Pierwsza wizyta w klubie swingers

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • carmen1978
    Świętoszek
    • May 2007
    • 16

    Pierwsza wizyta w klubie swingers

    Od jakiegoś czasu chodzi mi ten temat po głowie... mam ochotę wybrać się do klubu swingers. Mam od dawna ochotę na 2m. Wiem, że mój mąż na to się nie zgodzi, więc to chyba zostanie tylko fantazja. Troszkę namawiałam go na to i raczej nie da rady. Za to zeszło trochę czasu i wstępnie udało mi się namówić go na to żebyśmy chociaż wybrali się do klubu swingers "popodglądać" innych, a może nawet sami uprawiać tam seks - na początek oczywiście bez udziału innych w naszych "igraszkach"... tak by tylko poczuć ten klimat. Co ciekawe, nawet się tym zainteresował więc nie jest źle Wiem że na pewno nie zgodzi się na nic więcej, ale może z czasem po paru wizytach inaczej do tego będzie podchodzić. Myślę, że będę w stanie go dobrze już tam skusić

    Czytaliśmy na internecie, że nikt nikogo w takim klubie do niczego nie przymusza, ale jak to jest tak naprawdę (pytam osoby doświadczone)? Mój facet właśnie najbardziej obawia się, że "przyczepi" się do mnie jakiś napaleniec i będzie niemiło. Ma obawy i wcale mu się nie dziwię... więc jak to jest tak naprawde?
    A jaki jest przeciętny wiek bywalców takich klubów? Na filmach jak oglądamy - jakieś swingers party to widać raczej różnie, ale chyba standard to 40-50... nie ukrywam, że my mając po 30 lat raczej nie interesujemy się podniecaniem oglądania 50-latków w ekstazie, a interesują nas młodsze osoby...
    Oraz chyba najważniejsze... który klub jest najlepszy w Europie (cena nie gra roli), chciałabym zaciągnąć mojego miśka na pierwszy raz do najlepszego klubu, żeby już za pierwszym razem od razu były dobre wrażenia. Jako że do tego lubimy sobie czasem przy okazji seksu zapalić trawki, to myślałam o czymś koło Amsterdamu. Znalazłam koło Amsterdamu klub Fata-Morgana, ktoś zna, był...? Czy jakaś doświadczona osoba mogła by polecić idealny klub dla początkujących?
  • Tom_Bombadil
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 2382

    #2
    Napisał holly
    W opisach często można znaleźć informację, że zakładasz opaskę na rękę oznaczającą, że się nie wymieniasz. W tychże opisach także sugerują, że bardzo dbają o poziom kultury i nieodpowiednie zachowanie jest szybko karcone.
    Kilka dobrych lat temu chciałem odwiedzić z moją ex jeden z klubów swingers w Polsce, ale ostatecznie do tego nie doszło.
    Dość dokładnie jednak dowiedzieliśmy się jaki jest (był?) regulamin.
    Zatem: rzeczywiście od Ciebie zależy jaki kolor podwiązki założysz. Teraz już nie pamiętam - mam wrażenie, że jeśli podwiązka jest biała to nie dopuszczasz żadnego obcego faceta, jeśli czerwona (czarna?) to akceptujesz, że będą do Ciebie podchodzić.
    Oczywiście nic na siłę - jeśli nie chcesz to mówisz, że "nie" i temu panu już dziękujemy.

    Niestety z zasadami w Polsce jest tak, że uwielbiamy je łamać. Jedna dziewczyna opowiadała mi, że będąc w takim klubie musiała bardzo uważać, żeby facet, który podchodził do niej od tyłu miał jednak założoną prezerwatywę - bo wielu nie było łaskawymi tego zrobić.

    Jeśli chodzi o kluby w Polsce to pamiętam, że mocno reklamował się jeden z Torunia (sic!), ale o ile pamiętam i tutaj, na BT, kiedyś ktoś polecał klub z Katowic.

    A co do męża Carmen - no to tak jest, że w trakcie seksu, gdy emocje dochodzą do szczytu może się zdarzyć, że mąż zmieni zdanie i będzie chciał ją zerżnąć na spółkę z innym facetem. Chociaż z drugiej strony - zapewne będzie chciał spróbować z inną kobietą i pytanie co na to sama Carmen...

    Carmen> jeśli mogę coś polecić to może jednak spróbujcie od seksu bez wymiany z inną parą bo wejście do klubu to moim zdaniem skok na głęboką wodę. Dopiero po takim pierwszym spotkaniu - swego rodzaju "rozdziewiczeniu się" w tym temacie powinniście zdecydować czy chcecie iść dalej czy nie.
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est

    Skomentuj

    • dmp
      Świntuszek
      • Apr 2009
      • 69

      #3
      Troszkę się tym interesowałem i podpytywałem kiedyś. W Polsce większość swingklubów prowadzone są przez krótko mówiąc.... burdele. Gdzie zawsze brakowało singielek, zamiast tego są dziewczyny które na codzień tam pracują.
      Te prawdziwe swingkluby( nie prowadzone przez alfonsów) przeważnie owiane są gęstą mgłą i ciężko się tam dostać. Zaproszenia rozdawane są poprzez znajomych, czyli tylko osoby zaufane. Na takich imprezach jest zakaz robienia zdjęć i filmów, więc wszystko co oglądacie w internecie jest robione na pokaz, osoby które zapłaciły za wstęp do takiego klubu są zwykłym kołem zamachowym tego biznesu, szczególnie singliści(mowa o Panach).
      Kiedyś bardzo chciałem pójść do takiego klubu, ale jak się o tym dowiedziałem troszkę mina mi zrzedła. Jak będę chciał pójść bzykać się za kasę to zadzwonię do callgirl, a tutaj ludzie są robieni w balona.
      Co do zagranicznych, dużo słyszałem o wspomnianym Cap D'Agde, ale drogo jak cholera.

