04-04-13, 23:41
|
#1
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Aug 2012
Postów: 188
Płeć:
|
Człowiek pracujący-życie...
cześć,
od 2 lat pracuję 8-16 czyli 8h/dzień od pon do pt.
Czasem zdarzy się zostać dłużej w pracy. Dojazdy ok. 1,5 h dziennie (tam i powrót).
Praca biurowa/ inżynieria. Jednak męczy mnie ta praca generalnie. Po powrocie nic mi się nie chce. Zmuszam się żeby jeszcze coś porobić ambitnego (nauka języka zamiast np. serialu), ale nie zawsze wychodzi.
A czasem to po powrocie po prostu padam na pysk; obiad/drzemka, coś tam jeszcze porobie, kapiel i spanie. A musze iść w miare normalnie spać ok. 23 bo poźniej to się nie wyśpię.
Na siłownię chodzę sporadycznie (teraz to raz na dwa tyg 1,5 h).
Nie mam jakiegoś absorbującego hobby, etc - czasem coś poczytam.
Na wiele spraw zostają mi tylko weekendy.
Jednak jak patrzę po ludziach to dużo osób coś tam jeszcze robi poza pracą; taniec, gra w kosza, fuchy, studia, etc.
Jest jakiś sposób na wyciśnięcie z siebie więcej energii, czy to po prostu już taki los człowieka pracującego?
Nie wiem też czy to norma, ale np. ja w domu czytam jakieś artykuły związane z pracą by się dokształcić. Choć jak obserwuję to nie jest to zjawisko powszechne i dużo osób o 16 zapomina o pracy.
No i tyle z życia klasy pracującej ; )
Pozdro
|
|
|
05-04-13, 07:27
|
#2
|
Perwers
Zarejestrowany: Oct 2010
Postów: 1 366
Płeć:
|
Życie to niestety kierat. Chodzisz w kółko i tylko od czasu do czasu zmieniasz jego trajektorię.
Doper ważne jest mieć jakieś ambicje ( awans zawodowy, rozwój osobisty, pieniądze, tytuły ) lub hobby wówczas dążysz do czegoś i nie masz czasu myśleć o kieracie a od czasu do czasu odczujesz spełnienie, radość i satysfakcję.
Bez ambicji czy hobby staniesz się ogladaczem serialowym z mózgową papką w głowie i wyprostowanymi zwojami.
Pamiętaj że Ty nie jesteś jeszcze w pełnym kieracie, zapewni ci go kiedyś żona i dzieci, ale bez tych osób to kierat byłby chyba nie do zniesienia na dłuższczą metę - przynajmniej nie dla mnie.
Głowa do góry, uprząż co prawda na początku uwiera lecz z czasem boli coraz mniej.
Ważne ! mieć ambicje lub hobby
|
|
|
05-04-13, 07:36
|
#3
|
PornoGraf
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100
Płeć:
|
Jak to usłyszał Neo od Morfeusza: welcome in the real world..
Oczywiście zamiast etatu możesz prowadzić własną działalność/firmę. Niby niezależność ale raczej licz się z tym że o 16 nie skończysz
Może nieliczni mają ten luksus, że ich praca przy stosunkowo niewielkim wkładzie własnym daje spore dochody ale to naprawdę margines. Częściej można spotkać takich dla których sama praca jest realizacją ich marzeń czy pasji.
No i mam wrażenie, że ta przedłużacjąca się zima, brak słońca i ciepła też troszkę pesymizuje twoje spojrzenie.
A Hal ma rację, kołowrót z żoną i dziećmi jest jeszcze większy więc uszy do góry, jeszcze nie jest tak źle
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
|
|
|
05-04-13, 08:21
|
#4
|
AdministratorDemoniczna Bogini
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 2 687
Płeć:
|
Jeśli masz pracę, w której nie czujesz się szczęśliwy, nie jest to Twoją pasją i się nie spełniasz, to rozumiem że to może męczyć.
Pracuję w miejscu gdzie uwielbiam przychodzić, świetnie się bawię, mam cudownych współpracowników i do tego jeszcze lepiej mi płacą. Dlatego nie czuję, że się męczę, a raczej że pożytecznie spędzam ten czas.
