W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przerwa w związku?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Margerita
    Ocieracz
    • Aug 2006
    • 174

    #16
    Napisał damianski
    Ja poprzez rużne przejsci doszłem do wniosku że lepiej z dziwczyną nie spotykac się dużo częściej niż 2, 3 razy w tygodniu bo może skonczyć się monotonią i jakimiś takimi głupimi sytuacjami...
    2, 3 razy w tygodniu nie wytrzymałabym, za bardzo bym tęskniła
    Chyba, że byłabym do tego zmuszona, bo np. dzieliłaby nas odległość.. Wtedy nie miała bym wyboru.

    Napisał Bender
    Ja tam widze 2 mozlisowci.
    Albo jest za bardzo ogranicznony przez Ciebie, zabierasz mu za duzo czasu wolnosci, nie ma np czasu na piwo z kumplami czy tam inne przyjemnosci...
    Albo nie ma jaj zeby powiedziec ze to koniec. Moze go boli, ale sa takie stany ze boli, ale wie sie ze nie ma odwrotu.
    Co do pierwszej możliwości. To wygląda tak że on pracuje prawie cały dzień i prawie cały tydzień, wolne ma tylko niedziele. No i prawie codzień poświęca mi godz lub dwie. Ale sam proponuje spotkania, więc jeśli nie chce to nie musi się spotkać. Ale fakt narzekał coś, że na niego ostatnio za dużo napieram.. tylko że nie potraktowałam tego poważnie, bo nie wiedziałam dlaczego tak sądzi :/ No i teraz wiem, że tu był chyba błąd. Tłumaczy mi się ze wszystkiego itd. ale ja go nie pytam, poprostu sam o wszystkim mówi. Może poradź mi jak robić, żeby czuł się bardziej swobodnie?
    A co do drugiej możliwości: staram się ją wykluczyć..

    Napisał YoungStallion
    Dla mnie przerwa to chęć zerwania- takiego zwiazku ja bym nie ciagnol. Nie ma w nim uczucia jesli cos jest to przyzwyczajenie
    Skoro to przyzwyczajenie to jakim cudem przetrwaliśmy bez siebie ponad 4 m-ce 3 miechy temu? Przez ten czas zdążyliśmy się odzwyczaić od siebie. I uwierz mi, że nie mieliśmy lekko aby być razem od samego początku, jednak wszystko przetrwaliśmy.. Myślę, że bez miłości by się nie obeszło. Zresztą nie będę o wszystkim opowiadać. Nie chodzi mi o ocenę mojego związku tylko o tą przerwę.. Uważasz, że przerwa to chęć zerwania, ok. Szanuję ale nie popieram.

    Napisał Ania86
    Twój chłopak zachowuje się inaczej i widać, że się Tobą interesuje, więc jedyne co możesz zrobić do zachować spokój i wytrzymać
    Piszemy ze sobą normalnie tylko w tej przerwie chodziło o spotkania. Przestał się spotykać ze wszystkimi, bo jak twierdzi chce odpocząć od wszystkiego.
    A co do
    Napisał Ania86
    A potem unikajcie kłótni i może to dziwnie zabrzmi, ale spróbujcie się spotykać rzadziej. Codzienne spotykanie się moze naprawdę zmęczyć i sprzyja kłótniom. Przynajmniej takie są moje doświadczenia. Ale dużo też zalezy po prostu od charakterów.
    to się nie zgadzam. Bo myślę, że im częściej się ze sobą przebywa tym lepiej.


    Napisał YoungStallion
    Po slubie tez dobrze jest mieszkac osobno i widywac sie 2-3x w tyg.
    Uważam, że jeśli się ze sobą mieszka to sytuacja jest inna. Wtedy jest się prawie non stop ze sobą i jest czas na wszystko. A jeśli np. jest kłótnia to znacznie szybciej się ją rozwiązuje. Wogóle wszystko jest inne i nie ma porównania.

