Ja tak samo wolę ciągnąć niż mieć kogoś między nogami.
Fetyszystki seksu oralnego (lodów)
Collapse
X
-
-
Napisał Astrajatrąci bo co ? Bo Ty wolisz minetkę od lodów ? Nie każdy jest taki sam jak Ty , i to nie znaczy że ktoś mający inne zdanie niż Ty kłamie bądź się myli.
Ale jak widać jestem jedyna, więc może po prostu to ja jestem egoistkąJestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.Skomentuj
-
Megaaa
Jak najczęściej
obecnie mojemu fuck buddy i jak póki co tylko jemu
+ miałam taki dzień, że nie mogłam uprawiać seksu i moje libido spadło bardzo mocno i wtedy czułam się "w obowiązku", ale i tak był to miły obowiązek
+ zawsze wyznaję zasadę, że każdy płaci za siebie, ale raz facet nalegał, żeby opłacić kosztowną randkę i od żartu do żartu o zapłacie w naturze przeszło do czynuSkomentuj
-
-czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
-jak często to robicie ?
-komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
-czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
-miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Może coś podobnego, aczkolwiek ... . Ogromnie nas kręci, gdy po wytrysku, moja Pani podsuwa mi szparkę do wylizania. Zadowolenie jest obopólne, gdyż ja mam frajdę smakowania zmieszanej ze śluzem spermy /fajny smak i zapach/, a Ona zwykle doznaje orgazmu /zwykle kolejnego/. Przy odrobinie wprawy, poza lizaniem "perełki' można dodać delikatne pieszczoty wnętrza - palcami."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Napisał Awayja też lubię , robię często i nie wymagam odwdzięczenia się. I tak, mega mnie to podnieca i kręci .Napisał VictoriiApodpisuję się pod powyższą wypowiedzią, zdecydowanie jestem oralną maniaczką, robienie loda niesamowicie mnie podnieca, robię to bardzo często...w sumie zawsze gdy się widzimy, często wyciągam go na imprezie do łazienki tylko po to, żeby mu obciągnąć bardzo często jest to tylko lodzik i nie ma po nim ani seksu, ani minetkiNapisał GaykaUwielbiam Fetyszem to nie jest, ale jak mnie facet kręci, to mogłabym się nie odklejać od jego fiuta I nie potrzebuję do tego uczucia, facet ma mnie po prostu pociągać fizycznie i intelektualnie.Napisał KalilahDziwne jest pytanie - jak często. Przy każdej okazji, nigdy nie odpuszczam tego elementu.
Komu.... aktualnemu partnerowi seksualnemu, uczucia nie potrzebuję, ale musi być chemia, no i musi spełnić moje rygorystyczne kryteria
Nie wymagam rewanżu. To byłoby chyba dziwne. "Ja Ci zrobię loda, ale Ty mi strzelisz minetkę, tak? Bo jak nie to już nigdy go nie dotknę."Napisał sylwia.torunStawianie loda facetowi nie jest moim fetyszem, ale lubię to robić. Rewanżu zbytnio nie oczekuję. W tym czasie On może oglądać TV, a ja ustami zajmuje się jego penisem. Podnieca mnie fakt, że mogę z niego w każdej chwili wyciągnąć spermę.Napisał possamgdybym mogła robiłabym x dziennie.. i staram się w miarę możliwościNapisał velvet_aliceja też uwielbiam to robić, oczywiście z połykaniem. sama się wtedy podniecam. najchętniej napiłabym się spermy z kieliszkaNapisał sinusoidalubię do tego stopnia, że przy zmianach pozycji przy normalnym seksie chętnie przerywam penetrację i biorę do ust. lubię jak mężczyzna kończy mi w ustach, najczęściej połykam.Napisał iwonka88ja 100000 razy bardziej wolę mu obciągnąć niż minetkę. Nie podnieca mnie ona tak bardzo jak klęczenie przed facetem i widok jego podnieconych oczu i nabrzmiałego przyrodzeniaNapisał lady_in_redJa!Ja! Jaaaa! Uwielbiam no uwielbiam robić dobrze swojemu facetowi ustami! Podnieca mnie to bardziej niż cokolwiek innego!
-jak często to robicie ?
Kiedy tylko mogę Czasem 3 razy dziennieNapisał ZebraaWystarczy mi, że mogę się przyssać
Wasi partnerzy to muszą być naprawdę szczęściarze, najwięksi na świecie.
