W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

On płaci za oboje? Każdy za siebie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • aspo
    Banned
    • Jan 2015
    • 8

    Jak zapraszam, to wychodzę z założenia, że płacę.
    Jak idziemy gdzieś po prostu razem, to albo płacę i kobieta daje mi później część kasy(jak się dopomina), albo każdy za siebie.
    Jak idę do kochanki, to zawsze przynoszę alkohol, a ona robi jedzenie. I wszyscy szczęśliwi, bez rozliczania się co do złotówki.

    Skomentuj

    • PSJ
      Ocieracz
      • Dec 2016
      • 198

      Kazdy płaci za siebie albo nastepnym razem.
      Jesli kobieta nigdy nie płaci jest wielkim zerem!

      Skomentuj

      • Nadika
        Świętoszek
        • Dec 2016
        • 39

        Ogólnie u mnie zasada była taka... zależy kto kogo zapraszał. Akurat mi też się zdarzyło wyjść z inicjatywą wtedy ja płaciłam. Więc w sumie... zazwyczaj wychodziło pół na pół po dwóch randkach

        Skomentuj

        • wiarus
          SeksMistrz
          • Jan 2014
          • 3264

          Napisał Pios
          Hmm może to jednak różnica pokoleń ale nie ma szans aby kobieta/ dziewczyna płaciła za siebie jak ja gdzieś zaproszę
          I tyle w temacie; dodałbym - jeżeli jest w moim towarzystwie

          Ogólnie zasada jest prosta - płaci facet, lub osoba zapraszająca.
          Przykład dla opornych:
          Kobieta chce zrobić swojemu facetowi prezent urodzinowy w formie kolacji.
          Dyskusja i robienie z siebie "twardziela" byłoby dużym nietaktem.
          Trochę inaczej jest, gdy kobieta wychodzi z inicjatywą: zjedzmy coś "na mieście", lub w czasie spaceru proponuje wejście do lokalu. W takim wypadku, istnieje dowolność:
          - płaci facet /priorytet/;
          - pani pragnie "porządzić" i rzuca argumentem: "ja zapraszałam i płacę" - wtedy pół na pół;
          - pani pragnie "porządzić", jest uparcie stanowcza i odporna na wszelkie argumenty - trudno, nie robi się awantury w lokalu,
          /w rewanżu, należy się wykazać po powrocie/
          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
          James Jones - Cienka czerwona linia

          Skomentuj

          Working...