    Chyba nie przemyślałam opisując dziś rano swoją sytuację. Chodziło mi głównie o to co sądzicie na temat takich przerw a moja sytuacja miała posłużyć przykładem. Zmartwiłam się trochę i chciałam wiedzieć jakie Wy macie o tym zdania. No i czytając te wszystkie wypowiedzi myślę, że jednak wporządku jest ta przerwa. Mam nadzieję, że się nie mylę
    0statnio edytowany przez Margerita; 23-08-06, 23:27.
    rób co uważasz i uważaj jak robisz

    Skomentuj

    • Czarodziejka
      Perwers
      • Sep 2005
      • 963

      #17
      Napisał YoungStallion
      Dla mnie przerwa to chęć zerwania- takiego zwiazku ja bym nie ciagnol. Nie ma w nim uczucia jesli cos jest to przyzwyczajenie
      mam takie samo zdanie na ten temat

      Skomentuj

      • Ania86
        Banned
        • Apr 2006
        • 78

        #18
        Napisał YoungStallion
        Po slubie tez dobrze jest mieszkac osobno i widywac sie 2-3x w tyg.

        Pieprzenie. i nie chodzi mi tylko o Ciebie ale o reszte ktora potrzebuje "spokoju"
        Co wy macie z tym odpoczynkiem?

        Jak sie kocha to sie nie nudzi. Ja sie z moją małą spotykam bardzo czesto i nawet jak nic nie robimy to jest nam dobrze.

        No i bardzo dobrze. Takie masz podejście i to się chwali. Ale czasami trzeba się spotkać ze znajomymi, czasami trzeba załatwić trochę swoich spraw albo pobyć samemu ze sobą. Zwyczajnie. Napisałam w innym wątku, że tęsknię za moim chłopakiem kiedy się nie widzimy, ale równoczesnie nie chcę zaniedbywać swojego życia. Bo przeżyłam 2 rozstania, a za pierwszym razem praktycznie zrezygnowałam ze wszystkiego dla Niego i kiedy zostałam sama uświadomiłam sobie, że On był całym moim życiem. Jego problemy były moimi, przejmowałam się, pomagałam. A potem zostałam sama z niczym.
        Czasami jest tak, że ma się wszystkiego dość. Znajomych, pracy, szkoły. Ja tak mam i czasami rzucam wszystko i jadę sobie gdzieś zupełnie sama albo przynajmniej idę na spacer. Nigdy nastrój nie utrzymuje się na jednym poziomie i czasami rzecz, która cały czas sprawia przyjemność może zacząć męczyć. I wtedy warto odpocząć. Oby na chwilę.

        A poza tym ludzie mają różne potrzeby. Mój pierwszy chłopak chciał się spotykać raz w tygodniu!!. Dla mnie to było zdecydowanie za mało i cierpiałam przez to. Ale jemu nie bylo widocznie potrzebne częstsze spotykanie się. A kiedy zaczęłam naciskać, zarzucił mi, że go chcę zmieniać, narzucam się, osaczam i mnie w rezultacie zostawił.
        0statnio edytowany przez Ania86; 23-08-06, 22:30.

        Skomentuj

        • toxicgirl
          Banned
          • May 2006
          • 783

          #19
          a ja sie przeonalam na sobie ze przerwy to nic dobrego..

          Skomentuj

          • usr
            Świętoszek
            • Apr 2006
            • 11

            #20
            Przykro mi to mowic ale chyba to pierwsze kroki do rozstania, porozmawiaj z nim postaw sprawe jasno, dobitnie i bez kompromisowo, tylko opanowanie bez krzyku, unoszenia sie, nie wprowadzaj nerwowej atmosfery tylko konsekwentnie umiejetnie daż do zwego czego chcesz sie dowiedziec w czym upewnic, bo zaczniesz sama siebie pytac obwiniac, i utonac mozesz w tym sosie, takie rzeczy jak najszybciej trzeba wyjasniac bo potem moga znalezc sie tylko komplikacje, pozdrawiam i zycze powodzenia

            Skomentuj

            • Łukasz85
              Seksualnie Niewyżyty
              • Feb 2006
              • 374

