W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak zostać nauczycielem ??

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • glizdziarz
    Banned
    • Sep 2005
    • 1981

    #16
    Jeśli gościu chce zostać belfrem to:
    1- Wybiera na uczelni pedagogicznej np. nauczanie początkowe i uczy klasy 1-3 w podstawówce.
    2- Wybiera na uniwerku czy polibudzie kierunek zgodny z przedmiotem którego chce uczyć, potem dorabia studia podyplomowe pedagogiczne lub kurs kwalifikacyjny i spoko.

    Nie musi mieć mgr jak ma inż. ale to wiąże się ze stawką. Inż ma mniej i nie wszystkie stopnie awansu są dlaniego dostepne. Jak będzie mial mgr to po około 11 latach będzie belfrem dyplomowanym i przy gołym etacie dostanie 2 tys zł. (stawka na dziś).l Na dzień dobry jako stażysta dostanie mniej niż pani na kasie w markecie. Wybór należy do niego. Dziś szkoły cierpią na brak zawodowców z dyplomem inż. Innych od kształcenia ogólnego i językowców jest dość.

    Skomentuj

    • Senior Blue
      Świętoszek
      • Jun 2009
      • 19

      #17
      Napisał anduk
      A o Akademii Pedagogicznej w Krakowie słyszał?

      Pardon, Uniwersytecie Pedagogicznym


      dziękuje o takie coś mi chodziło

      qurwa jak bym wszystkjo wiedział to bym się nie pytał
      a jak ktoś jest nie syptatyczny to nie będzie dobrym ojcem
      a laska która ma okres i Cię wqurwia jest złą kobietą ??

      to że mam problem ze zrozumieniem danego tekstu
      przyczynia się do tego
      Dysleksja i jeszzce Dysgrafia

      a i jeszcze mam Epilepsje a jakoś mogłem zdawać na prawo jazdy
      i uczyć się w normalniej szkole
      i co nie czyniło mnie złoścliwym w stosunku do ludzi którzy czegoś nie potrafili

      to że masz tytuł Profesorski
      nie czyni Cię dobrym, uczciwym człowiekiem

      Skomentuj

      • Hagath
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 1769

        #18
        Dysgrafia przeszkadza z rozumieniu tekstu? O.O Nie używaj słów, których nie rozumiesz - to nie przystoi przyszłemu nauczycielowi. Dysleksja też nie powinna Ci przeszkadzać w tym wypadku, w końcu nikt nie stoi nad tobą z siekierą i stoperem, więc masz czas by sobie wszystko przeczytać na spokojnie, powoli i tyle razy, ile chcesz.
        Tylko po jaką cholerę w ogóle zadajesz pytanie, skoro masz w d... odpowiedzi?
        Nie potrafisz odpowiedzieć na najbardziej podstawowe pytanie, które umożliwiłoby nam poradzenie Ci czegoś, a mianowicie: czego chcesz uczyć?

        Nauczycielem nie może zostać ktoś, kto nie umie czytać ze zrozumieniem. Bo niby jak taki ktoś miałby poprawiać klasówki? Nie może też być nim ktoś, kto odpowiada nie na temat, bo niby jak ma tłumaczyć materiał uczniom?
        Napisałeś tu zaledwie kilka zdań, a już przekonałeś wielu forumowiczów do tego, że się nie nadajesz. Jeśli więc w dodatku jesteś na tyle zapatrzony w siebie, by jedynie się na to oburzać, to tym bardziej mamy rację.
        The Bitch is back.