Mój facet za to cały dzień siedzi w papierach i robi jakieś analizy finansowe, dlatego przez pierwsze dwa lata pracy, po powrocie do domu nie miał ochoty na nic. Mówił, że musi odpoczywać
Teraz jednak udało mi się go namówić na codzienne bieganie, jakieś wyjścia do kina, teatru, na imprezę, spotkać się ze znajomymi czy nawet pójść na zakupy, bo wcześniej musiałam wszędzie chodzić sama. No i właśnie teraz, kiedy codziennie robimy coś innego, on zaczął czuć że żyje.
Myślę, że to też kwestia nastawienia. Czas pogodzić się z tym, że już zawsze tak będzie (lub do momentu gdy nie zmienisz pracy na bardziej satysfakcjonującą) i zacząć czerpać z życia garściami. Bo kiedy jak nie teraz?
__________________
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forum
|
|
|
06-04-13, 10:46
|
#5
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Nov 2010
Postów: 3 555
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Kalilah
Pracuję w miejscu gdzie uwielbiam przychodzić, świetnie się bawię, mam cudownych współpracowników i do tego jeszcze lepiej mi płacą. Dlatego nie czuję, że się męczę, a raczej że pożytecznie spędzam ten czas.
|
Wkurzasz mnie Pani idealna
Popatrz na to z pozytywnej strony - Pracujesz 8-16 a nie na 3 zmiany. Masz pewnie niezły hajs a nie 1600zł na pasku.
__________________
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski
|
|
|
06-04-13, 13:56
|
#6
|
Koci administrator
Zarejestrowany: Jan 2007
Postów: 3 899
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Hal
Głowa do góry, uprząż co prawda na początku uwiera lecz z czasem boli coraz mniej.
|
Nic nie boli tak jak życie
__________________
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.
|
|
|
06-04-13, 14:13
|
#7
|
Emerytowany PornoGraf
Zarejestrowany: Jul 2007
Postów: 3 154
Płeć:
|
Skoro tak Was męczy praca przy biurku idźcie do fizycznej pracy. Nigdy chyba nie zrozumiem ludzi, którzy pracują w godzinach 8-16 i na nic nie mają siły. Dorabiając sobie na wakacjach zdarzało mi się wyjść do pracy na budowie o 6, a wrócić około godziny 20. I to dopiero może męczyć, zapieprzanie w ponad 30 stopniowym upale, a nie siedzenie w klimatyzowanym (zazwyczaj) pomieszczeniu.
|
|
|
06-04-13, 14:26
|
#8
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: tam dom, gdzie serce moje
Postów: 1 949
Płeć:
|
Wiem coś o tym. Wstaje o 5 na 7 jestem w pracy. Pracuje do 17. W domu jestem po 18. Około 19 nawet. Pracuje fizycznie. Jak przyjdę do domu nie mam siły ruszyć ręką. Nie mmówiąc o ćwiczeniach. Weekend niby wwolny ale zamiast ćwiczyć robię maraton po sklepach i sprzatam. I na koniec nie mam ochoty ani siły na cokolwiek.... życie nie jest różowe. Oj nie
__________________
Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.
|
|
|
06-04-13, 15:01
|
#9
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Middle of Nowhere
Postów: 141
Płeć:
|
Nigdy nie zrozumiem ludzi pracujących w biurach latami. Ja byłam w stanie wytrzymać 4miesiące, a na koniec chodziłam tam już z bólem brzucha i niechęcią do całego świata.
Fizycznie pracować nie mogę, ale udało mi się jakoś to wypośrodkować. Ucząc w szkole mam pracę umysłową, cały czas robię coś w kierunku doskonalenia się. Satysfakcję mam kiedy widzę postępy w nauce czy po prostu to, że dzieciaki mnie lubią. A przy okazji nie brakuje mi ruchu. Na lekcjach zabawy, tańce, śpiewy; na przerwach gram z dzieciakami w gumę czy tańczę np belgijkę A jak mam okienko to wyskoczę sobie na w-f do jakiejś klasy pograc w coś, więc tyłek też mi nie urośnie Pieniądze może nie największe, ale przynajmniej się nie męczę. Wiadomo, że każda praca ma swoje minusy, ale obecnie nie wyobrażam sobie niczego innego
__________________
Dobre jest to, do czego dąży pragnienie.
Ostatnio edytowany przez Innka; 06-04-13 at 15:06.
|
|
|
06-04-13, 15:47
|
#10
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Nov 2010
Postów: 3 555
Płeć:
|
Dobry post Janki. Nie zawsze praca biurowa to kawka i lajtowa robota a i nie zawsze praca fizyczna to zajob od rana do nocy.
