Dlugosc stosunku

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ach...ach...
    Świętoszek
    • Nov 2005
    • 15

    #16
    Napisał Hadrian
    asiulek widze ze rozumiesz jaka płynie przyjemnosc z namietnego sexu trwajacego pare godzin

    p.s szybki numerek jest tez ok np na kladce schodowej przed wejsciem do tescia na obiad

    Tak jak pisałam dla każdego cos innego!!! Szybkie numerki 5-10 min. są w sam raz! Za to może być ich kilka pod rząd i jest super. Oczywiście mam na myśli tradycyjny, dosłowny sex. Jeśli dodać 'grę wstępną' (idiotyczna nazwa) i inne figle to niech to trwa i kilka godzin i wspaniale te igraszki zwieńczyć właśnie stosunkiem zwykłym czy też bardziej wyszukanym jak analny.
    Co do pozycji... jak dla mnie najulubieńsze są te od tyłu. Choć czasem podczas sexu mam ochote poprzytulać moje Słonko i wtedy pozycja klasyczna jest ok.
    Życie jest do dupy więc mój stosunek do niego jest analny... Gretkowska

    Skomentuj

    • kusił
      Świętoszek
      • Feb 2006
      • 5

      #17
      Hello,po co pisac o długości jak i tak wkońcu trzeba zgrać dwie strony i się dostosować do potrzeb połowicy lub pogodzić je - zależy od temperamentu .A jeśli już o czasie to różnie , ale napewno dłużej niż 30 min i nie to że nie fajniej by było skończyć wcześniej ale mnie to poprostu kręci i się powstrzymuję.Żadna ma pani nie narzekała na ` suchość ` a ból no niestety po , ja i partnerka odpoczywaliśmy sporo , wszystko mokre od potu. Panowie i panie kondycji troszkę
      i nie piszę o ` tempie z niegrzecznych filmów ` . Ja wyznaję zasadę Ja dla niej a Ona dla mnie i jest super!

      Skomentuj

      • promowanie
        Świętoszek
        • Feb 2006
        • 13

        #18
        Napisał noack
        Wiem, ze to bylo, ALE... zdziwily mnie posty osob, ktore pisza, ze kochaja sie nawet 30'! Lubie raczej szybki seks, szczegolnie na jezdzca i w tej pozycji dochodze z partnerka w ciagu ok. 5' moze chwile dluzej. Natomiast przy pozycji np. bocznej nie odczuwam juz takiego wielkiego podniecenia (co nie oznacza, ze nie lubie), poza tym jest duzo wolniej, dzieki czemu stosunek moze trwac duzo dluzej. Dlatego mam prosbe zebyscie napsali jak dlugo sie kochacie, ALE z zaznaczeniem w jakiej pozycji, czy wolno czy szybko, bo to ma istotne znaczenie. Thx. Pzdr.
        Mogę i kilka godzin i kilkanaście minut, u niektórych dziewcząt z forum widać brak stałych partnerów, napisala tu pewna dama ze w ciagu 30 minut by sie zanudzila? No fakt za dyskoteka na masce BMW tyłek po takim czasie marznie ale nie w normalnych warunkach ,przy doswiadczonym kochanku i przez trzy godziny seksu nie byloby czasu na nude .

        Skomentuj

        • noack
          Świętoszek
          • Feb 2006
          • 21

          #19
          Mysle, ze troche przesadziles z tym BMW...

