W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nie umiałem dojść

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • NewUser
    Świętoszek
    • Jul 2010
    • 31

    Nie umiałem dojść

    Niedawno zakładałem temat, że boję się szybkiego dojścia i tu problem ukazał się całkiem inny. A więc przeżyłem z dziewczyną pierwszy raz. Ona doświadczona, ja prawiczek. Wszystko wyszło samo z siebie, kilkuminutowe pocałunki, dotyk, wzajemne rozbieranie się, ja zająłem się jej piersiami, a ona moim członkiem. Wszystko niby fajnie, był twardy, ale wydaje mi się, że nie osiągnął pełnych wymiarów, tzn był średni. Po chwili była cała mokra, więc wszedłem w nią (Oczywiście gumka) wszystko bez problemu, gładko wszedł, pozycja na jeźdźca i problem jest taki, że męczyła z 20 minut, a ja za cholerę oznak dojścia... Był twardy, ale byłem pewien, że nie miał pełnych wymiarów. Dziewczyna twierdzi, że jej było dobrze mimo tego, że ja jak i ona nie doszliśmy. Jednak wydaje mi się, że nie mówi prawdy, aby nie zrobić mi przykrości. Co dziewczyny sądzicie o tym ? Jeśli nie miał pełnych wymiarów, a był twardy i go czuła to osiągnęła przyjemność ?

    Może 20 minut to mało dla niektórych, żeby dojść, ale ona już nie miała sił więcej, byliśmy troszke zmęczeni po całym dniu. W sumie stresować to się nie stresowałem, bez problemu obcowaliśmy nago.

    Dziwnie w sumie jak na prawiczka, bo mówią, że dziewczyna wejdzie na niego i już jest finish.
  • eroticon
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2006
    • 903

    #2
    Z tego co piszesz, to po prostu zjadł cię stres (i nie pisz, ze się nie stresowałeś przy pierwszym razie... każdy chce wypaść jak najlepiej).
    Inna sprawa to zupełnie inne bodźce jakie odczuwasz podczas stosunku i w czasie masturbacji (bo zakładam, ze trzepanie kapucyna masz opanowane do perfekcji).
    Rada na to jest taka:
    Mniej stresu (może być odrobina! alkoholu ) i odtawienie własnej graby...
    A dziewczynie raczej uwierz. W końcu gdyby było jej źle, to twierdzenie że jest inaczej byłoby strzałem we własną stopę.
    0statnio edytowany przez eroticon; 14-08-10, 16:29.
    Nigdy nie mówię NIGDY
    決してないと言う
    Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
    Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

    Skomentuj

    • NewUser
      Świętoszek
      • Jul 2010
      • 31

      #3
      Jakiegoś szczególnego stresu nie odczuwałem. Byłem na luzie, jednak problemem było to, że bałem się, że ktoś z domowników mógł słyszeć nas i może przez to...

      Dziewczyna była tak spocona, że szok. Jeszcze bardzo ciepło było. Więc nie dziwię się, że po 20 minutach ujeżdżania miała dość. Ja w sumie najmniej się zmęczyłem. Zobaczymy jak to będzie podczas drugiego razu

      Skomentuj

      • koneser666
        Erotoman
        • Aug 2010
        • 502

        #4
        A masz powody by jej nie wierzyć? Ja miałem podobnie, też nie doszedłem, ale mi powiedziała że było jej dobrze i że akurat wytrysk nie jest dla niej najważniejszy. Liczą się też inne doznania :-)
        HATE ME!

        Skomentuj

        • NewUser
          Świętoszek
          • Jul 2010
          • 31

          #5
          Przede mną miała już partnerów seksualnych, więc możecie się domyślić, że zapewne miała większe przyjemności dlatego miałem wątpliwości czy mówi prawdę. Ale jednak jej zaufam, że się podobało.

          Skomentuj

          • koneser666
            Erotoman
            • Aug 2010
            • 502

            #6
            Ja tez miałem, ale teraz już nie mam
            HATE ME!