Nie ma co uogólniać. Dużo zalezy tez od predyspozycji, kumpel rzucił dobrą prace biurową dla zwykłej tyrki na łopacie bo bardziej sie męczył robiąc sprawozdania niż kopiąc rowy.
__________________
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski
|
|
|
06-04-13, 16:20
|
#11
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: duże
Postów: 1 112
Płeć:
|
Kiedyś miałem pracę fizyczną, którą uwielbiałem i do dzisiaj dobrze ją wspominam. Zarobek też był całkiem dobry. Wszyscy byli pasjonatami. Pracował też tam facet po 40-tce, który był magistrem i miał dosyć przerzucania papierów.
W życiu bym nie poszedł na studia, gdyby to w dłuższej perspektywie nie odbijało się tak negatywnie na zdrowiu.
__________________
A może po prostu będę... lamusę!
|
|
|
06-04-13, 17:55
|
#12
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 851
Płeć:
|
Jest tysiac piecset sto dziewiecset sposobow na to, by przezyc zycie w interesujacy sposob - bez glodzenia sie czy konkretnej, zyciowej pasji.
Dlaczego ludzie wybieraja nudna prace biurowa/fizyczna na 3 zmiany z dziecmi w pakiecie, sami sobie tworza kierat i szare, nudne zycie a potem narzekaja?
ps. Naukowo udowodniono, ze ludzki organizm szybciej regeneruje sie po 8h pracy fizycznej niz po 8h pracy umyslowej.
|
|
|
06-04-13, 18:15
|
#13
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Postów: 1 399
Płeć:
|
Ja prowadziłem podobne życie do autora tematu. Dojazd do pracy i powrót zeń trwał ok. dwóch i pół godziny. Jednak udało mi się przetrwać ten okres, choć zimą zdrowie nie opisywało. Teraz mam do pracy bliżej, jadę ok. 1 h 20 min.
Nauczyłem się jeszcze lepszego zarządzania czasem. Należy odpowiednio zaplanować dzień i może znaleźć również czas na pracę w domu, lekturę, a czasem to nawet na miłość. Trzeba pamiętać jednak o pozostawieniu niektórych czynności i przyjemności na sobotę i niedzielę.
Staram się kilka raz w tygodniu poćwiczyć, przy czym ćwiczę także po powrocie z pracy. Latem, jak zdarzała się ładna pogoda, zamiast wracać pociągiem czy autem, wracałem na rowerze. Droga powrotna to jakieś 30 km. Wtedy choć trochę mniej żal mi było traconego słońca, którego tak bardzo brakuje mieszkańcom Polski. W tym roku kupię nowy rower albo nareperuje stary i znowu będę jeździł.
Na naukę po kilku godzinach pracy przy biurku szanse są jednak niewielkie. Skupić uwagę jest bardzo trudno, lepiej poczytać coś ciekawego, wyłącznie dla przyjemności z lektury.
Ostatnio edytowany przez barmetr; 06-04-13 at 21:06.
|
|
|
06-04-13, 18:56
|
#14
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Nov 2010
Postów: 3 555
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eris
Jest tysiac piecset sto dziewiecset sposobow na to, by przezyc zycie w interesujacy sposob - bez glodzenia sie czy konkretnej, zyciowej pasji.
Dlaczego ludzie wybieraja nudna prace biurowa/fizyczna na 3 zmiany z dziecmi w pakiecie, sami sobie tworza kierat i szare, nudne zycie a potem narzekaja?
|
Hahahaha. Ty chyba żyjesz w jakiejś utopii. Czekaj, powiem to mojemu kumplowi który zapier..ala na 2 etaty żeby utrzymać rodzine, uśmieje sie mocno
Albo weź rozwiń swoją złota myśl, może i ja odnajde szczęście w życiu
Cytat:
Napisał Eris
ps. Naukowo udowodniono, ze ludzki organizm szybciej regeneruje sie po 8h pracy fizycznej niz po 8h pracy umyslowej.
|
Jestem ciekaw jakie prace ci naukowcy odwiedzali
__________________
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski
|
|
|
06-04-13, 19:16
|
#15
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: tam dom, gdzie serce moje
Postów: 1 949
Płeć:
|
Zapity... Niektórzy chyba nie mają pojęcia że nie kazdy ma równy start w życiu
__________________
Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.