        Skomentuj

        • Senior Blue
          Świętoszek
          • Jun 2009
          • 19

          #19
          ja już uzyskałem odpowiedz

          ale po co mam pisać jakim sorko się nie nadaje ??

          wiele osób się nie nadaje do tego co robią

          a jakoś nikt im tego nie mówi
          ba większość z nas siedzi cicho
          chiałem się tylko dowiedzieć
          nie mówię że zostane
          mam już prace z której jest zadowolony

          czego chciałbym uczyć np. Geografi
          WOS'u PO

          Skomentuj

          • Hagath
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 1769

            #20
            Standard. Jako przykłady rzuciłeś przedmioty, które uchodzą za łatwe. Twoje podejście do sprawy jest na poziomie kilkulatka.
            Dobry nauczyciel to ktoś, kto interesuje się tym, czego uczy. U Ciebie widać raczej dziecięce wyobrażenie zabawy w szkołę. Frajda z poprawiania klasówek, poczucie bycia kimś ważnym, kogo cała klasa słucha (a przynajmniej powinna), dużo wolnego od pracy...
            Dobrze Ci radzę, porozmawiaj z nauczycielami, bo widać, że nie masz bladego pojęcia o tym, co twierdzisz, że chcesz robić.
            The Bitch is back.

            Skomentuj

            • Ciastek
              Świętoszek
              • Jul 2009
              • 7

              #21
              Ja nie wiem co Ci forumowicze tacy nerwowi....Chlopak się zapytal tylko w jaki sposób można zostać nauczycielem a Wy go oceniacie i mówicie że sie nie nadaje... fakt..troche potrwalo aż powiedziałeś czego chcialbys uczyć,. Myślalam, że forum jest od tego żeby pomagać, a nie żeby krytykować od razu... Nie wiem czy byłoby Ci łatwo być nauczycielem z dysgrafia i dysleksja, nie wiem bo nie orientuje sie w tym. Jeśli chodzi o Kraków to Uniwersytet Pedagogiczny


              Nie rozumiecie! przecież pisze że nie wie czy zostanie nauczycielem a podał takie przedmioty bo widocznie go interesują...mial napisać że chce uczyć przedmiotu o którym nie ma pojęcia?! Praca nauczyciela nie jest łatwa, przyznaje.
              0statnio edytowany przez Ciastek; 03-09-09, 14:44.

              Skomentuj

              • Yoshua
                Perwers
                • Mar 2007
                • 1374

                #22
                fajny troll.
                naprawdę.
                " - Fajny masz korek od wanny.
                - Taki tam...
                - ...Ale gra empetrójki"

                Skomentuj

                • Ćwierćnuta
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 1870

                  #23
                  WOS albo geografia... Historia albo matematyka... Angielski albo biologia...
                  Ssanie na czekanie.

                  Skomentuj

                  • Nilieth

                    #24
                    Napisał Ciastek
                    Nie rozumiecie! przecież pisze że nie wie czy zostanie nauczycielem .
                    No skoro nie wie, to teraz jeszcze może się nieco wyjasni dla niego ta zawiła kwestia. Praca w szkole to nie kokosy ani machanie wskaźnikiem na gadające dzieciątka. Moim zdaniem ktoś, kto zabiera się za taką pracę, musi być pewien, że właśnie to chce robić. Powinien czuć, że ta praca da mu satysfakcję, ale powinien być też świadomy, że jest w pewien sposób odpowiedzialny za kształtowanie młodych umysłów. Dobry nauczyciel będzie nie tylko wykładał twierdzenie Pitagorasa przewidziane na daną jednostkę lekcyjną, ale zainteresuje się uczniem, pogada z nim, pożartuje, zapyta co słychać, podpowie, pomoże, doradzi, jeśli pojawią się jakieś problemy, nawet błahej natury. Musi też mieć oddziaływanie wychowawcze, posiadać umiejętność efektywnego przekazywania wiedzy, wzbudzać przynajmniej minimum zaufania itp. itd. Zaś bycie nauczycielem tylko ot tak, z racji tego, że coś tam nie wyszło, nie udało się, ciężko jest zdać jakiś egzamin (nota bene z jakiejś tam pedagogiki) i cytuję: ,,wiele osób się nie nadaje do tego co robią a jakoś nikt im tego nie mówi ba większość z nas siedzi cicho" nie czyni z Seniora idealnego kandydata do tego zawodu. A że ktoś krytykuje? Po to jest forum, by wyrazić swoje zdanie.
                    0statnio edytowany przez Gość; 03-09-09, 18:13.

