19 i nic...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adrian93
    Świętoszek
    • Sep 2011
    • 11

    19 i nic...

    witam, za miesiąc kończę 19 lat, myślę że genetyka aż tak mnie nie oszpeciła i chyba nie jestem w oczach dziewczyn jakimś brzydalem, ale na pewno też nie "ciachem" . W sumie na poważnie dziewczynami zacząłem się interesować w wieku 15-16, ale niestety póki co to przeżywam same zawody miłosne, no może na prawdę zakochałem się tylko raz a reszta to takie zauroczenia.Nie wiem dlaczego w tych sprawach jakoś nie mam szczęścia, gdy np widzę w szkole jakąś dziewczynę pierwszy raz to się zastanawiam tygodniami jak ją zapoznać, a jak już jakimś głupim sposobem się to uda to jak "podbić". Gdy już się trochę poznamy no to jakoś idzie z tą gadką itd początki są zawsze bardzo ciężkie,no ale takie moje pytanie czemu nigdy nie dochodzi do czegokolwiek? Nie mówię od razu o seksie bo sami czytacie jaka jest sytuacja. Nie wiem być może im nie odpowiada mój styl ubierania się, zainteresowania albo może mam charakter nie do zniesienia i nie mogę sam w to uwierzyć ale myślę że to raczej nie. Jak myślicie gdzie może być przyczyna? A tak PS to na tą chwilę mam jedną koleżankę (w sumie mogę ją nazwać przyjaciółką), którą poznałem w szkole średniej, to moja równolatka, mogę z nią o wszystkim pogadać bez problemu mamy swoje tajemnice znamy się już trzeci rok i cały czas są one dochowywane ,wie że jestem prawiczkiem, ale wstydzę się jej przyznać że nawet nigdy nie całowałem się z dziewczyną. W sumie jakoś nigdy nie było między nami żadnej chemii i raczej nie będzie ale z każdym następnym dniem mam coraz głębsze myśli o seksie z nią, nawet takim bez zobowiązań chociaż wg wielu użytkowników tego forum takowy nie istnieje ja się nie wypowiadam wiadomo z jakiego powodu, no i takie moje drugie pytanie czy to w ogóle jest normalne z mojej strony czy "myślę c***em" ? Mam nadzieję, że przeczytam tutaj jakieś opinie z których coś wyniosę, a jak macie mnie zamiar wyśmiewać to powodzenia przecież mimo wszystko pozostaje anonimowy
  • Kamil B.
    Emerytowany PornoGraf
    • Jul 2007
    • 3154

    #2
    Całe życie nie da rady być się romantykiem. W pewnym wieku przychodzi to ciśnienie, że już za długo żyje się w tym celibacie i traci się zdrowy rozsądek
    Co do seksu z przyjaciółką to jakoś ciężko mi się wypowiadać. Chyba nie w taki sposób powinieneś na nią patrzeć. Ona pewnie nie przejawia takich chęci w Twoim stosunku.

    Skomentuj

    • adrian93
      Świętoszek
      • Sep 2011
      • 11

      #3
      no pewnie tak, po prostu już mam różne myśli bo wiesz jak patrzę na rówieśników to taka presja się tworzy może nie każdy jest w jakimś długim mocnym trwałym związku ale jednak mają większe doświadczenie odemnie, nawet w przygodach sobotniej nocy ale to już zależy kto jak patrzy na życie

      Skomentuj

      • Kamil B.
        Emerytowany PornoGraf
        • Jul 2007
        • 3154

        #4
        Mnie już niebawem 20 lat stuknie, a wielkiej ilości dziewczyn w moim życiu nie było. Wszystko zależy od charakteru. Jedni potrafią tylko wyrywać w klubach za to nie mają szczęścia w stałych relacjach. Inni znów na odwrót.

        Chodź na imprezy, w plenery. Tam jest zawsze dużo ludzi i można poznać kogoś ciekawego

        Skomentuj

        • Kala878
          Świętoszek
          • Oct 2011
          • 18

          #5
          Powiem Ci, że znam 24-letniego prawiczka. Jakoś chłopak żyje i czeka na tę jedną, która faktycznie go 'złapie'. Da się z tym żyć. Myślenie o seksie jest rzeczą zupełnie naturalną, a jeżeli myślisz, że jak już będziesz mieć za sobą ten pierwszy raz, to przestaniesz o tym myśleć, to jesteś w błędzie - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nie przejmuj się - po prostu jeszcze nie trafiłeś na jakąś fajną babkę :-)
          Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek.. Albo oboje naraz :-)

          Skomentuj

          • Kamil B.
            Emerytowany PornoGraf
            • Jul 2007
            • 3154

            #6
            Napisał Kala878
            Powiem Ci, że znam 24-letniego prawiczka. Jakoś chłopak żyje i czeka na tę jedną, która faktycznie go 'złapie'
            Niektórzy wcale nie czekają na tę jedyną i nadal mają posuchę.