      Jeżeli facet nie jest w 100 % pewny tego czy chce tam pójść i za jakiś czas oddać swoją kobietę w ręce innych Panów, to go nie namawiaj. Zgodzi się pewnie pójść na takie spotkanie, uda Ci się go złamać, to tam może już tak nie podchodzić do tej sprawy. Na internecie jest też dużo opisów takich sytuacji, kobieta chciała, facet niechętnie, ale się zgodził a potem przykre rozstanie bo jednak nie może dać sobie radę psychicznie z tym, że ktoś bzykał mu kobietę na jego oczach.
      Ze swoją kobietą nigdy nie pójdę do takiego klubu!

      Skomentuj

      • lulibel
        Świntuszek
        • Dec 2011
        • 73

        #4
        Mnie tego typu zabawy nie kręcą, można się czegoś nabawić..

        Skomentuj

        • Marekk
          Ocieracz
          • Sep 2009
          • 142

          #5
          No właśnie kwestie zdrowotne?
          Pończochy to mój fetysz

          Skomentuj

          • Stela7
            Tygryska
            • Aug 2009
            • 985

            #6
            Mnie by ciekawiła wizyta w takim klubie,słyszałam o jakimś na obrzeżach Gdańska..i też tam mowa o kolorach bransoletek,tym sygnalizujesz na co masz ochotę.
            "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

            Skomentuj

            • j-2323
              Świętoszek
              • Dec 2011
              • 2

              #7
              Witamy,
              Też mocno zastanawiamy się nad wizytą w klubie swingers. Słyszeliśmy o kilku, np w Markach, i w Warszawie Usta. Tylko nie możemy nigdzie zweryfikować opinii o tych klubach. Może ktoś z Was może powiedzieć coś o tych klubach.

              Skomentuj

              • Bambiii
                Perwers
                • Feb 2009
                • 852

                #8
                Napisał lulibel
                Mnie tego typu zabawy nie kręcą, można się czegoś nabawić..
                A czy w poście jest pytanie "Co sądzicie na temat klubów dla swingersów?" Nie, więc po kij ta opinia?

                Ja słyszałam o tym, że jest niezły. Podobno przychodzą tam atrakcyjni, kulturalni ludzie (koleżanka była)


                Eat shit.

                Skomentuj

                • VictoriiA
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 683

                  #9
                  bambiii, podoba mi się, szkoda ze nie ma zdjec już z tych imprez, ale rozumiem ze wszyscy ścisle tajne
                  The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                  Skomentuj

                  • VictoriiA
                    Erotoman
                    • Feb 2009
                    • 683

                    #10
                    jestem ciekawa jaka jest średnia wieku osób tam bawiących, czy można spotkać takich świeżo po 20, czy raczej konkretniejszy wiek, i druga sprawa, czy można tam pójść bardziej badawczo, pokręcić się, popatrzyć pobawić poznać kogoś a nie koniecznie od razu pieprzyć się i macać na kanapach,hm
                    The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                    Skomentuj

                    • VictoriiA
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 683

                      #11
                      bo ja pewnie tak stereotypowo myślę i sobie wyobrażam, że każdy tam wygląda jak z ruskich amatorskich porno
                      The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                      Skomentuj

                      • pierro88
                        Banned
                        • Dec 2011
                        • 8

                        #12
                        Zawsze można organizatorowi tego typu imprez podsunąć pomysł żeby zrobić wieczór dla młodszych np. przed 30

                        Skomentuj

                        • carmen1978
                          Świętoszek
                          • May 2007
                          • 16

                          #13
                          Napisał holly
                          W samym centrum niby Club Paradiso. A poza miastem, ok 30 minut jazdy, ponoć najlepszy swing club europy, Fun4two. Opinie wyczytane
                          O, nie spodziewałam się tylu odpowiedzi! ten fun4two fajnie się zapowiada. Może to być to czego szukamy. Dzięki!! Ciekawe tylko czy teraz GO namówie na taki wyjazd

                          Napisał holly
                          PS. Może Cap D'Agde na wakacje? :>
                          A cóź to takiego? Jakiś camping chyba?

                          Skomentuj

                          • madziuleck
                            Świętoszek
                            • Dec 2011
                            • 6

                            #14
                            Mój pierwszy post Byłam kilka razy, w Danii. Całkiem fajnie, zdecydowanie lepiej jak się jest kobietą..

                            Skomentuj

                            • Tajemniczy_89
                              Świętoszek
                              • May 2011
                              • 44

                              #15
                              Do autorki: aż tak bardzo znudził ci się mąż, że chcesz z innymi sypiać? Dlaczego naszły ciebie takei fantazje? Pozwoliłabyś mężowi sypiać z innymi kobietami? Tak tylko pytam z ciekawości.
                              Spokojny, miły chłopak.

                              Skomentuj

                              Working...