Nie wyobrażam sobie pytania w trakcie, całkowicie zabija klimat. Tym bardziej, że facet pytający się "czy mogę?" traci dla mnie całą męskość. Partner zna mnie na tyle, że zna moje zdanie na temat miejsca tryskania. A nawet jeśli źle by wyczuł sytuację to dramatu nie ma, zawsze można się wytrzeć i po sprawie.
Kończenie na ciele kobiety - pytanie o zgodę?
Collapse
X
-
-
-
Czyli chcesz zrobic tak , ze jak dojdzie na Ciebie to walniesz z liścia mu za to , ze wcześniej nie zapytał? Dobrze rozumiem ?Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Walenie z liście to gruba przesada. Możesz w trakcie jakoś mu zasugerować, żeby skończył poza Tobą, zrobić mały unik czy coś.Skomentuj
-
are you fucking kidding me?
żeby ciebie ktoś z liścia nie strzelił za strzelanie z liścia.
przesadzasz, to tylko sperma. wody w kranie nie brakuje... a jak wolisz poza domem to nos w torebce chusteczki.
Jeśli serio nie lubisz to w trakcie szepnij miedzy ohami i ahami coś w stylu 'skończ we mnie'. Z totalnymi debilami którzy nie rozumieją po polsku chyba się nie zadajesz [chociaż nigdy nie wiadomo], więc powinni wyłapać. A jak sama obsługujesz faceta to przecież ty sama decydujesz gdzie kończy. Nie rozumiem problemu...C'est la vie.Skomentuj
-
Mega dziwne podejście masz... albo może ja źle zrozumiałam co piszesz, nie wiem jestem zmieszana na maksa. Chcesz dawać z liścia, bo się nie zapytał gdzie skończyć? yyyy... brak mi słów Jeśli wybitnie nie lubisz jakiegoś miejsca to możesz w trakcie zasugerować, gdzie chcesz, żeby skończył przecież to tylko sperma... nie wyżre Ci dziury nigdzie, można to zmyć, bez problemu... albo wytrzeć. Można też wcześniej o tym pogadać... najdziwniejsze dla mnie jest to, jak bardzo ludzie nie umieją rozmawiać o seksie między sobą...
W ogóle zszokował mnie fragment o tym, jak Cię facet przeprosił że gdzieś tam skończył WTF po cholerę iść z kimś, do łóżka jak się później człowiek 'wstydzić' ma swoich posunięć, albo przepraszać... że doszedł. A wystarczyłaby szczera rozmowa przed... i obyłoby się bez niesmaku.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Jak się idzie z kimś do łóżka, to dobrze byłoby jednak chociaż mniej więcej wiedzieć jakie ta osoba ma upodobania, preferencje i ewentualne zahamowania, tak żeby nie było niemiłych niespodzianek.
A jeśli o mnie chodzi, to nie trzeba mnie o nic pytać. Przyjmuję wszystko co związane z seksem a dewiacją nie jest."Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."Skomentuj
-
Peggy, ale dla niektórych kończenie na twarzy to już dewiacja Choć chyba nie na tym forum
A wg mnie standardem chyba powinno być, żeby wiedzieć o tym wcześniej, albo ustalić to w trakcie. Ja przy oralu, kiedy wiadomo, że finisz będzie gdzieś na ciele to albo normalnie pytam, gdzie smoczyca chce żebym skończył, albo mówię, że marzę o tym, żeby dziś skończyć na...Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Ja jakoś specjalnie nie lubię na twarz ale nie robię afery z tego powodu... żeby z liścia zaraz walić? Bez przesady...
Pegson, piękności czy Twoja stopka pochodzi z "Małego księcia"? Czy mi się wydaje?
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Rozumiem, że można (powinno się?) zapytać, czy skończyć w ustach, jeśli to nie jest jasno powiedziane na wstępie, ale pytanie o to, czy mogę na brzuch, tyłek, czy piersi wydaje mi się dziwne i śmieszne.Skomentuj
-
Tu nie chodziło o sam fakt kończenia na moim ciele, ale o to, że podobnie jak np. oral jest to dla mnie czynność bardziej intymna i nie z każdym partnerem mam na to ochotę.
A nie powiedziałam, że nie chcę, bo:
1. Nie myślałam o tym w trakcie, bo wiadomo, że wtedy są inne emocje i myśli się o czym innym
2. Wymagałam od dojrzałego faceta, że sam o tym pomyśli, skoro nie jestem jego stałą partnerką i nie znamy się na tyle dobrze, żeby pozwalał sobie na takie rzeczy.
Dla mnie to jest oczywiste, że się o takie rzeczy pyta...Skomentuj
-
Nie powinno się pytać czy skończyć w ustach, tylko to zrobić
Oral jest czynnością bardziej intymną, niż pozostałe czynności związane z seksem? ****a czy ja jestem jakimś zboczeńcem, że uważam to za totalną bzdurę?
Więc, jak już mówiłam i pewnie nie tylko ja... to jeśli wybitnie nie lubisz jak kończy na jakimś miejscu to powiedz mu to wcześniej, pytanie w trakcie o to jest nieco śmieszne... noo chyba, że akurat sobie 'gadamy' i wymagane jest moje oficjalne proszenie o to... wtedy to zmienia postać rzeczy... ale i tak nie wyobrażam sobie tego, że nagle łapie za fiuta i pyta "to gdzie tym razem??" ja się zastanawiam, a jemu w tym czasie zdąży już opaść dawno0statnio edytowany przez Yassmine; 10-06-13, 16:36.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Słowenka, jak widać - nie jest to oczywiste. Albo jest, ale tylko dla Ciebie.
Więc warto takie rzeczy uzgodnić przed albo faktycznie założyć, że skoro to przygoda na jeden raz, to facet ma prawo podejrzewać, że jesteś rozwiązłą dziunią, którą kręcą takie zabawySkomentuj
Skomentuj