiej z 12 godzin przed. Pozniej moze sie okazac ze nie bedziesz mial zwodu i co wtedy?

Bzdury straszne wygadujesz. Powinien przed spotkaniem samym sobie zwalić, 12 godzin to człowieku na nic mu nie wpłynie bo już będzie w pełni zregenerowany.

[Janko]

Bede zregenerowany pod wzgledem fizycznym ale nie bedzie tego calego napiecia seksualnego rozumisz?

[Bender]

Nie... jestes mlody chlopak i sie zregenerujesz w pelni w max 3 h... Ja ic radze tak ze 2 przed+durex performance tylko zeby nie zwiedl Ci... i jak juz wkoncu tego dokonasz to daj znac

[Diablo]

Dlaczego tak się przy*******iliścia do tego walenia prze, przecież to do niczego nie prowadzi, ma do końca życia zawsze przed stosunkiem to robić?
Janko jeżeli sex będzie sprawiał ci problem to uwierz że będziesz do niego podchodził jak do czegoś co musisz zrobić a nie co chcesz zrobić, będziesz go unikał.

Pociesze cię, miałem podobny problem robiąc to z dziewczyną wymiękałem po kilku sekundach. Zacząłem za wszelką cenę unikać kontaktu płciowego, wiedziałem że moja dziewczyna bardzo tego chce jednaj ja wiedziałem że nic z tego nie będzie. Udało się mi nawet to przed nią ukryć, nie wiedziała o niczym dopiero niedawno jej wszystko powiedziałem.
Prawdę mówiąc myślałem że to koniec jeżeli chodzi o sex, jedynym ratunkiem był net. Siedziałem, szukałem, załamywałem się aż znalazłem, zastosowałem i sam się wyleczyłem.
Moja rada PRZESTAŃ WALIĆ KONIA, MASZ DZIEWCZYNE posłuchaj kogoś kto był w prawie tej samej sytuacji.

[Raine]

Zabrzmi to moze troszke dziwnie, ale ja tam opcjonuje za wyluzowaniem sie. Seks to nie tor wyscigowy, po co sie stresowac? ;]

A remedium znajdziesz tu

[Bender]

@Diablo
ale on pyta o pierwszy raz Ja sie nie upieram, ale jest to dosc dobra metoda na poczatek. Pozatym na poczatku nie da rady posuwac dziewczyny tak czesto jak sie ma ochote... chyba ze sie zaczyna w wieku 20 lat.

[Diablo]

Pierwszy raz! A co to zmieni? Czy tylko za pierwszym razem będzie miał problem z przedwczesnym wytryskiem? Nie! Wypowiadam się tylko dlatego że "Byłem tam, przeżyłem to" i doskonale wiem jaki to cios kiedy nie potrafisz dać swojej kobiecie czegoś co jest naprawdę wspaniałe. Co ja *******e wtedy tak jeszcze nie myślałem byłem za młody i za głupi, "zaspokoić ją" to jest lepsze słowo. To było straszne, czułem się z tym źle, myślałem o przyszłości w ciemnych barwach. I nie życzę tego samego komukolwiek, chce dla niego jak najlepiej.

Skoro tak upierasz się przy metodzie najpierw ręka później cipka to na pewno sam ją stosowałeś. Ciekawy jestem jakie były efekty? Kiedy przestałeś? O ile w ogóle przestałeś, może nadal gdy szykuje się dłuższa noc zaczynasz sam a dopiero z dziewczyną kończysz? Odpowiedz jeżeli masz odwagę!

[Bender]

Nie mam sie czego obawiac
Teraz tego nie stosuje, choc czasem mi sie zdarza - jesli mam zbyt duza abstynencje to poprostu az mnie rozsadza i wiem ze na nic sie moj trod zda. Ale tak normalnie to nie. Pozatym moje doswiadczenia sa podobne jak twoje. Ale broniac takze moje zdanie: dlugosc stosunku wyrabia sie przez praktyke... a jak malo praktyki to porawa jest bardzo powlna i tyle.

[Janko]

Dokladnie to samo czuje co ty czujes...Jakbym to ja napisal ;-) Bo ja mojej dziewczynie juz sporo rzeczy robie i jej to sprawia przyjemnosc ale dobrze wiem ze jej przyjemnosc sprawiloby tez jakby sie mogla mna "pobawic" a dlugo to sie nie udaje...Ale tutaj trzeba znalezc zloty srodek bo faktycznie nie mozna non stop jechac na recznym ale z drugiej strony zadko mozemy sie hmm...blizej pobawic wiec jak po takich 2 tygodniach bez upustu dla tego calego napiecia to niewiele trzeba zeby strzelic....Ale teraz juz chyba zauwazylem w czym jest problem (i tu przestroga dla mlodszych) a mianowicie przy masturbacji nie staralem sie wytrzymywac jak najdluzej a jak czulem ze juz wytrysk jest nieuchornny to wrecz przyspieeszalem a tereaz wiem ze powieninem zwalniac probowac to opanowac ale przez te kilka swoje stracilem ale postaram sie to wszytko naprawic (oby sie udalo). Powiem tylko ze moja dziewczyna hmm... jest wtajemniczona w problem i sama powiedziala ze to nie szkodzi i z checia bedzie mnie hmm... uodparniac takze staramy sie cwiczyc razem (mimo ze dziewczyny nie maja tego problemu ale troche przyjemnosci jej nie zaszkodzi ;-P).

[mirakla]

strzelic....Ale teraz juz chyba zauwazylem w czym jest problem (i tu przestroga dla mlodszych) a mianowicie przy masturbacji nie staralem sie wytrzymywac jak najdluzej a jak czulem ze juz wytrysk jest nieuchornny to wrecz przyspieeszalem a tereaz wiem ze powieninem zwalniac probowac to opanowac ale przez te kilka swoje stracilem.

W tym to akurat masz rację...mój pierwszy chłopak mi opowiadał ze jeszcze na długo zanim zaczął uprawiac sex, podczas masturbacji starał sie jak najdłużej przeciągnąć moment wytrysku i uwierzcie mi ze te ćwiczenia pomogły!!! gdy kochaliśmy sie poraz pierwszy(to był jego i mój pierwszy raz)to wcale nie nawałił!!! stosunek trwał dosyć długo i było całkiem miło.Wogóle nie pamiętam żeby miał problemy z przedwczesnym wytryskiem...potrafiliśmy się kochac bardzo długo-nawet ok godziy...i on powiedział że to wszystko zawdziecza wyćwiczneiu podczas masturbacji...więc może i jest w tym jakaś prawda????

[Janko]

Teraz staram sie naprawic swoj blad (chociaz jak skonczylem 18 to obiecalem sobie ze skoncze z samozadowalaniem sie ale coz poradze to dla jej dobra ;-) ) i wydaje mi sie ze zaczyna dawac efekty (wstrzymywanie jak najdluzej) a jesli nie bedzie dawac w przyszlosci poszukam innym metod :-D

[Bender]

zyczye powodzenia w sumie sam tak swego czasu robilem - i jak chcialem juz wkoncu dojsc to za h...a nie moglem tak sie musialem nameczyc trening trwal po 2 h O.o

[Swistaq]

ja to jak chche dluzej to po prostu staram sie nie myslec o tym mysle o jakis *******ach szkole, albo robie pauzy w tym sensie ze wyskakuje ze swym przyrzadem z szparki i przystepuje do minetki tzw. stosunek przerywany moj 1 raz trwal nie cale 7-8 minutek ale warto bylo