            Skomentuj

            • adrian93
              Świętoszek
              • Sep 2011
              • 11

              #7
              No i dobrze ja wcale nie marzę o innej co domówkę na jeden raz, raczej o czymś poważnym nie koniecznie że jak już będziemy razem to tylko będę czekał na pierwszy raz i nic więcej. Ale wiesz jak narazie to moje relacje jakieś bliższe kończą się na przytulaniu więcej póki co nie poznałem

              Skomentuj

              • Wujek

                #8
                Bo może dziewczyny czekają na coś wiecej a nie tylko na przytulanie?
                Wiecznie czekać nie bedą

                Skomentuj

                • Kamil B.
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jul 2007
                  • 3154

                  #9
                  Mówisz, że kończą się na przytulaniu. Są jeszcze dzisiaj dziewczyny, które nie wskakują do łóżka po kilku dniach. Na wszystko trzeba czekać i samemu małymi kroczkami zbliżać się.

                  Skomentuj

                  • Kala878
                    Świętoszek
                    • Oct 2011
                    • 18

                    #10
                    To tez prawda. Ze mną jest tak, że czasem mi się uda i przez miesiąc mam partnera, a potem przez pół roku dupa blada i nikogo na horyzoncie.. Trzeba rozmawiać i poznawać nowych ludzi, bo jak się siedzi w domku, to raczej nic z tego nie będzie, no chyba, że liczysz na znajomość z internetu. :-)

                    Jej - wyszłam przed wami tu masakrycznie - Adrian - wszystko zależy od tego, czego oczekujesz - czy szukasz seksu, czy związku - jeżeli związku, to trzeba się naprawdę dużo starać. Jeżeli tylko seksu - zawsze możesz zadzwonić albo iść do burdelu.
                    Last edited by sister_lu; 27-12-11, 21:57.
                    Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek.. Albo oboje naraz :-)

                    Skomentuj

                    • adrian93
                      Świętoszek
                      • Sep 2011
                      • 11

                      #11
                      krauzak : Coś poważnego między mną a dziewczyną to miałem tylko z jedną, ale niestety dla niej wyznacznikiem nie były normalne wartości a to czy jej chłopak nosi markowe ciuchy i ma włosy na żel także długo to nie potrwało. A z tym co piszesz że czekają na coś więcej to nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w mieście to się nazywa "kłakiem" takie co poznasz na domówce i po 5 minutach rozpinają ci rozporek takie osobiście mnie nie jarają

                      Kamil B. : Ja wiem o tym, że nie wskakują od razu, ja też nie chcę iść z byle którą o czym pisałem wcześniej.

                      Kala : Że tak powiem szukam jednego i drugiego ale wiem że na to trzeba czasu i dużo dać też od siebie żeby coś było, tylko dziwi mnie że no po prostu jak pisałem wcześniej koledzy mają jakieś doświadczenia a u mnie kończy się na "lubie Cię ale nic więcej" w domu raczej nie siedzę, poznaje często kogoś nowego a co do telefonu lub burdelu to wiesz czasem są takie myśli ale nie podjąłem jeszcze nigdy decyzji o tym aż w takiej desperacji nie jestem

                      Skomentuj

                      • Wujek

                        #12
                        Znajomości z internetu - zbyt pięknie to brzmi żeby realne było

                        A dziewczynę po prostu trzeba przekonać samym soba że jesteś czegoś wart. A wtedy to nawet ty nie będziesz musiał nic robić - on sama będzie dążyła do jednego

                        Skomentuj

                        • Kala878
                          Świętoszek
                          • Oct 2011
                          • 18

                          #13
                          i tu się zgodzę - jeżeli jesteś coś wart i jej to pokażesz, to będzie dużo łatwiej ale coś od siebie też jednak musisz dać
                          Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek.. Albo oboje naraz :-)

                          Skomentuj

                          • adrian93
                            Świętoszek
                            • Sep 2011
                            • 11

                            #14
                            wiecie nie będę się tu wam wypłakiwał i wypytywał przez 20 stron gdzie jest przyczyna ale myśle że się staram, może te na które trafiam patrzą tylko na wygląd i akurat nie pociągam ich

                            Skomentuj

                            • Wujek

                              #15
                              adrian - ja nie mówie o takich kobietach. Każda kobieta. Nawet najbardziej cnotliwa potrzebuje prawdziwego faceta. Kogoś kto nie musi siłą ani ciałem imponować. A duchem i charyzmą.
                              Większość kobiet ceni sobie humor - ale nie może mylić go z błaznowaniem.
                              Każde chce być wysłuchana, chce poczuć się kims wyjątkowym przy tobie.
                              Jeśli to spełnisz - reszta leci sama

                              Skomentuj

                              Working...