|
|
|
06-04-13, 19:22
|
#16
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 851
Płeć:
|
Cytat:
Napisał znowuzapilem
Hahahaha. Ty chyba żyjesz w jakiejś utopii.
|
Jesli zyje w utopii to dlatego, ze sama ja sobie stworzylam :] Ok - moge nie byc wiarygodna, bo mialam ku temu warunki ale oh wait - ludzie bez warunkow tez tego dokonali o.o
Cytat:
Napisał znowuzapilem
Czekaj, powiem to mojemu kumplowi który zapier..ala na 2 etaty żeby utrzymać rodzine, uśmieje sie mocno Albo weź rozwiń swoją złota myśl, może i ja odnajde szczęście w życiu
|
No a powiedz mi, bo ja tu czegso nie rozumiem - ktos mu przystawil pistolet do glowy i kazal isc do randomowej pracy bez perspektyw? Jesli byla taka koniecznosc, by sie utrzymac to ktos mu kazal po tej pracy wegetowac przed telewizorem zamiast sie doksztalcac i zdobywac umiejetnosci, ktore w przyszlosci zapewnilyby mu lepsza prace? Skoro mial do dupy prace to ktos mu kazal sie zenic z niepracujaca kobieta i robic dzieci, po to by tyrac na 2 etatach?
Nie no powaga, rozwin te zlota mysl i powiedz mi jakaz to sila sprawila, ze zycie twojego kumpla jest do dupy
Cytat:
Napisał lady__in__red
Zapity... Niektórzy chyba nie mają pojęcia że nie kazdy ma równy start w życiu
|
To jakim cudem ludzie bez dobrego startu osiagaja sukcesy w zyciu? Wpisuja 0x00001 i cheatuja?
|
|
|
06-04-13, 19:48
|
#17
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: tam dom, gdzie serce moje
Postów: 1 949
Płeć:
|
Może Twoja za****scie inteligentna glowa nie pojmuje że nie kazdy ma predyspozycje i tyle szczęścia żeby się wybić i być kimś. Nie przyszło.Ci do głowy że są takie sytuacje kiedy marzenia trzeba odłożyć na kiedyś i po prostu stawić czoła rzeczywistości? A co jeśli nie jestem inteligentna na tyle żeby byc jakim magistrem czy **** wie kim?? Co jesli nadaje się tylko do pracy fizycznej? Nie kazdy się do.wszystkiego nadaje.
__________________
Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.
|
|
|
06-04-13, 19:52
|
#18
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: duże
Postów: 1 112
Płeć:
|
To wtedy nie jest kwestia nierównego startu, tylko nierównych możliwości.
__________________
A może po prostu będę... lamusę!
|
|
|
06-04-13, 20:01
|
#19
|
Banned
Zarejestrowany: Mar 2006
Postów: 2 286
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eris
No a powiedz mi, bo ja tu czegso nie rozumiem - ktos mu przystawil pistolet do glowy i kazal isc do randomowej pracy bez perspektyw? Jesli byla taka koniecznosc, by sie utrzymac to ktos mu kazal po tej pracy wegetowac przed telewizorem zamiast sie doksztalcac i zdobywac umiejetnosci, ktore w przyszlosci zapewnilyby mu lepsza prace? Skoro mial do dupy prace to ktos mu kazal sie zenic z niepracujaca kobieta i robic dzieci, po to by tyrac na 2 etatach?
Nie no powaga, rozwin te zlota mysl i powiedz mi jakaz to sila sprawila, ze zycie twojego kumpla jest do dupy
|
W tej kwestii mam identyczne zdanie bo spotkałem się z podobnymi sytuacjami. Skoro ktoś decyduje się na założenie rodziny nie posiadając do tego odpowiednich warunków i zabezpieczenia finansowego to jest zwyczajnym idotą . Chwila przyjemności a potem biadolenie, lament i szukanie dziury w całym.
|
|
|
06-04-13, 20:08
|
#20
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 851
Płeć:
|
Cytat:
Napisał lady__in__red
Może Twoja za****scie inteligentna glowa nie pojmuje że nie kazdy ma predyspozycje i tyle szczęścia żeby się wybić i być kimś.
|
Ja nie pisalam o "byciu kims" tylko przezyciu zycia w fajny i godny sposob. A to 2 rozne rzeczy.
