Tak,
poszła do łazienki, ale "czar prysł" i nie było kontynuacji, poszliśmy spać.
Rano natomiast jakoś nabrałem niechęci i dystansu do niej.
Consor podziwiam za wyrozumiałość, ja mam bardziej surowy charakter i podejście do relacji damsko-męskich, jeżeli mamy być czyści to tak ma być!
Taką wpadkę tolerowałbym gdyby to był spontan bez mycia się.
poszła do łazienki, ale "czar prysł" i nie było kontynuacji, poszliśmy spać.
Rano natomiast jakoś nabrałem niechęci i dystansu do niej.
Consor podziwiam za wyrozumiałość, ja mam bardziej surowy charakter i podejście do relacji damsko-męskich, jeżeli mamy być czyści to tak ma być!
Taką wpadkę tolerowałbym gdyby to był spontan bez mycia się.
Skomentuj