                    Skomentuj

                    • Ciastek
                      Świętoszek
                      • Jul 2009
                      • 7

                      #25
                      no tak, ale opisaliście tu 'idealnego' nauczyciela... a ilu takich znacie...? jeśli o mnie chodzi..to ja niewielu takich spotkalam, którzy calkowicie poświęcają sie swojej pracy.. Wielu znam takich którzy nie powinni uczyc! a jednak pracuja w swoim zawodzie. ale Senior tylko zapytał co trzeba zrobic...
                      0statnio edytowany przez Ciastek; 04-09-09, 08:17.

                      Skomentuj

                      • Yoshua
                        Perwers
                        • Mar 2007
                        • 1374

                        #26
                        Ciastek co to za nauczyciel, ktory nie potrafi sam znalesc podstawowych informacji?
                        a SB nie umie ich odszukac.
                        " - Fajny masz korek od wanny.
                        - Taki tam...
                        - ...Ale gra empetrójki"

                        Skomentuj

                        • Senior Blue
                          Świętoszek
                          • Jun 2009
                          • 19

                          #27
                          robimy konkur i zgadujemy ile jeszcze osób powie że się nie nadaje

                          pytanie chcesz się poświać włącz informacje albo obrady sejmu

                          ktoś napisał
                          "Dysgrafia przeszkadza z rozumieniu tekstu? O.O Nie używaj słów, których nie rozumiesz - to nie przystoi przyszłemu nauczycielowi."

                          Dysgrafia (agrafia) (gr. α - nie, γραφο - piszę) – częściowa lub całkowita utrata umiejętności pisania, spowodowana mikrouszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego lub zaburzeniami ośrodkowych funkcji wzrokowych i słuchowych. Występuje w przypadkach uszkodzenia tylnych części drugiego lub trzeciego zakrętu czołowego półkuli lewej lub zakrętu nadbrzeżnego.

                          Pismo dysgrafika jest nieestetyczne i nieczytelne.

                          Dysgrafia jest powiązana z afazją motoryczną, czyli utratą zdolności produkowania mowy zrozumiałej dla innych. Może występować jako tzw. dysgrafia głęboka, w której osoba dotknięta tym zaburzeniem ma kłopoty z zapisywaniem słów nieistniejących lub nieznanych, a także może popełniać błędy semantyczne. Specyficzną formą dysgrafii jest dysgrafia leksykalna. Osoba na nią cierpiąca potrafi zapisywać słowa, ale czyni to w sposób zbliżony do zapisu fonetycznego, np. wyraz 'chleb' może zostać zapisany jako 'hlep', co skutkuje popełnianiem wielu błędów ortograficznych. Ze względu na to, że niektóre języki, np. angielski, charakteryzują się dużą rozbieżnością pomiędzy formą pisaną danego słowa a jego wymową, sytuacja osób z dysgrafią funkcjonujących w kręgach kulturowych, gdzie takie języki są powszechnie używane, jest zwykle dużo bardziej dokuczliwa.


                          dla tego albo ktoś do mnie powiesz
                          nie wiem co tam bulgoczesz
                          albo ładnie wybrnie z sytłacji i powie
                          sorki możesz powturzyć nie zrozumiałem cię


                          dobra teraz pytanie dla czego chciałbym wiedzieć jakie wykształcenie na nauczyciela ??

                          bo moją dziewczyne uczyła Pielęgniarka któa zrobiła jakiś kurs i została polonistką w liceum i do tego renomowanym jednym z lepszych w moim mieście

                          możemy jeszcze podyskutować
                          chyba że chcecie napisać nie nadajesz się ??