              #21
              Robicie niepotrzebne zamieszanie dziewczynie , mozna sie martwic i spodziewac sie konca jakby chlopak chcial odpoczac np miesiac i w tym czasie by sie nie odzywal np ..........to wtedy jest sie blizej konca niz dalej . A on zwyczajnie chce pobyc sam , moze ma ochote sie spotkac z dawnymi ziomami , no i nie wiem czy zwrocilisie uwage , ale on sie pyta codziennie i sie nia interesuje . Na tydzien sie nie zamknal w chacie i nie wylaczyl telefonu . Wprowadzacie kolezanke na forum w stan niepewnosci
              Bedzie ok . Ogolnie ludzie *******a , nie ma sensu ich sluchac i sie powolywac na ich opinie , to jest forum , mozna przeczytac innych ludzi opinie co sadza na dany temat , ale nie powinno sie brac do siebie tego co oni pisza, mozna ich zdanie wziasc pod uwage i powiekszyc horyzont . Z mojej str moge napisac tyle , ze na razie nie ma co panikowac , ja bym spokojnie czeka do tego spotkania zaraz po tej przerwie paru dniowej czy ile ona bedzie trwala i po zachowaniu bedziesz widziala czy jest ok czy cos jednak nie gra . Jezeli bedzie na Ciebie nagrzany jak nigdy wczesniej , to wszystko jest ok , pobyl sam i sie za****scie stesknil , a jak bedzie obecny tylko cialem , to wtedy czeka Cie powazna rozmowa i znak zapytania na przyszlosc . To tyle .

              Skomentuj

              • YoungStallion
                Perwers
                • Jul 2005
                • 1184

                #22
                Łukasz piszesz tak bo tak Ci sie wydaje czy sam przez to przechodziles?

                Ja i pare innych osob tutaj juz to przeszlismy- przerwa to poczatek konca.
                "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                Stanisław Lem

                Skomentuj

                • kama1985
                  Świętoszek
                  • Aug 2006
                  • 7

                  #23
                  Napisał YoungStallion
                  Po slubie tez dobrze jest mieszkac osobno i widywac sie 2-3x w tyg.

                  Pieprzenie. i nie chodzi mi tylko o Ciebie ale o reszte ktora potrzebuje "spokoju"
                  Co wy macie z tym odpoczynkiem?

                  Jak sie kocha to sie nie nudzi. Ja sie z moją małą spotykam bardzo czesto i nawet jak nic nie robimy to jest nam dobrze.
                  Dokładnie mam takie samo zdanie ja zmoim facetem spotykam sie codziennie .. on tego chce i ja tego chce .. nie raz po pracy jest bardzo zmeczony a jednak jak mu mowie zeby pojechał do domu to mowi ze on chce do mnie.. i z tego sie bardzo ciesze.. i nie zauwazylam czegos takiego zeby w naszym zwiazku była nuda... z dnia na dzien coraz bardziej sie kochamy zdnia na dzien a jestesmy juz razem roczek i 4 mieszki....i oczywiscie po zareczynach ;]

                  Skomentuj

                  • Margerita
                    Ocieracz
                    • Aug 2006
                    • 174

                    #24
                    My również spotykamy się prawie codzień i mimo tego że prawie całymi dniami pracuje. A przerwa jest przez to, że ostatnio często się kłóćiliśmy a nie z NUDY! My się ze sobą nie nudzimy.
                    rób co uważasz i uważaj jak robisz

                    Skomentuj

                    • kama1985
                      Świętoszek
                      • Aug 2006
                      • 7

                      #25
                      Napisał Margerita
                      My również spotykamy się prawie codzień i mimo tego że prawie całymi dniami pracuje. A przerwa jest przez to, że ostatnio często się kłóćiliśmy a nie z NUDY! My się ze sobą nie nudzimy.
                      Nie nudzicie sie z soba bo sie kłócicie.. ja tez z moim kochaniem sie kłóce ale generalnie o same pierdołki.. Moja kumpela kiedys tez zrobiła sobie przerwe z facetem... 2 tygodnie tylko ich przerwa wygladała tak ze w ogole sie z soba nie widzieli.. nie gadali ..nic kompletnie... no i wyszło im to na dobre.. Ja mam to szczscie ze potrafimy z soba rozmawiac i mowic prosto w oczy co nam lezy na duszy,.... moze dlatego jest nam z soba tak dobrze i nigdy nie było wiekszych spięc... mi sie wydaje ze jak sie KOCHA to sie chce z ta osoba spedzac jak najwicej czasu... dzielić każda chwile.. smutki i radości... przerwa w zwiazku hmm.... była jedna bedzie i druga a jak to sie zakonczy zobaczysz sama..... MOIM ZDANIEM NIE MOZNA ODPOCZĄC OD MIŁOŚĆI ..... mozna jedynie od meczącego zwiazku....

