Podwójna penetracja

[mientus]

Mineta przyszla mi jako pierwsza do glowy ale nie do konca bylem pewien czy kobiecie fajnie jest laczyc jedno z drugim. Wiem, ze powoli, wiem, ze z czasem, to jest jasne. Z nia ogolnie jest spoko bo lubi byc palcowana przeze mnie bo po pierwsze lubi to A po drugie mowi, ze mam fajne, smukle palce. Na minetke tez nie narzekala a wrecz przeciwnie mimo, ze to byla moja pierwsza. Chyba instynkt zrobil swoje.
A co do analnej dziurki to juz sie zaopatrzylismy w zel bo po paru palcowkach juz nie byla w stanie zniesc kolejnych.

[anyway90]

No właśnie w sprawie tyłka to jest tak, że jeżeli dochodzi do jakiejkolwiek "walki" o centymetry, to jest źle.

Ja pieszczoty tyłka, szczególnie podczas minetki, uwielbiam od dawna. Ale jeżeli chodzi o ładowanie się do drugiej dziurki, to dopiero z obecnym partnerem przekonałam się na własnej skórze, tak naprawdę, że w kwestiach analnych nie ma konieczności "ładowania się" na siłę, jeśli podejdzie się do tych stref z wyjątkowo odpowiednim wyczuciem Czas i cierpliwość zdają się być najlepszymi przewodnikami, @mientus.

Łączenie minety z pieszczotami analnymi? To na pewno sprawa indywidualna, ale ja to po prostu kocham <3. Miewam wtedy mega "wielowymiarowy" orgazm. Naprawdę polecam spróbować.

Wiesz, co jeszcze rekomenduję w kwestii analnej? Jazda penisem w okolicach drugiej dziurki, po prostu masaż kutasem Na początku niekoniecznie z penetracją oczywiście. U mnie w taki sposób doszło daawno temu do mojego pierwszego analnego razu, przy czym mój chłopak ówczesny wcale chyba tego nawet nie planował. Wyszło tak sobie na spontanie i tak jest najlepiej, nie siłowo, samo przyjdzie

[Lina]

Zgadzam się z anyway90 i Scaramanga - odpuściła bym sobie takie coś jako osobną pieszczotę, ale jako "dodatek" do czegoś innego może się okazać ekscytującym urozmaiceniem dla twojej partnerki. Np. wspomniany już wcześniej seks w pozycji "na pieska" połączony z masowaniem tyłka kciukiem (czy innym palcem). W tych sprawach podstawa to: dobra komunikacja z partnerką i nie robienie nic na siłę

[Scaramanga]

Widzę że mnie źle zrozumiano Podczas palcoweczki normalnej jeden palec może dodatkowo masować dupcię, a walka o kazdg centymetr to właśnie cierpliwe masowanie z wyczuciem centymetra po centymetrze, nic na siłę, wszystko tak aby było miło i relaksująco. Każdy ma swój rytm trzeba tylko go znaleźć.

[anyway90]

No spoko, wiadomo. Przecież nikt nie pomyślał, że opowiadasz się za "wpychaniem się" na siłę To, co mówisz, się zgadza. Często tylko niestety teoria brzmi pięknie, a praktyka weryfikuje

Siłowe pchanie zarówno paluchów, jak i, tym bardziej, penisa... nawet jeśli nie wiąże się to z dyskomfortem, to... można to zrobić lepiej.

@Mientus, masz szczęście, że Twoja partnerka jest otwarta na zabawy analne. Anal analem (w sensie - penetracja), ale już same pieszczoty palcem, językiem, właśnie na przykład podczas minetki, dają super doznania! powodzenia!

[mientus]

anyway, wiem o tym. To taki maly perwers. Sam bylem zdziwiony i w sumie nadal jestem, ze tak latwo i jednoczesnie z dobrymi efektami odebrala moje palcowanie. Poki co nie ma tez chyba rzeczy, ktorej nie lubi lub nie chcialaby sprobowac. Skoro na pierwszym spotkaniu uraczyla mnie kilkukrotnie rimmem w kilku pozycjach to.

[anyway90]

@mientus, super!! Korzystaj z taka partnerka szybko „nadrobisz” zaległości . I zreszta pewnie też niejednego „znawcę” szybko przegonisz w „statystykach” haha

[daj_mi]

Język na łechtaczce, dwa-trzy palce w cipce i ten najmniejszy tak z lekka napierający na tyłek - to jest to

[mientus]

W najblizszym czasie zamierzam mniej wiecej tego sprobowac.

[Scaramanga]

Przy palcóweczce zawsze staram się takie masowanko przemycić

[mientus]

Ona moje palce bardzo lubi bo mowi, ze sa fajne, smukle i pasujace do jej szparki. A sama palcowke tez lubi. Ja tym bardziej bo ma fajna dziurke, przyjemna w dotyku w srodku. Ale co sie namachac trzeba to trzeba.

[anyway90]

Język na łechtaczce, dwa-trzy palce w cipce i ten najmniejszy tak z lekka napierający na tyłek - to jest to

piąteczka! Mineta totalnie w moim stylu! palce tu, palce tam... i język koniecznie deeelikatnie, nie mocno, nie na boki, tylko "góra=dół". mniam! Taka "technika" zbliżona do opisanej przez Ciebie doprowadza mnie do szaleństwa ale oczywiście musi być umiejętnie wdrożona, więc tylko dla rozgarniętych "uczniów" orgazm życia gwarantowany...

[goofi160]

W temacie palcówki, od zawsze próbowałem przemycić jeden palec na tą ciaśniejszą dziurkę. Za każdym razem było "weź ten palec". Kilka miesięcy temu udało mi się po masować dupkę bez sprzeciwu, poszliśmy dalej - palec w środku, małe dildo aktualnie każda palcówka czy mineta, są z conajmniej jednym paluszkiem w dupce zdarzyło się też ja byłem w cipce I małe dildo w analu wszystko przed nami

[Tommie]

Moja bardzo ładnie rozluźnia dupkę w czasie penetracji waginalnej. Anus solo jest dla niej dużo większym wyzwaniem. W czasie jazdy na pieska czasami pozwala wysunąć dwa palce a nawet była już jazda z małą zatyczką.
Nasze zabawy analne jak na razie kończyły się różnie.
Ale widzę, że podwójna penetracja może być nawet ciekawszą drogą do pełnej penetracji jej zapasowej dziurki.
Delikatnie i do przodu.
Kropla drąży skałę 😁

[mientus]

Potwierdzam w praktyce. Palcowka na dwie dziurki i dwa palce daje mega efekty.