          A tak jeszcze odemnie... tez by mnie chyba znudzilo 30 minut i wole kilka razy, niz raz, a nie wiadomo jak dlugo. Poza tym gdybym mial sie kochac np. godzine jak niektorzy z Was pisza to musialbym miec skore na fiucie jak slon. No chyba ze Wy macie poprostu anemie... :-) bo nie moge jakos uwierzyc w te Wasze czasy... :-)

          Wlasnie znalazlem artykul we wproscie: http://www.wprost.pl/ar/?O=1924&C=57 i sa tam fajne statystyki na temat dlugosci stosunku

          "... Z dokładniejszej analizy wynika, że najwytrwalsi w łóżku są hydraulicy i - nie wiedzieć czemu - dentyści, którym akt płciowy zajmuje 18 minut. Na kolejnych miejscach dobrego imienia Latynosów bronią architekci (16 minut) i inżynierowie (15 minut). Uwaga panie! Najszybsi pod tym względem są menedżerowie. Przyzwyczajeni, że czas to pieniądz, zamykają całą sprawę w pięć minut! A kobiety? Najcieplejsze są nauczycielki, szczytujące już po dwunastu minutach, a najwięcej trzeba się napracować przy pozbawionych zawodu gospodyniach domowych - prawie pół godziny..."
          Last edited by sister_lu; 04-02-09, 19:05.

          Skomentuj

          • promowanie
            Świętoszek
            • Feb 2006
            • 13

            #20
            I TU WYCHODZI BRAK DOSWIADCZENIA I PRAKTYKI,WNIOSKUJE PO TEKSCIE,ZE NIE MIALES NIGDY STALEJ PARTNERKI-LUB CO GORSZE NICZEGO SIE NIE NAUCZYLES.fAKT PRZY DŁUŻSZYM "INTENSYWNYM" SKSIE TRZEBA ZMIENIAC GUMKI ,NIESTETY NISZCZA SIE BYNAJMNIEJ PRZY MOICH ROZMIARACH. TRZEBA PAMIETAC ,ZE SEX TO NIE ZAWODY SPORTOWE BY MIERZYC MIEDZYCZASY.WIEM JEDNAK JEDNO CZASY RZEDU 30-90 MINUT NIE SA NICZYM WYJATKOWYM PRZY STALYCH ZWIAZKACH I MOWIMY TU O SEKSIE INTENSYWNYM, A NIE RUCHACH SPLOSZONEGO ZOLWIA I JAKOS PARTNERKA PO TAKIM SEKSIE I ODPOCZYNKU MA PONOWNIE OCHOTE NA SEX WIEC RACZEJ NUDA NIE WKRADA SIE. PODEJRZEWAM,ZE PRZY CZESTEJ ZMIANIE PARTNEREK, BADZ DLUGIMI ODSTEPAMI CZASOWYMI MIEDZY STOSUNKAMI TE CZASY MOGLYBY WYNOSIC 5-20 MINUT I TO TEZ NIE JEST NIC DZIWNEGO. POZDRAWIAM I ZYCZE PRZYJEMNEJ NAUKI W GRANICACH ROZSADKU I WZAJEMNEGO UCZUCIOWEGO ZROZUMIENIA

            Skomentuj

            • black_rider
              Ocieracz
              • Nov 2005
              • 129

              #21
              no nie wiem co jest dziwnego w tym ze ktos moze dluzej niz 30 min ... i faktycznie gumy nie wytrzymują ..na jednej nigdy sie nie konczy ... i dlatego nie mam zaufania do tej metody bo co to za zabezpieczenie jak po 30 min pęka i trzeba zakladac inną ktora tez moze peknac a i tak spuszczam sie na zewnatrz ... poza tym czas w gumie moze sie jeszcze bardziej wydluzyc ..i gdyby nie te pekniecia to pewnie nie skonczylbym nigdy heh

              ostatnio kobieta doszla 2 razy zanim ja skonczylem i prosila mnie zebym juz finishował bo ją coś bolalo mimo ze byla wilgotna ...

              Skomentuj

              • Enea
                Perwers
                • Dec 2005
                • 1010

                #22
                statystyki sa rózne ale przecientnie z gra wstepna zajmuje nam to jakies 70 min i nie ukrywam ze dlugo pracowalam nad swoim partnerem zeby osiagnac taki wynik.

                Oczywiscie czasem lubie 5 minutowe numerki ale te zazwyczaj zaspokajaja mnie na krotko i jeszcze tego samego wieczora prosze o wiecej.... co do moich orgazmow?? heh w ciagu tych 70 min spokojnie dochodze mniej wiecej 3 razy tyle ze jesli zdazy sie np 4 to juz opadam z sił....