                      Skomentuj

                      • Margerita
                        Ocieracz
                        • Aug 2006
                        • 174

                        #26
                        Napisał kama1985
                        Nie nudzicie sie z soba bo sie kłócicie.. ja tez z moim kochaniem sie kłóce ale generalnie o same pierdołki.. Moja kumpela kiedys tez zrobiła sobie przerwe z facetem... 2 tygodnie tylko ich przerwa wygladała tak ze w ogole sie z soba nie widzieli.. nie gadali ..nic kompletnie... no i wyszło im to na dobre.. Ja mam to szczscie ze potrafimy z soba rozmawiac i mowic prosto w oczy co nam lezy na duszy,.... moze dlatego jest nam z soba tak dobrze i nigdy nie było wiekszych spięc... mi sie wydaje ze jak sie KOCHA to sie chce z ta osoba spedzac jak najwicej czasu... dzielić każda chwile.. smutki i radości... przerwa w zwiazku hmm.... była jedna bedzie i druga a jak to sie zakonczy zobaczysz sama..... MOIM ZDANIEM NIE MOZNA ODPOCZĄC OD MIŁOŚĆI ..... mozna jedynie od meczącego zwiazku....
                        Ja nie jestem z tym chłopakiem od tygodnia tylko od roku! A przed byciem ze sobą spotkaliśmy się przez ponad rok! Więc mi nie gadaj takich głupot, że nie nudzimy się ze sobą bo się kłócimy. A swoją drogą osobiście nie chciałabym w związku mieć tak cukierkowo - wszystko gładko i pięknie. Miałam kiedyś taki związek i po pewnym czasie zwyczajnie nudziło mnie to, że wszystko jest takie idealne, co chcę to robię i chłopak jest przedobrzały i wogóle. Jak się ludzie kłócą to fakt nie jest fajnie ale ja wolę, żeby były jednak jakieś kłótnie, bo wnoszą do związku trochę pikanteri i świeżości.
                        Napisałaś, że Twojej kupeli wyszło to na dobre, więc jednak jest jakieś potwierdzenie, że taka przerwa może być dobra.
                        rób co uważasz i uważaj jak robisz

                        Skomentuj

                        • Łukasz85
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Feb 2006
                          • 374

                          #27
                          Napisał YoungStallion
                          Łukasz piszesz tak bo tak Ci sie wydaje czy sam przez to przechodziles?

                          Ja i pare innych osob tutaj juz to przeszlismy- przerwa to poczatek konca.

                          Nie ,ale ja np mialem czesto ochote sobie zrobic dzien wolnego i mialem wtedy ochote ten czas poswiecic na swoje sprawy .Chcialem sobie pograc np , chcialem sobie isc do miasta pograc w bilarda , chcialem sobie model skleic . Zwykla przerwa na dzien dwa i nigdy nie oznaczalo to , ze chce konca zwiazku . Ona miala mi siedziec nad glowa jak gram ? Miala patrzec mi na rece jak sklejam model ? miala isc ze mna dziewczyna na bilarda jak szli sami faceci ? No 24 h ze soba nie mozna byc i patrzec sobie w oczka i slodko pierdziec , kazdy potrzbuje czasem troche luzu i porobic cos samemu . No to moja zdanie.

                          EDIT:

                          Chyba mylimy pojecia i kazdy to inaczej rozumie . Koniec konca to jak np chlopak mowi ,ze chce odpoczac i 2 tyg sie nie odzywa . Dla mnie przerwa to odpoczynek w samotnosci , ze nie przebywamy razem , ale jesy kontakt - na zasadzie , co robisz , gdzie jestes itp .
                          To tak dla jasnosci .
                          0statnio edytowany przez Łukasz85; 24-08-06, 09:54.

