Ilu partnerów/ek analnych mieliście?

[imbroken]

Zero.

PS

Jak sobie radzicie z zapachem pałeczki po wyciągnięciu? Bo rozumiem że nie każdy wykonuje najpierw lewatywę.
Czy to jakoś nie wpływa ujemnie na pożądanie w danej chwili?
Poza tym czy kobietom to na prawdę może sprawiać przyjemność?

[striptiserka]

a ja nawet nieprobuje liczyc

[for-fun]

Zero.

PS

Jak sobie radzicie z zapachem pałeczki po wyciągnięciu? Bo rozumiem że nie każdy wykonuje najpierw lewatywę.
Czy to jakoś nie wpływa ujemnie na pożądanie w danej chwili?
Poza tym czy kobietom to na prawdę może sprawiać przyjemność?

Ja po prostu zwykle pozostawiam to sobie na deser a jesli bierzemy sie za to wcześniej i w planach jest kontynuacja zabawy po zwyczajnie zakładam gumke, która ściągam przed dalszą zabawą. Taki drobiażdżek

Moim sprawia

[Lex31]

Jak sobie radzicie z zapachem pałeczki po wyciągnięciu? Bo rozumiem że nie każdy wykonuje najpierw lewatywę.
(...)
Poza tym czy kobietom to na prawdę może sprawiać przyjemność?

Cholera, jakoś nigdy nie wpadłem na pomysł żeby wąchać. Zresztą zdradzę ci taki mój specjalny patent - biorę potem prysznic, używając mydła - działa.
Nie, raczej to nie jest przyjemne dla kobiet, ale się zmuszają. A intensywne orgazmy które przy tym mają, pewnie są udawane. Co to za pytanie w ogóle?

[imbroken]

Cholera, jakoś nigdy nie wpadłem na pomysł żeby wąchać. Zresztą zdradzę ci taki mój specjalny patent - biorę potem prysznic, używając mydła - działa.
Nie, raczej to nie jest przyjemne dla kobiet, ale się zmuszają. A intensywne orgazmy które przy tym mają, pewnie są udawane. Co to za pytanie w ogóle?

Jesteś bystry jak woda w kiblu o mój Panie Boże SEKSU. Tak się składa, że mam nos oddalony jakieś pół metra od fiuta i uwierz mi zapach tam dociera nawet bez specjalnego wąchania, dzieje się tak, bo bardzo często wysuwam i wsuwam fiutka do cipki. Może jakbym go wsunął raz a potem wyciągnął i uciekł pod prysznic to bym nic nie poczuł nosem, ale tak nie próbowałem.

I rozumiem, wszystkie kobiety kochają anala i to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Wszystkie mają za******e wielokrotne orgazmy i nic nie boli i w ogóle jest git.
Tylko jakoś po przeczytaniu tego wątku odniosłem wrażenie, że tylko mały odsetek kobiet ma, jak to nazwałeś, intensywne orgazmy, reszta jest raczej sceptycznie nastawiona, albo w ogóle negatywnie.

I daruj sobie ten protekcjonalizm, bo pisać można wszystko i zawsze się znajdzie ktoś lepszy od Ciebie z większym doświadczeniem i z większym dorobkiem. Masz kobietę która, kocha anale? w porządku. Masz słaby nos, który nie czuje zapachów partnerki podczas stosunku? też ok, ale nie mierz wszystkich swoją miarą, bo może być ona po prostu za krótka.

[Lex31]

Wojenka? Ze mną? Powiem wprost - nie chce mi się. Za leniwy jestem. Nie chce mi się ani mierzyć odległości od nosa do fiuta, ani zajmować się wodą w kiblu.
Każdy z nas ma swoje zdanie na ten temat, tyle, że ty swoje wyrobiłeś sobie pomimo doświadczenia wynoszącego (cytuję) "zero". To mnie nie przekonuje. A ton nie był protekcjonalny, tylko sarkastyczny. Pozdrawiam!

[imbroken]

No i znowu znany tonik. Widać takie masz podejście do ludzi.
Ja mam wyrobione zdanie?? Jakie to ono jest, bo ja go nie znam, zacytuj mi je. To ja zadałem proste pytanie, na które oczekiwałem prostej odpowiedzi. Na które Ty nie potrafiłeś odpowiedzieć inaczej, jak tylko bardzo protekcjonalnie.
Nie masz nic rzeczowego do napisania to nie pisz nic. A jak jesteś kozak i poznałeś wszelkie tajniki seksu, to chwal się kumplom przy piwku, bo tutaj jesteś anonimowy.

[for-fun]

stare chłopy a skaczą sobie do oczu jak gimnazjaliści...

[imbroken]

Czy stare to nie wiadomo, może mamy po 16 lat . I raczej nikt nie skacze, bo żadnej inwektywy przecież nie było. Oczekuję tylko rzeczowej odpowiedzi i nie czuję się gorszy tylko dlatego że w życiu nie miałem fiuta w czyjejś pupie. I nie życzę sobie traktowania z góry, ot co.

[Lex31]

stare chłopy a skaczą sobie do oczu jak gimnazjaliści...

Wypraszam sobie - ja gimnazjum nie skończyłem!

imbroken - to jest sarkazm - zawsze taki jestem - albo potrafisz patrzeć na życie z dystansem, albo cię to będzie wku*wiać. Za stary jestem i się nie zmienię.
Piszesz:
Jak sobie radzicie z zapachem pałeczki po wyciągnięciu? (...)
Poza tym czy kobietom to na prawdę może sprawiać przyjemność?

Oba pytania, zawierają w sobie z góry przyjętą tezę - że jest smród, a kobiety tego nie lubią. Stąd moja reakcja. Teraz jasne? I dajmy peace bo się OT robi.

[paul_78]

Z obserwacji:

1. lewatywa to oczywista oczywistość
2. czy lubią? niektóre może tak ale ja nie spotkałem takiej, która czerpałaby z tego jakąś szczególną przyjemność. Owszem, robiły ale same do tego nie namawiały

[fan_dupeczek]

1. lewatywa to oczywista oczywistość

Dementuje plotki!

[Lex31]

(...)
2. czy lubią? niektóre może tak ale ja nie spotkałem takiej, która czerpałaby z tego jakąś szczególną przyjemność. Owszem, robiły ale same do tego nie namawiały

Samo zapinanie w tyłek to "deko" mało może być. Od tego jest jeszcze np. łechtaczka, żeby nią w tym samym czasie zająć. Spotkałem takie, które o to prosiły - więc szukaj, albo ćwicz

[imbroken]

No to już coś wiem. Trzeba było napisać lex, po prostu że zapachu specjalnie nie ma i nie jest to jakiś specjalny problem.

Peace.

[paul_78]

Dementuje plotki!

co kto lubi, ja np. za tego rodzaju niespodziankami nie przepadam

Samo zapinanie w tyłek to "deko" mało może być. Od tego jest jeszcze np. łechtaczka, żeby nią w tym samym czasie zająć. Spotkałem takie, które o to prosiły - więc szukaj, albo ćwicz

Można i tak ale nadal twierdzę, że te, co to faktycznie lubią są w mniejszości.
Swoją drogą, moim zdaniem anal i tak jest przereklamowany