Cytat:
Napisał lady__in__red
Nie przyszło.Ci do głowy że są takie sytuacje kiedy marzenia trzeba odłożyć na kiedyś i po prostu stawić czoła rzeczywistości?
|
Ale tej rzeczywistosci mozna stawic czola na rozny sposob. Polska moze nie jest najlepszym krajem do zycia ale minimum zapewnia. Potrafilabym zrozumiec taki argument ze strony osob, ktore zyja w bardzo biednych krajach - one faktycznie nie maja mozliwosci ale w Europie? Z bezplatna edukacja i opieka zdrowotna? Z dostepem do internetu i do roznych kursow? Z otwartymi granicami?
Cytat:
Napisał lady__in__red
A co jeśli nie jestem inteligentna na tyle żeby byc jakim magistrem czy **** wie kim??
|
Akurat do bycia magistrem inteligencji w tym kraju nie potrzeba.
Sugerujesz, ze brakuje ci inteligencji, by miec jakis pomysl na siebie (na miare swoich mozliwosci) i na swoje wlasne zycie?
Cytat:
Napisał lady__in__red
Co jesli nadaje się tylko do pracy fizycznej?
|
To bardzo dobrze, bo jest multum pracy fizycznej zdecydowanie lepiej platnej niz biurowa praca po studiach - spawacz, glazurnik. Nawet do UK mozna na zmywak jechac albo kurs na wozek widlowy zrobic.
Cytat:
Napisał lady__in__red
Nie kazdy się do.wszystkiego nadaje.
|
Za to wszyscy nadaja sie do siedzenia przed telewizorem i narzekania, ze ich zycie jest be, bo "tak musialo byc".
|
|
|
06-04-13, 20:19
|
#21
|
Perwers
Zarejestrowany: Jan 2012
Postów: 1 409
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eris
Ale tej rzeczywistosci mozna stawic czola na rozny sposob. Polska moze nie jest najlepszym krajem do zycia ale minimum zapewnia. Potrafilabym zrozumiec taki argument ze strony osob, ktore zyja w bardzo biednych krajach - one faktycznie nie maja mozliwosci ale w Europie? Z bezplatna edukacja i opieka zdrowotna? Z dostepem do internetu i do roznych kursow? Z otwartymi granicami?
|
Bezpłatna edukacja? No dobrze - załóżmy, że ktoś idzie na studia dzienne, więc z czego się będzie utrzymywać, jak nie pracuje? Żeby mieć ubezpieczenie musisz być zarejestrowana w Urzędzie Pracy. Jeśli ktoś może liczyć na pomoc rodziny, to nie widzę przeszkód by się dokształcać i rozwijać. Ale jeśli nie to co mu pozostaje?
Eris - mam wrażenie, że Twoje 'warunki' to są po prostu koneksje, które pomogły Ci w tym starcie i ja nie neguję tego. Niektórzy mają więcej szczęścia, inni mniej. Tylko, że tak jest o wiele łatwiej mówić innym co powinni robić.
Wiem, że jak ktoś chce coś osiągnąć to, to zrobi. Ważne są chęci i motywacja.
__________________
|
|
|
06-04-13, 20:43
|
#22
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 851
Płeć:
|
Cytat:
Napisał MsMisska
Bezpłatna edukacja? No dobrze - załóżmy, że ktoś idzie na studia dzienne, więc z czego się będzie utrzymywać, jak nie pracuje?
|
Co wy macie z tymi studiami dziennymi? Bez konkretnego pomyslu na siebie jakiekolwiek studia zupelnie nie maja sensu.
Cytat:
Napisał MsMisska
Jeśli ktoś może liczyć na pomoc rodziny, to nie widzę przeszkód by się dokształcać i rozwijać. Ale jeśli nie to co mu pozostaje?
|
Praca i studia zaoczne? Kursy? Nauka na wlasna reke?
Chociaz mam znajoma, ktora jest na studiach dziennych i utrzymuje sie calkowicie sama.
Nie przesadzajmy, ze jedyna droga to studia dzienne i stanowisko dyrektorskie albo kasa w biedronce.
Nie wiem - moze ludzie po prostu nie maja swiadomosci/wiedzy na temat tego co mozna zrobic bez koneksji i duzego wkladu finansowego. Z drugiej strony ja wiedzialam o wszystkich praktykach, wyjazdach, stazach, konferencjach, kursach i zrodlach finansowania, bo szukalam.