                          wiele razy to słyszałem i nie jest to miłe
                          ale nie przejmuje się bo spotkałem wiele osób które
                          jak usłyszały słowo "Epilepsja" nie podały mi ręki
                          połowa z was pewnie też nie
                          więc sikam na was ciepłym moczem

                          Ostrożnie z tym pissingiem, możesz przypadkiem olać jedną osobę za dużo - R.

                          teraz ja będę się śmiał z waszych wypowiedzi
                          i przeczytam je komuś
                          0statnio edytowany przez Raine; 04-09-09, 12:03.

                          Skomentuj

                          • Hagath
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 1769

                            #28
                            Lubisz robić z siebie ofiarę, co? Boże, jaki ja jestem biedny żuczek, mam epilepsję, dys cośtam, cośtam i jeszcze cośtam. Napisz jeszcze, że miałeś ciężkie zabawki i do szkoły pod górkę.
                            Litości. Na tym forum są dziesiątki osób chorujących na podobne lub gorsze przypadłości i nie wycierają sobie nimi gęby, gdy ktoś na nie naskoczy.
                            Ludzie Ci piszą, że nie rozumiesz tego, co Ci piszą, że nie odpowiadasz na najważniejsze pytania, że nie masz bladego pojęcia o tym, kim jest nauczyciel oraz że nie potrafisz nawet odszukać podstawowych informacji samodzielnie. A Ty co na to? "Mam epilepsję". Czy tylko ja widzę absurd tej sytuacji?

                            Jeszcze jedno: brawo, umiesz użyć opcji kopiuj-wklej. Teraz pokaż mi w definicji dysgrafii fragment, który usprawiedliwia to, że nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze. Ja bowiem przeczytałam ją dokładnie kilka razy i widzę tu tylko i wyłącznie wyjaśnienie tego, że Ty możesz pisać niezrozumiale (czego o dziwo nie robisz).
                            0statnio edytowany przez Hagath; 04-09-09, 09:07.
                            The Bitch is back.

                            Skomentuj

                            • Yoshua
                              Perwers
                              • Mar 2007
                              • 1374

                              #29
                              Ty naprawde jestes glupi cy tylko udajesz? dysgrafia to problemy z pisaniem, a nie z czytaniem. jesli to, ze nie umiesz przeczytac tekstu ze zrozumieniem usprawiedliwasz za pomoca wady, ktora nie pozwala Ci dobrze pisac to cos z Toba jest nie tak.
                              poza tym zadna szanujaca sie szkola nie przyjmie nauczyciela, ktory popelnia takie bledy ortograficzne i interpunkcyjne, ktory nie potrafi sensownego, spojnego zdania napisac.

                              i nie wyskakuj teraz z epilepsja. ona nie ma nic do rzeczy. jesli sadzisz, ze ludzie tutaj Cie "przesladuja" z jej powodu tos glupi.
                              " - Fajny masz korek od wanny.
                              - Taki tam...
                              - ...Ale gra empetrójki"

                              Skomentuj

                              • Ciastek
                                Świętoszek
                                • Jul 2009
                                • 7

                                #30
                                ja nie mówie ze sie nie nadajesz, bo Cie nie znam... nie wiem czy nauczycielowi z dysgrafia byłoby lekko , trzeba się dowiedzieć, czy są jakieś przeciwwskazania co do tego zawodu. Myślę, że tak jak mówisz, że nauczycielka twojej dziewczyny byla pielegniarka i zrobiła kurs i pozwolili jej uczyc to coś nie halo!...Tak jak mówiłam...malo jest nauczycieli z 'powołania' . Jeśli chciałeś tylko wiedzieć co trzeba zrobić aby być nauczycielem to napisaliśmy że to nie jest łatwe..trzeba odpowiedniego wykształcenia, a jeśli chcesz zostać nauczycielem, to sie dowiedz, czy Twoje przypadłości przeszkadzały by Ci w tym i polecam Kraków

                                Skomentuj

                                Working...