Do kobiet: Facet dochodzi na twarz= brak szacunku do kobiety (?)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • koma4
    Świntuszek
    • Jan 2018
    • 62

    #16
    Brak szacunku? A dlaczego? Jeśli ja tego chcę, to w czym problem? I dlaczego akurat to pytanie dotyczy tej sprawy, a nie na przykład analu? Albo jakichś innych praktyk? Brak szacunku to jest wtedy, jeśli ja nie chcę, a on o tym wie i mimo to mi to robi.
    A swoją drogą mnie osobiście bardzo podnieca, kiedy mój spuszcza mi się na twarz...

    Skomentuj

    • ona1995
      Ocieracz
      • Feb 2018
      • 101

      #17
      Podczas babskich rozmów, w temacie o spuście na twarz, zdarzyło się słyszeć podzielone zdania. Dla jednych będzie to obrzydliwe, drugie uznają, że to kompletny brak szacunku wobec kobiety, a jeszcze inne będą się tym podniecać. Jestem z tych kobiet, które uznają i dopuszczają finał na twarzy czy w buzi.

      Zgadzam się również ze słowami userki powyżej. Brakiem szacunku byłaby sytuacja, w której, pomimo mojego wyraźnego sprzeciwu wobec kończeniu na twarzy, partner pokusiłby się o to.

      Skomentuj

      • marzena s.
        Świntuszek
        • Nov 2015
        • 60

        #18
        Ja bardzo lubię, jak mój facet kończy w ustach. Nie przepadam, jak skończy na twarz, bo jestem posklejana. Ale i tak czasem jest

        Skomentuj

        • Lex31
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2009
          • 395

          #19
          Nieco uogólniając - jeżeli kobieta stanowczo nie akceptuje finiszu na twarz, to znaczy że gdzieś wewnętrznie brzydzi się/nie akceptuje spermy. Stąd zahamowania.
          Tak jest w jakichś 80% przypadków. Reszta to sytuacje w stylu "dostałam kiedyś w oko i cholernie piekło, więc mam złe skojarzenia" itp. End of story.
          friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            #20
            Taki dobry temat, a mnie w nim nie ma?
            Bardzo lubię spusty na twarz, jak i ogólnie cały klimat podporządkowania się, suczenia.
            Od sześciu lat wprawdzie nie było mi dane, bo obecnego partnera to nie kręci, ale może kiedyś jeszcze się uda, kto wie
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • Lex31
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2009
              • 395

              #21
              Napisał daj_mi
              Od sześciu lat wprawdzie nie było mi dane, bo obecnego partnera to nie kręci, ale może kiedyś jeszcze się uda, kto wie
              Dajka - wyobraziłem sobie fragment pamiętnika:
              "8 lat, 6 miesięcy, 5 dni i 3 godziny bez spustu na twarz. Dziś przygotuję rzadki budyń, żeby się choć trochę upaprać"

              Niewiele dodam do poprzedniej wypowiedzi - miarą szacunku, nie jest to co dzieje się w trakcie seksu.
              friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

              Skomentuj

              • daj_mi
                Emerytowany PornoGraf
                • Feb 2009
                • 4452

                #22
                Tak to wygląda, odliczam dni i godziny od ostatniego loda, anala, spustu, seksu... ciężkie życie nimfomanki
                Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                Regulamin forum

                Skomentuj

                • Yassmine
                  Gwiazdka Porno
                  • Dec 2010
                  • 1612

                  #23
                  Pojęcie szacunku w ogóle, wg. mnie niema miejsca w łóżku Szanujemy się w życiu codziennym, okazujemy to sobie. A w łóżku robimy to co lubimy i cokolwiek sprawia nam przyjemność niema nic wspólnego z tym pojęciem. Tu przede wszystkim trzeba uważnie słuchać i obserwować, bo przecież at the end of the day chodzi o to żeby był fun. Nikt nie chodzi do łóżka z kimś z obowiązku ani przymusu (chyba tylko wtedy można czuć upokorzenie)... a przynajmniej tak powinno być.