Cytat:
Napisał MsMisska
Eris - mam wrażenie, że Twoje 'warunki' to są po prostu koneksje, które pomogły Ci w tym starcie i ja nie neguję tego.
|
Nie. Mialam po prostu warunki finansowe (tj. nie musialam pracowac, by sie utrzymac, moglam sobie pozwolic na prace, by zdobyc umiejetnosci) dzieki czemu moglam sie skupic na zdobywaniu umiejetnosci i wlasnie owych koneksji, ktorych nie mialam. Bylo mi latwiej, bo mialam wiecej czasu ale spotkalam multum ludzi, ktorzy tych warunkow nie mieli i dawali sobie rade.
W tym watku ludzie - czesto wyksztalceni (czyli z warunkami) jecza, ze praca nudna a zycie to kierat. To ja sie pytam - kto im ten kierat zafundowal?
Ja nie prowadze akcji pt. "i ty mozesz zostac dyrektorem!" tylko sugeruje, ze bez wzgledu na poziom zamoznosci wyniesiony z domu czy zdolnosci mozna sie urzadzic tak, by zyc godnie i ciekawie.
To ludzie sobie wmowili, ze jedyna sluszna droga to "skonczyc edukacje -> pojsc do jakiejkolwiek pracy byleby sie utrzymac -> wziac slub -> miec potomstwo -> tyrac na wszystko do smierci".
Ostatnio edytowany przez Eris; 06-04-13 at 20:47.
|
|
|
06-04-13, 20:45
|
#23
|
Perwers
Zarejestrowany: Jan 2012
Postów: 1 409
Płeć:
|
To oczywiste, że jeśli się będzie siedziało na tyłku i nic nie robiło, to samo nic nie przyjdzie. Potrzeba trochę inwencji własnej, nie ma nic za darmo.
Ja nie mam co liczyć na pomoc rodziców, więc muszę sobie radzić sama. I sobie poradzę. Czasami trzeba zacisnąć zęby i powalczyć o lepszą przyszłość.
__________________
|
|
|
06-04-13, 20:46
|
#24
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: S-W
Postów: 171
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eris
Dlaczego ludzie wybieraja nudna prace biurowa/fizyczna na 3 zmiany z dziecmi w pakiecie, sami sobie tworza kierat i szare, nudne zycie a potem narzekaja?
|
Booo... czasami nie mają wyjścia, gdyż życie potrafi nieraz zaskoczyć?
Dzis masz pracę, zdrowie, rodzine.... aż tu nagle tracisz to co masz: choroba twoja czy małżonka/dziecka, redukcja etatów w pracy, długi... i cała reszta na którą nie mamy wpływu, a jest uzależniona od kasy.
Wtedy człowiek albo chwyta się wszystkiego by zaradzic problemom.
Jak to ktoś kiedyś powiedział: "Pewna jest śmierć i podatki"
__________________
Idealną frekwencję w życia szkole mieć
|
|
|
06-04-13, 20:51
|
#25
|
PornoGraf
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100
Płeć:
|
Cytat:
Napisał MsMisska
Bezpłatna edukacja? No dobrze - załóżmy, że ktoś idzie na studia dzienne, więc z czego się będzie utrzymywać, jak nie pracuje? Żeby mieć ubezpieczenie musisz być zarejestrowana w Urzędzie Pracy. Jeśli ktoś może liczyć na pomoc rodziny, to nie widzę przeszkód by się dokształcać i rozwijać. Ale jeśli nie to co mu pozostaje?
.
|
Niektórzy po prostu doją podwójnie od rozwiedzionych rodziców
Miss nie psuj Eris jej wyidealizowanego świata w którym każdy jak chce może być milionerem a te wszystkie tanie etaty i umowy śmieciowe zapychają imigranci . Przecież w Polsce jest w cholere dobrze płatnej roboty i tylko z miłości do bliźniego większośc zapycha za minimalną albo na śmieciówce.
Nie wiesz, że Eris jest jak Piasecka Johnson i tworzy elitarne miejsca pracy w swoim biznesie gdzie nawet sprzątaczka ma podwójną średnią krajową?? I dlatego nie rozumie, że czasem niektórzy muszą ciężko zapieprzać na minimum socjalne
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|