            Skomentuj

            • iceberg
              PornoGraf
              • Jun 2010
              • 5110

              #7
              co do samego seksu... dla niektórych kobiet jak pisze Aśka orgazm nie jest najważniejszy (co nie znaczy że nie jest ważny). A to że nie doszedłeś... może wina pozycji? ja mam tak, że na jeźdźca mam czasem duże problemy żeby skończyć, wtedy zmiana pozycji - piesek i po niedługim czasie jest po wszystkim . Następnym razem nie męcz koleżanki samej, lecz też daj troszkę od siebie - poruszaj dupką to nie boli a może szybciej dojdziesz
              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

              Skomentuj

              • Tomek.Jablonski
                Świntuszek
                • Jul 2010
                • 86

                #8
                Oj NewUser... Gdyby ludzie mieli problemy takie jak Ty... Zaufaj swojej partnerce i baw się seksem. Nie patrz nań jak na maraton - ja jeden orgazm ona zero, do przerwy 20 minut i chcę żeby schodziła z jednym orgazmem do szatni - bo myśląc o tym spieprzysz tylko sprawę. Gdyby jej się nie podobało to prawdopodobnie by się z Tobą pożegnała. Poza tym zobacz, jedni się skarżą, że dochodzą po 3 minutach, Ty dałeś radę 20... Poczytaj co Ci piszą użytkownicy i... tyle. Wprowadzaj w życie. Przestań sobie robić dobrze i to dojdziesz i to szybciej niż się spodziewasz. Nie każda dziewczyna uważa 'orgazm' (czy to twój czy jej) za finalizację seksu. To porno narzuciło Ci taki pogląd, że po spuście wyciemnia się ekran. Tyle. Pomyśl o tym co Ci napisali ludzie przede mną !

                Skomentuj

                • NewUser
                  Świętoszek
                  • Jul 2010
                  • 31

                  #9
                  Ale sami wiecie dla faceta co robi to pierwszy raz to wielkie wydarzenie W sumie nie każdy to przeżywa, bo jak wiadomo niektórzy tylko aby zaliczyć. Zaraz po seksie chciała, aby odwieźć ją do domu.

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    A to nie mogliście zmienić pozycji? Od kiedy to seks tylko w jednej i tylko ona ma się starać?
                    Swego czasu mój jeden seks trwał np. godzinę czy półtorej, ale to było przejście przez pięć-sześć pozycji, w jednej można paść O.o
                    I w jeźdźcu na ogół kobieta przybierając ruchy, które sprawiają więcej satysfakcji jej (przód tył) sprawia mniejszą przyjemność przeciętnemu mężczyźnie, który woli raczej góra dół. Oczywiście od tej zasady są wyjątki, z czego ogromnie się cieszę
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • NewUser
                      Świętoszek
                      • Jul 2010
                      • 31

                      #11
                      No szczerze mówiąc to nie miałem zbyt wielkiej przyjemności i jakoś tak neutralne wrażenia. Nie wiem , dosiadła mnie i zaczęła działać, później się zmęczyła i powiedziała, że już nie ma sił i żebym ją odwiózł

                      Skomentuj

                      • Greedo
                        Banned
                        • Dec 2006
                        • 1657

                        #12
                        Oj panie leniuszek, było trzeba ją posunąć, a nie dać po sobie skakać.

                        Skomentuj

                        • koneser666
                          Erotoman
                          • Aug 2010
                          • 502

                          #13
                          łatwo mówić, jak sam pisze to był pewien raz a partnerka bardziej doświadczona więc dał sobą pokierowac, co w tym dziwnego? Nie każdy się rodzi z umiejętnością perfekcyjnego uprawiania seksu, wręcz bym powiedział że całe życie się człowiek uczy :-) Ja też z perspektywy czasu bym może trochę inaczej "rozegrał" mój pierwszy raz, a tak wyszło mniej więcej tak jak u NewUsera..
                          HATE ME!

                          Skomentuj

                          • NewUser
                            Świętoszek
                            • Jul 2010
                            • 31

                            #14
                            Jeśli by nie to, że byli domownicy pewnie działoby się to wszystko o wiele dłużej i ciekawiej z urozmaiceniami

                            Skomentuj

                            • fckmayday
                              Świętoszek
                              • Feb 2007
                              • 8

                              #15
                              Pozwolę się podpiąć pod temat, gdyż mam podobne rozważania odnośnie rozmiaru członka i jego uwarunkowań co autor tematu. Mimo, iż mam 20 lat, dopiero teraz odnalazłem swoją drugą połówkę. Seksu jeszcze nie uprawialiśmy, jednak innego rodzaju zabawy były już grane. Ostatnio partnerka dotykała mnie po członku (nie waliła), masowała jajka itp. Mój członek stanął, jednak nie był on jakoś bardzo twardy, a jego rozmiar zdecydowanie odbiegał od tego, który przybiera podczas masturbacji. Co może być tego powodem? Stres odpada: byliśmy sami w łóżku, był piękny poranek, idealne warunki. Dziękuję za pomoc

                              Skomentuj

                              Working...