                  Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                  ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                  Skomentuj

                  • Justyna19
                    Świętoszek
                    • Jan 2020
                    • 14

                    #24
                    Nie mam z tym żadnego problemu... czasami wręcz nakręca mnie to

                    Skomentuj

                    • anyway90
                      Erotoman
                      • Mar 2019
                      • 524

                      #25
                      Nie ma tam żadnego znaku równości. Dochodzenie na twarz nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku. Seks rządzi się swoimi prawami. Nawet jeśli podczas zabawy występuje jakiś "brak szacunku" (celowo cudzysłów), to powinien być on intencjonalny, wynikający z preferencji partnerów. Spust to zwieńczenie seksu, bliskości, chcę go więc czuć wszystkimi zmysłami i częściami ciała. Oczywiście najchętniej i najczęściej chcę w środku, ale raz na jakiś czas zalać trzeba też "zewnętrzne" organy, twarz też się do nich bezwzględnie zalicza

                      Skomentuj

                      • karolciamis
                        Świntuszek
                        • Apr 2012
                        • 53

                        #26
                        Ja tego na początku nie rozumiałam celu tego. Niewygodne to, klei się na twarzy w oczy szczypie. Dopiero mój drugi partner krok po kroku mi wytłumaczył, że to dla niego ważne i bardzo podniecające. Że on mnie oznacza, że wtedy jestem jego, że taka nikomu się nie pokażę nikomu etc. Zresztą, kiedy on np. szybciej dochodził ode mnie, wiele razy się zdarzało, że to ja siadałam na jego buzi, aby pobudzał mnie językiem, a sama z masażerem kończyłam zabawę. Ze względu na to, że się obficie dość podniecam po takiej zabawie, nieraz jego buzia wyglądała bardziej opłakanie od mojej. Nam to jednak nie przeszkadzało się pocałować zaraz po. Więc nie uważam tu, że jest to brak szacunku do kobiety, bo tak samo wyszłoby, że ja nie mam szacunku do mojego TŻ.
                        Last edited by karolciamis; 28-01-21, 22:15. Powód: literówki

                        Skomentuj

                        • anyway90
                          Erotoman
                          • Mar 2019
                          • 524

                          #27
                          Słuszne uwagi.
                          Tak jak szanuję indywidualne preferencje i upodobania, przy czym rzeczywiście spust na twarz jest pewnie zabawą nie dla każdego, tak totalnie nie rozumiem kobiet, które spermy nie tkną nawet palcem, a same oczekują pieszczot oralnych w swoją stronę
                          Takie laski-kwiatki się zdarzają niestety. Sperma ma specyficzny smak, zapach, ale my kobiety też nie jesteśmy w tych względach neutralne i bywa bardzo mokro, jak wspomniała @karolciamis zachodzę tylko w głowę, czy laski, które brzydzą się tknąć spermy, choćby palcem, nie miałyby pretensji, gdyby trafił się facet, który brzydziłby się tknąć cipki, reagując odrazą na wydzielające się soczki

                          Skomentuj

                          • Scaramanga
                            Perwers
                            • Dec 2010
                            • 849

                            #28
                            Po wielu wpisach nie tylko na ten temat, odnoszę wrażenie, że każdy z nas byłby przeciwko czemuś nietypowemu, chyba że odpowiedni partner/ partnerka sprzeda pozytywną zajawkę na to.

                            Skomentuj

                            • anyway90
                              Erotoman
                              • Mar 2019
                              • 524

                              #29
                              Tak z ciekawości... skąd ten wniosek, że każdy i jeszcze na dodatek od razu że przeciwko? Ja miewam ochotę na rzeczy nietypowe i nie zawsze uzależniam tę ochotę od zajawki sprzedanej przez partnera bez przesady

                              Skomentuj

                              • Scaramanga
                                Perwers
                                • Dec 2010
                                • 849

                                #30
                                Chodzi mi o to, że wydaje mi się, zaznaczmy to iż nie do przecenienia jest wartość partnera /partnerki, który /która swoją charyzmą i pozytywną energią przekona nas do spróbowania czegoś nowego. Zwłaszcza jeśli polubimy to coś tylko dzięki temu nastawieniu. Any, to raczej Twój charakter jest takim pozytywnym katalizatorem

                                Skomentuj

                                Working...