                Skomentuj

                • Szlajfka
                  Perwers
                  • Oct 2005
                  • 1057

                  #23
                  Napisał promowanie
                  I TU WYCHODZI BRAK DOSWIADCZENIA I PRAKTYKI,WNIOSKUJE PO TEKSCIE,ZE NIE MIALES NIGDY STALEJ PARTNERKI-LUB CO GORSZE NICZEGO SIE NIE NAUCZYLES.fAKT PRZY DŁUŻSZYM "INTENSYWNYM" SKSIE TRZEBA ZMIENIAC GUMKI ,NIESTETY NISZCZA SIE BYNAJMNIEJ PRZY MOICH ROZMIARACH. TRZEBA PAMIETAC ,ZE SEX TO NIE ZAWODY SPORTOWE BY MIERZYC MIEDZYCZASY.WIEM JEDNAK JEDNO CZASY RZEDU 30-90 MINUT NIE SA NICZYM WYJATKOWYM PRZY STALYCH ZWIAZKACH I MOWIMY TU O SEKSIE INTENSYWNYM, A NIE RUCHACH SPLOSZONEGO ZOLWIA I JAKOS PARTNERKA PO TAKIM SEKSIE I ODPOCZYNKU MA PONOWNIE OCHOTE NA SEX WIEC RACZEJ NUDA NIE WKRADA SIE. PODEJRZEWAM,ZE PRZY CZESTEJ ZMIANIE PARTNEREK, BADZ DLUGIMI ODSTEPAMI CZASOWYMI MIEDZY STOSUNKAMI TE CZASY MOGLYBY WYNOSIC 5-20 MINUT I TO TEZ NIE JEST NIC DZIWNEGO. POZDRAWIAM I ZYCZE PRZYJEMNEJ NAUKI W GRANICACH ROZSADKU I WZAJEMNEGO UCZUCIOWEGO ZROZUMIENIA
                  Czy to znaczy, że jeśli facet nie kocha się conajmniej 1,5 h to jest zupełnie niedoświadczony albo bzyka akurat jakąś przygodną laskę a nie stałą dziewczyne?? Moim zdaniem liczy się jakoś a nie długość. Poza tym wcale nie zależy to od doświadczenia ani przerw w sexie, a na pewno nie jest to wprost proporcjonalne. Miałam dwóch partnerów, jeden doświadczony starszy facet a drugi prawiczek. Powiem ci że ten drugi potrafi dłużej i lepiej. Już pomijam fakt, że nigdy nie miał przedwczesnego wytrysku, raczej opóźniony.... A przydługiego sexu po prostu nie lubię. Nawet wolę kilka krótszych niż jeden długi, bo lubię jak on kończy a tak mam okazję patrzeć na to kilka razy zamiast raz. I bynajmniej ja nie uprawiam sexu na tyłach dyskoteki, ale w pustym mieszkaniu ze stałym partnerem, gdzie nic i nikt nam nie przeszkadza całymi dniami i jakbyśmy chcieli to moglibyśmy to robić i 10 h. Ale dla każdego coś innego.
                  Last edited by sister_lu; 29-10-16, 10:32. Powód: formatowanie
                  Nadzieja umiera ostatnia....

                  Skomentuj

                  • noack
                    Świętoszek
                    • Feb 2006
                    • 21

                    #24
                    Promo... jesli ponad 6cioletni zwiazek nie jest staly to rzeczywiscie masz racje... A co do tej dlugosci to ja akurat wole krocej, potem pogadac, cos zjesc itp. and again, bo lubie urozmaicenie, a nie tylko gora, dol, gora, dol... ALE kazde ma swoje upodobania.

                    Skomentuj

                    • PSJ
                      Ocieracz
                      • Dec 2016
                      • 198

                      #25
                      Jest to zależne od dnia itp

                      Skomentuj

                      Working...