                          Skomentuj

                          • kama1985
                            Świętoszek
                            • Aug 2006
                            • 7

                            #28
                            Napisał Margerita
                            Ja nie jestem z tym chłopakiem od tygodnia tylko od roku! A przed byciem ze sobą spotkaliśmy się przez ponad rok! Więc mi nie gadaj takich głupot, że nie nudzimy się ze sobą bo się kłócimy. A swoją drogą osobiście nie chciałabym w związku mieć tak cukierkowo - wszystko gładko i pięknie. Miałam kiedyś taki związek i po pewnym czasie zwyczajnie nudziło mnie to, że wszystko jest takie idealne, co chcę to robię i chłopak jest przedobrzały i wogóle. Jak się ludzie kłócą to fakt nie jest fajnie ale ja wolę, żeby były jednak jakieś kłótnie, bo wnoszą do związku trochę pikanteri i świeżości.
                            Napisałaś, że Twojej kupeli wyszło to na dobre, więc jednak jest jakieś potwierdzenie, że taka przerwa może być dobra.
                            HEH a Ty tworzysz zwiazek dla zwiazku .......czy zwiazek z miłośći ... bo wiesz to róznica a generalnie jak sie kogos kocha... to chyba nie ma znaczenia czy zwiazek jest " cukierkowy" a swoja drogą ja nie znam zwiąków cukierkowych bo w każdym związku są mniejsze badz wieksze spiecia..... A co do mojej kumplei owszem ich przerwa wyszła im na dobre jednak ta przerwa wyszła z checi zobaczenia jak im bedzie gdy nie beda sie widziec... generalnie do dzis tego nie rozumie..

                            Skomentuj

                            • Margerita
                              Ocieracz
                              • Aug 2006
                              • 174

                              #29
                              Napisał kama1985
                              HEH a Ty tworzysz zwiazek dla zwiazku .......czy zwiazek z miłośći ... bo wiesz to róznica a generalnie jak sie kogos kocha... to chyba nie ma znaczenia czy zwiazek jest " cukierkowy" a swoja drogą ja nie znam zwiąków cukierkowych bo w każdym związku są mniejsze badz wieksze spiecia..... A co do mojej kumplei owszem ich przerwa wyszła im na dobre jednak ta przerwa wyszła z checi zobaczenia jak im bedzie gdy nie beda sie widziec... generalnie do dzis tego nie rozumie..
                              Fakt, raczej nie kochałam tamtego chłopaka naprawde ale nie o tym mowa. Tak jak napisałaś: jak się kogoś kocha to nie ma znaczenia czy związek jest "cukierkowy" - ja nie powiedziałam, że ma to dla mnie wielkie znaczenie i że np. gdybym tak miała w związku to rzuciłabym przez to faceta czy tp. Chodziło mi o to, jak uważam że byłoby fajniej. Ale też myślę, że o swój związek w pewnien sposób należy dbać. Ja jestem ze swoim chłopakiem dlatego, bo Go kocham. Zarzucając mi, że tworzę związek dla związku trochę mnie obrażasz, bo uważam coś takiego za głupotę jakich mało! A co do tematu to Twoja kumpela(ze swoim chłopakiem) chyba chciała wystawić na próbę ich związek, a mi chodzi o coś innego..

                              Z przykrością zawiadamiam, że mieliście rację. Mój chłopak tak jak Bender powiedział nie ma jaj! Wygląda na to, że chyba tylko ja naprawdę kocham to koniec zerwał ze mną
                              0statnio edytowany przez sister_lu; 07-04-09, 01:00.
                              rób co uważasz i uważaj jak robisz

                              Skomentuj

                              • Bender
                                Administrator
                                • Feb 2005
                                • 3026

                                #30
                                Trzymaj sie. Nie pierwszy i nie ostatni raz w twoim zyciu to przezywasz
                                Nie bierz tego jako oskarzenie, chcialem to napisac podczas czytania watku zanim jeszcze doszedlem tutaj:
                                Male klutnie a raczej fochy moga na prawde bardzo duzo zepsuc. Polecam nauczyc sie dystansu do swiata. Zycie jest latwiejsze.
                                Pozdrawiam.
                                0statnio edytowany przez Bender; 24-08-06, 14:46.
                                Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                                Billy Crystal

                                Skomentuj

                                Working...