Zbyt duży popęd...

[***Mlody17***]

Nie... oczywiście, że nie, ale tak trudno się przed tym powstrzymać, jak wie się jakie to jest przyjemne... oczywiście nie zmuszam Jej, ale próbuje nakłonić. Wiem, że nie jest to właściwe zachowanie i sam chciałbym to zmienić. Dopóki nie wiedziałem jaka to przyjemność, nie było takiego problemu.

[Junona]

Wiadomo,ze go ciśnie, bo ja kocha,jest mlody i napalony. Zapewne nie tylko po to się z nia spotyka,ale po to także. Jest to dla mnie tak naturalne jak oddychanie. Mimo to musisz zwolnic tempo kolego, bo dziewczyna tak się zrazi, ze zawinie kiece i Cię zostawi. Mloda jest więc się boi i dobrze...gdyby więcej 17latek myslalo w ten sposob, mniej widywalibysmy niepolnoletnich mamuś pchających wózeczki i nie mających większych perspektyw na przyszłosc. Nie pros, nie naciskaj...bo wydasz jej sie niemęski. Olej temat, udawaj,ze zupelnie Cie to nie interesuje,a moze wtedy sama zacznie inicjowac intymne sytuacje..? Wnioskuje, ze choc trochę jej zalezy skoro jeszcze z Toba jest.
A poza tym to mam jakies potezne deja vu (lu,ecrit etc.)

[jezebel]

A Ty jezebel mnie nie oceniaj, bo mnie nie znasz...

Nie wiem w którym miejscu Cię oceniłam - nie odnajduję ani wyrazu oceny. Przepraszam jeśli Cię uraziłam czymkolwiek, ale pisząc na forum dyskusyjnym, musisz być gotów na krytykę swojego postępowania. Jeśli liczyłeś na klepanie po plecach, to pomyliłeś miejsca.

[***Mlody17***]

Przede wszystkim chodziło mi o szczerość, nie chciałem poklepywania po plecach.

A Ty szczawiu

Czy to nie jest ocena ? Epitet, które przedstawia naszą ocenę, takie jest moje zdanie.


Myślę, ze temat można zamknąć.