Tak BTW, samo czytanie Waszych wypowiedzi jest podniecające.Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
1. czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
Uwielbiam. Fetyszem raczej bym tego nie nazwała, ale na pewno jestem wielką fanką.
2. jak często to robicie ?
Sam lodzik niezbyt często, ale jest to obowiązkowy element gry wstępnej. Nawet przy szybkim numerku muszę sobie ,,liznąć"
3. komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
ukochanemu
4. czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
Nie potrzebuję rewanżu,najczęściej i tak kończy się stosunkiem.
5.miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
Robię bo lubię. Zazwyczaj dopadam go kiedy wychodzi spod prysznica albo budzę w środku nocy, robię swoje i pozwalam spać dalej0statnio edytowany przez malinowelove; 14-02-17, 18:57.Skomentuj
-
Odwrócę trochę temat
Uwielbiam robić minetkę, obserwować reakcję w trakcie, słuchać oddechu, czuć jak się wije, jej smak i zapach. Nie oczekuję laski w zamian daję taką pieszczotę ponieważ to lubię i podnieca mnie ten czyn Mógłbym to robić w każdym miejscu gdyby tylko się dało haha. Najchętniej dla Swojej kobiety o ile taka jest, ale zdarzały się dyskretne epizody z koleżankami gdzie chemia działała w obie strony.
Co do lodów, zawsze brakowało mi inicjatywy ze strony kobiety, czyt. bierze jak swoje kiedy ma na to ochotę bo to lubi, podnieca ją i nie oczekuje niczego w zamian - dosłownie jak posty Pań wyżejSkomentuj
-
Mnie osobiście do dzisiaj bardzo podnieca robienie loda. Dość późno straciłam dziewictwo waginalne, a ze swoimi chłopakami wypadało coś robić... Musiałam obciągać tak, żeby żaden potem nie płakał że chciał mnie przelecieć. Lód musiał wystarczyć hehe. Osobiście uważam się za level expert w obciąganiu. Wolę zrobić loda niż ułożyć się do minety. Dobrze wykonana sprawia, że momentalnie dochodzę i to bardzo intensywnie, więc potem nie mam już siły na loda ;Skomentuj
-
Ja uwielbiam robic dobrze ustami facetowi. Najlepiej, gdy on siedzi, a ja klecze, i z finiszem na mojej buzcePoczuj ciepło moich usteczek, szarpnij mnie za włosy, daj mi z liścia, przyciśnij moją głowę do swojego kutasa i nazwij swoją obciągarą skarbie ;*
Skomentuj
-
-czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
Fetysz to może za dużo powiedziane, ale bardzo lubię i bardzo mnie to podnieca.
-jak często to robicie ?
Za rzadko
-komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
Zawsze tylko wyjątkowej osobie.
-czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
Wystarcza zdecydowanie. Rewanż jest zawsze mile widziany, ale nie oczekuje go na siłę.
-miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
Że „musiałam z własnej woli” to nie....
Facet, który oczekuje loda w ramach przeprosin i wprost to komunikuje, innymi słowy z entuzjazmem daje sobie obciągnąć w ramach procedury przebaczania win (plus potem np. Seks na zgodę) to moja wielka, niezrealizowana fantazja po prostu od zawszeSkomentuj
-
Myślałam,że jestem jedyna lub jedna z niewielu,która uwielbia ciągnąć,a tu proszę
Im częściej padam na kolana i rytmicznie ruszam głową tym lepiej
Dlatego robię to bardzo często i sama inicjuję. Lubię tak budzić partnera a wieczorem np. podczas oglądania filmu leżeć obok i zajmować się fiutemSkomentuj
-
Lubię dostawać pieszczoty, ale dawanie to dla mnie co najmniej taka sama przyjemność, co branie.
Co do inicjatywy, super jest z nią wychodzić. Ale mi też od zawsze się marzy konkretna inicjatywa ze strony faceta, taka klarownie wyrażona wola, że on ma ochotę, żebym to ja, właśnie ja, tu i teraz mu obciągnęła. Nooo Cholernie mnie to kręci i podnieca. tak jak pisałam wcześniej, coś w stylu: „w ramach przeprosin chce żebyś mi zrobiła loda” „klęknij i obciągnij mi teraz” mmmm koniec świata, aż się rozmarzyłamSkomentuj
Skomentuj