Poliamoria

[onlyimagination]

Temat jak w tytule. Co myślicie na temat tego rodzaju relacji? Byłaby możliwość żebyście osobiście zdecydowali się na tego typu związek? Zapraszam do dyskusji

[zabiegany]

Działało to przez wieki, pewnie nadal działa. W obecnych czasach w naszej części globu bym się nie zdecydował ale w innych okolicznościach bardzo chętnie

No i... Żona nie odda mnie innej choć to nie seks byłby dla niej problemem.

[iceberg]

Czy byłoby to dla mnie realne? Prawdopodobnie tak, czy chciałbym tak żyć? W tym momencie na pewno nie, czy byłbym do tego zdolny, myślę że tak.

Po prostu z żoną łączy mnie taki rodzaj relacji, że nie potrzebuję dodatkowej osoby do kochania, mamy na tyle otwarty związek, że jeśli tylko mamy ochotę to możemy zaprosić do łóżka dziewczynę, faceta czy parę. Możemy, a nawet wolimy, ich polubić ale czy potrzebujemy do szczęścia więcej miłości z innymi? Z mojej strony nie, z tego co widzę, żona też tego nie potrzebuje, te potrzeby zaspokajamy razem. Zresztą, podejrzewam, że jak tu zajrzy to sama się wypowie. Wiem, że dla niej pokochać np. drugą dziewczynę jest zupełnie realne, ale czy w tym momencie potrzebne? Chyba nie, ale nie podejmę się deklarować za nią.
Podsumowując, nie mamy z nią żadnych ograniczeń w tym zakresie, ale nie czuję potrzeby szukania kolejnej miłości (w przeciwieństwie do dobrego seksu, który przy udziale żony smakuje jeszcze bardziej).

[RobM]

Na podstawie własnego doświadczenia. Kochanka - tak. Z jakimiś głebszymi relacjami też jak najbardziej, bo trudno patrzeć na kogoś tylko i wyłącznie seksualnie jeśli relacja trwa kilka lat. Ale czy miałoby to być jawne i czy mam potrzebę kochania dwóch czy więcej kobiet? - Nie. Cóż, nie każdy ma szczęscie być w otwartym związku i realizować swoje pragnienia 'na legalu'. Wychodzę z założenia, że życie jest jedno i trzeba próbować.

[Astraja]

Nie.
Dla mnie związek to dwie osoby.

[Novaja]

W obecnym momencie życia nie jest mi to potrzebne i nie widzę większego sensu tego typu relacji. Ale doskonale rozumiem, że dla kogoś może to być nawet nie tyle pociągające, ile na tyle oczywiste, że nie widzi siebie w innej relacji.

[Cuck]

Nie mam nic do poliamorii, natomiast bardziej preferuje otwarte związki jeśli chodzi o seks a mianowicie zdrade kontrolowaną,cuckold i swing. Opisuje swoje fantazje i nie tylko na blogu.